Douglas Costa: Juventus to klub mojego serca, śledzę każdy ich mecz. Allegri wyjątkowym trenerem
Wczoraj informowaliśmy Was, że były skrzydłowy Juventusu Douglas Costa zdecydował się opuścić Los Angeles Galaxy i poszukuje nowego pracodawcy. Dziś Brazylijczyk przyznał, że chciałby ponownie zagrać dla Bianconerich. Skrzydłowy odszedł z Allianz Stadium w 2020 roku po spędzeniu trzech sezonów w stolicy Piemontu.
“To było niesamowite doświadczenie w konkurencyjnej lidze, która rośnie z każdym rokiem” – powiedział Douglas Costa w rozmowie z TuttoJuve, odnosząc się do gry w MLS. Czy teraz, piłkarz chciałby wrócić do Juventusu? “Żaden zawodnik na świecie nie mógłby odrzucić Juventusu. To klub mojego serca i nigdy bym nie odmówił, gdyby do mnie zadzwonili” – przyznał 33-latek. “Marzę o tym, by być tam, jak za czasów świetności. Juventus zawsze musi być na najwyższym poziomie“. Czy to oznacza, że Costa wróciłby nawet jeśli Juventus nie jest już tak silny jak kilka lat temu? “Oczywiście. Uwielbiam wyzwania, takie jak wprowadzenie klubu znów do grona najlepszych na świecie i zawsze wspieram Juventus“.
“Żaden zawodnik nie mógłby powiedzieć “nie”. Powtarzam, nikt nie mógłby odrzucić ich oferty. Noszenie tych barw oznacza dawanie z siebie wszystkiego na boisku w każdym meczu i każdej sesji treningowej. Juventus to rodzina, drużyna wojowników, która urodziła się po to, by co sezon zdobywać mistrzostwo. Śledzę każdy ich mecz. Allegri jest jednym z najbardziej wyjątkowych trenerów, z jakim kiedykolwiek pracowałem. Bardzo go szanuję. Daje z siebie wszystko dla Juventusu, niezależnie od okoliczności” – zakończył Brazylijczyk.
Jakby była bardzo niska podstawa ale za to bonusy od rozegranych minut, bramek i asyst to czemu nie xd zawsze byśmy poprawili głębię składu bo trochę krucho z tym.
Ależ się Costa prosi o ponowny angaż, jednak co on mógłby dać Juve przy tym co pokazał lepiej prowadzący się Di Maria to Douglas chciałby chyba trafić do J-Med niż do nas.
On w formie i Allegri z dala od klubu to TAK, jednak przy obecnym Juve to chyba zły pomysł.
Chyba że kontrakt uzależniony od wyników, wtedy BRAĆ