Biało na czarnym #64: Yildiz jest piękny

fot. @ juventusfc / twitter.com

Po chwilowej przerwie i naładowaniu baterii wracam do Was z kolejnym odcinkiem w ramach cyklu “Biało na czarnym”, czyli podsumowaniu występów konkretnych zawodników. Na tapet bierzemy ostatni mecz 2023 roku, czyli domowe spotkanie przeciwko Romie. Mecz z wielką historią i wieloma podtekstami, w tym również, najnowszymi. Kolejny powrót Paulo Dybali na Allianz, wizyta niedoszłego napastnika czyli Lukaku, oraz powrót “The Special One”, który ostatni mecz na domowym obiekcie Juventusu wygrał jeszcze na ławce Manchesteru United. Zanim przejdziemy do meritum, przypominam jeszcze o możliwości docenienia mojej pracy i podzielenia się wirtualną kawą. Zapraszam do lektury!

Wojciech Szczęsny: 6,5

Solidny występ Szczęsnego, który przy obydwu celnych strzałach gości stanął na wysokości zadania. Strzał Azmouna oczywiście powędrował dokładnie tam gdzie stał Polak, ale już przy uderzeniu Dybali musiał się nieco wykazać. Koledzy często angażowali go do rozegrania, przy którym nie popełniał rażących błędów.

Federico Gatti: 6,5

Nieco bardziej dyskretny występ niż zwykle w wykonaniu włoskiego defensora. Pomagał Bremerowi w kryciu Lukaku i dobrze asekurował swoją strefę. Ponadto, jak już zdążył przyzwyczaić kibiców, często podłączał się do ofensywy prawą flanką, wymieniając się pozycjami czy to z Weahem czy McKenniem. Mam wrażenie, że w ataku zbyt często gra zachowawczo i nie podejmuje ryzyka, chociaż wielokrotnie aż się prosi, aby podać ustawionemu między liniami koledze.

Gleison Bremer: 7,5

Czy ktoś widział w tym meczu Romelu Lukaku? Wielkiego i potężnego belgijskiego napastnika, który jeszcze w barwach Interu przestawiał jak tylko chciał większość defensorów ligi włoskiej? Tych, którzy nie słyną raczej z bycia delikatnymi. Naliczyłem tylko jedno podanie “na ścianę” do Lukaku, które z względnym spokojem napastnik Romy odegrał do kolegi. Być może ekscytacja przesłoniła mi więcej, ale nie rzuciło mi się to w oczy. Pamiętacie viralowy filmik ukazujący co Bremer nosi w kieszeni? Oprócz Leao i Osimhena może dorzucić tam też Lukaku. Chyba czas na kupienie bojówek.

Danilo: 6

Brazylijczyk jednocześnie kilkukrotnie wykazał się dobrymi interwencjami, ale potrafił też świetnie wypracować sytuacje przeciwnikom, jak przy niezłym uderzeniu fałszem Paulo Dybali. Wydaje mi się, że chwilami brakowało mu nieco komunikacji z kompanami, ale ostatecznie nic wielkiego nie zepsuł.

Timothy Weah: 5,5 (FLOP)

W defensywie nie ma się do czego przyczepić jeśli chodzi o występ Amerykanina, ale w końcu młody Weah przyszedł do Juve, aby dać coś ekstra w ataku. Do tej pory nie przypominam sobie czegokolwiek z obiecanej (lub występującej tylko w wyobraźni) magii Timothy’ego. Poprawny występ, bez błędów, ale też bez fajerwerków, nawet tych najtańszych.

Weston McKennie: 7

Kolejny dobry mecz Westona. Dużo, wręcz bardzo dużo pracy w defensywie i ofensywie oraz w szczególności w obu fazach przejściowych. Weston stał się jednym z filarów pomocy Juventusu i pomimo jego ograniczeń, Max Allegri może ciągle na niego liczyć. Szkoda w szczególności akcji z końcówki spotkania, bo powinien zakończyć mecz z trafieniem na koncie.

Manuel Locatelli: 7

Spokojny występ Loci w ofensywie, za to w tyłach Manuel był świetny. Cokolwiek by się nie działo z futbolówką, jakkolwiek by się nie odbiła i kogokolwiek nie trzeba było asekurować, Locatelli był na posterunku. Juventus może nie grać ślicznie, długimi chwilami oczy mogą boleć, ale dostępu do swojej bramki broni na poziomie europejskiego topu. No, dopóki każdy z zawodników skupiony jest na wykonywaniu swoich zadań.

