Gatti: Allegri dał mi wiele
Federico Gatti od chwili przybycia do dzisiaj ogromnie się rozwinął pod okiem Massimiliano Allegriego i z piłkarza “obietnicy”, urósł do zawodnika podstawowej jedenastki. Włoski obrońca nie jest już tylko “stoperem”, ale grywa nieco wyżej, często podłącza się do ofensywy prawą flanką i zdobywa ważne bramki.
Gatti, którego nazwisko w wolnym tłumaczeniu brzmi “kot”, docenia wsparcie jakiego udzielał mu szkoleniowiec Starej Damy, również w chwilach gdy popełniał błędy:
“Allegri dał mi wiele. Zaczynając od pozostawienia mnie w składzie pomimo popełnionych błędów, co było fundamentalne. Jeśli ktoś popełnia błędy i zostanie odstawiony, nigdy się nie rozwinie. Kiedy grasz, zyskujesz pewność siebie. Bycie w Juve to coś innego. Masz tysiące presji wewnątrz klubu jak i poza nim. Na początku grałem bardzo mało, potrzebowałem naturalnego procesu adaptacji, by dostosować się do nowych realiów, ale nigdy w siebie nie wątpiłem. Stawałem się silniejszy nawet dzięki krytyce i chciałem, żeby kibice we mnie uwierzyli”.
W bieżącym sezonie Federico Gatti wystąpił w 17 spotkaniach Serie A, na 20 możliwych. Zdobył w nich trzy bramki, w tym zwycięskie przeciwko Napoli i przeciwko Monzie, w ostatniej sekundzie meczu.
