Luca Marchegiani zdejmuje presję z Juventusu

Federico Chiesa Dusan Vlahovic Juventus Inter Juventus Twitter
fot. @ juventusfc / twitter.com

W trwającym sezonie ligowym drużyna Juventusu utrzymuje dobrą dyspozycję i znajduje się w czołówce tabeli Serie A. Postawa Bianconerich rozbudziła nadzieje i oczekiwania kibiców, a niektórzy piłkarze otwarcie mówią, że celem ekipy jest zdobycie mistrzostwa.

Jednocześnie w debacie publicznej pojawiają się głosy temperujące tak pozytywne nastroje. Wśród bardziej ostrożnych opinii w tej sprawie znalazł się także głos Luki Marchegianiego. Były bramkarz Lazio przedstawił swoje zdanie na antenie Sky Sport Italia:

„Juventus nie ma w tym sezonie żadnych wielkich zobowiązań. W tym klubie zawsze liczą się dobre wyniki, ale należy pamiętać, że są w fazie rekonstrukcji, a najważniejszym zadaniem jest zakończyć rozgrywki ligowe w pierwszej czwórce. Na pewno nie można powiedzieć, że muszą wygrać ligę” – podsumował 57-latek.

Ostatnie trofeum Juventus wygrał w 2021 roku. Ekipa Andrei Pirlo zdobyła wtedy Puchar Włoch.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
8 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze
Hellspawn
5 miesięcy temu

Trzeci rok się rekonstruujemy. Jak na klub z tak dużymi ambicjami oraz z tradycją wygrywania, to iście ślimacze tempo. Chociaż cykl zaczął się wcześniej bo w momencie angażu Pirlo - ostatniego jak dotąd trenera, który coś wygrał z Juve, a któremu niesłusznie zabrano szansę na dalszą pracę, w którego miejsce zatrudniliśmy trenera Dyzmę trzeci rok próbującego udowodnić, że jego zkapciałe pomysły są coś warte. W tym roku wyglądamy trochę lepiej, ale tylko dlatego, że nie gramy w pucharach. Ale może to i lepiej biorąc pod uwagę jak nas skompromitował w poprzedniej edycji LM trenerski Dyzma.

Andryu
5 miesięcy temu

Jest cienka granica pomiędzy ambicją, a niepotrzebnym nakładaniem presji lub pomiędzy brakiem ambicji, a zdejmowaniem presji z zawodników. To akurat mówi osoba niezwiązana z Juve, więc raczej nikt go o brak ambicji nie oskarży.