Adrien Rabiot: 7,5

Zwycięskie trafienie po genialnej asyście Vlahovicia, spowodowało, że Rabiot został najskuteczniejszym środkowym pomocnikiem w 2023 roku w Serie A. Ponadto dobrze asekurował kolegów w defensywie i skutecznie ściągał uwagę oponentów robiąc miejsce Kosticiowi. Na minus wyłożenie głową piłki Paulo Dybali, ale uderzenie Argentyńczyka wybronił Szczęsny.

Filip Kostić: 6

Odnotowałem jedno doskonałe uderzenie Serba, które z linii bramkowej wybił Ndicka i to byłoby na tyle w ofensywie. No powiedzmy, że miał również udział przy jedynym trafieniu Juve, bo było tam więcej szczęścia niż zamiaru. Piłkarze Romy dwukrotnie byli bliscy wybicia mu futbolówki, ale ta szczęśliwie trafiała pod nogi graczy Starej Damy. Poza tym w ofensywie nie dał praktycznie nic, a w defensywie sprawiał wrażenie nieco elektrycznego.

Dusan Vlahović: 7,5 (MVP)

Świetny mecz w wykonaniu Serba, który w 100% skupiony był na grze, a nie gestykulacji i dyskusji z arbitrem. Wielokrotnie próbował pokonać bramkarza gości, czy to po podaniach kolegów czy samemu wypracowując okazje. Przestawiał jak chciał Diego Llorente, a pamiętamy przecież, że wygrywanie fizycznych pojedynków z obrońcami nie jest normą u Serba. Do swojego występu dołożył świetną asystę piętką i do perfekcji zabrakło mu wyłącznie trafienia. Takiego Dusana chce się oglądać.

Kenan Yildiz: 7

Masz 18 lat, jesteś utalentowanym napastnikiem i mierzysz się z Mancinim, który zjadł zęby w Serie A? Przepis na porażkę i powrót z podkulonym ogonem do ośrodka treningowego. Ale to nie historia młodego Turka. Kenan zachwycił mnie swoją grą, w której oczywiście zabrakło tego najważniejszego, czyli goli i asyst, ale cała reszta była świetna. Mancini powstrzymywał gracza Juventusu uciekając się zazwyczaj do fauli (powinien otrzymać żółtą kartkę) lub dawał się ogrywać. Yildiz wykazał się genialnym czuciem przestrzeni świetnie pokazując się do gry i równie dobrze pochłaniał metry boiska po dobrym kierunkowym przyjęciu. Chapeau bas!

Federico Chiesa: 6,5

Podjął kilka prób podkręcenia tempa konstruowania akcji i jedna z tych prób zakończyła się świetną kontrą, aczkolwiek Weston McKennie pozbawił go asysty. Chiesa wciąż jest nierówny i uważam, że jest to problem z odpowiednimi partnerami do gry, którym chwilami brakuje zrozumienia z Włochem.

Samuel Iling Jr i Arkadiusz Milik: bez oceny

Daleki jestem od zachwycania się jednym dobrym wybiciem piłki czy przestawieniem obrońcy, więc pozostawiam obu zawodników bez oceny.

Max Allegri: 6,5

Szkoleniowiec Starej Damy dobrze przygotował swój zespół do gry przeciwko Romie, skutecznie wyłączając największe atuty rywali czyli Lukaku oraz w większym stopniu Dybalę. Na początku spotkania obawiałem się, że crossowe podania na Zalewskiego znajdą drogę do bramki, ale ani nie były one idealne w wykonaniu piłkarzy Romy, ani Weah nie pomagał Polakowi w ewentualnych próbach dobicia piłki do siatki. Poza tym postawił na Yildiza oraz dotarł do Vlahovicia, którzy zaliczyli świetne występy.

Podsumowanie

2023 rok zamykamy ze zwycięstwem kończąc go na drugim miejscu w tabeli. Wciąż drepczemy krok za Interem, więc nie wypadamy z walki o Scudetto, co jest nową sytuacją w stosunku do poprzedniego roku. Druga część sezonu zapowiada się lepiej, o ile ponownie nie przytrafi się Juve niespodziewana sytuacja. Ale może wystarczy już zawieszeń, ujemnych punktów i wojenek z federacją.

W świeżo rozpoczętym nowym roku życzę Wam spokoju i sukcesów, a na podsumowanie poprzedniego zapraszam do innych wpisów, które pojawią się już niebawem. A może jeszcze życzę, by Juventus dał nam więcej frajdy niż w 2023. Ciao i do następnego razu!