Allegri: Chiesa i Yildiz mogą razem grać, ale musimy zachowywać równowagę

fot. @ juventusfc / twitter.com

W przededniu spotkania ligowego pomiędzy Juventusem, a Sassuolo, w tradycyjnej konferencji prasowej wziął udział Massimiliano Allegri – szkoleniowiec Starej Damy. O wadze spotkania trener Bianconerich powiedział: „Grupa jak zawsze pracowała dobrze. Wiemy, jak ważny jest jutrzejszy mecz, ponieważ w Sassuolo zagraliśmy źle. Aby zdobyć trzy punkty musimy rozegrać dobre spotkanie z taktycznego punktu widzenia i nie pozwolić sobie na straty”.

Na pytanie odnośnie stanu zdrowia Rabiota Max odpowiedział: „Rabiot ma się dobrze. Chiesa również wyzdrowiał i to istotne, ponieważ decydujące znaczenie ma to, kto może wejść z ławki rezerwowych. Jutro zdecyduję czy Rabiot zagra od pierwszej minuty. Wiemy, że Gatti i McKennie nie zagrają”.

Dziennikarze zapytali o obsadę ataku: „Muszę to jeszcze ocenić. Wszyscy czują się dobrze, a teraz wraca Chiesa. Kean miał dziś rano badania i wszystko jest w porządku. Mamy nadzieję, że jak najszybciej wróci do dyspozycji”.

Przedstawiciele mediów tradycyjnie zaczepiają Allegriego o rywalizację z Interem: „Rozmawiamy o jutrzejszym meczu, a nie o tym z Interem. Wiemy, że jutro jest ważne spotkanie i pozostało wiele punktów do zdobycia, aby zakwalifikować się do Ligi Mistrzów. Nie ma sensu wybiegać tak daleko w przyszłość. Skupiamy się na jutrze”.

Szkoleniowiec Starej Damy został zapytany o współistnienie Chiesy i Yildiza razem na murawie oraz o Weaha: „Weah się rozwija i wciąż ma wiele do poprawy. Przyszedł z innej ligi i tutaj musi się poprawić w defensywie. Chiesa i Yildiz mogą razem grać, ale musimy zachowywać równowagę”.

Odnośnie wsparcia fanów Allegri skomentował: „Wykonujemy dobrą robotę. To zasługa zespołu, który wygrywa mecze. Staramy się robić co w naszej mocy, aby zawodnicy mogli występować jak najlepiej przygotowani”.

Na pytanie jakie są różnice między Juventusem, a Interem Allegri odparł: “Inter zbudował drużynę do wygrania Scudetto. My wybraliśmy inną ścieżkę, nie wmawiając sobie w głowach obsesji wygrania tytułu. Piłka nie kończy się 25 maja, Juventus buduje ważną drużynę i ma do tego świetne fundamenty”.

Allegri został zapytany o rady, których udzieliłby Keanowi i Bernardeschiemu: „Bardzo liczymy na Keana. Któregoś dnia przeczytałem komentarz na temat Yildiza, że bez goli nie rozegrałby dobrego meczu. Dla mnie jego występ byłby taki sam. Bernardeschi nie jest moim zawodnikiem i nie mogę mu doradzać”.

Na koniec szkoleniowiec Juventusu dodał kilka słów odnośnie do zakończonej pierwszej rundy ligowej: „Podobał mi się entuzjazm z jakim zawodnicy przychodzą na zgrupowania i trenują. Pierwsza runda już za nami i zobaczymy ile uda nam się zdobyć w drugiej”.