Allegri przed meczem z Empoli: Juventus to Sinner, a Inter to Djoković
Tradycyjnie przed kolejnym ligowym spotkaniem odbyła się konferencja prasowa, w której uczestniczył Massimiliano Allegri. Szkoleniowiec Juventusu rozpoczął od omówienia sytuacji nowego zawodnika: “Djalo odbył z zespołem sesję treningową. Oceniamy jego kondycję fizyczną i sportową, ponieważ wraca po kontuzji kolana. Będziemy go stopniowo integrować, jest dla nas dodatkowym atutem”.
W sprawie personaliów na mecz z Empoli, szkoleniowiec Juventusu powiedział: “Jutro zagra Miretti. Mam pewne wątpliwości kogo wystawić na bokach i czy postawić na Danilo, który ryzykuje zawieszeniem za żółte kartki, a chcemy mieć go dostępnego na Inter. Niedostępni są też Chiesa i Rabiot”.
Allegri tradycyjnie został zapytany o nadchodzące derby Włoch: “To nie będzie bezpośredni mecz o Scudetto. Oprócz nas jest też Milan. Zdobyli więcej punktów niż w zeszłym sezonie w tym samym momencie i mają już za sobą trudniejszy okres. Mają wszystko, żeby wrócić do gry o mistrzostwo”.
“Juventus to Sinner, bo jesteśmy młodsi, a Inter to Djoković, bo są doświadczeni. Ale nie wiem czy dobrze odbiorą takie porównanie, ostatnimi czasy są mocno drażliwi” – zaczepnie zażartował Allegri.
Szkoleniowiec Juventusu został również zapytany o Fabio Mirettiego: “Miretti to chłopak z rocznika 2003, a tylko w tym sezonie rozegrał już 15 meczów, zarówno jako podstawowy zawodnik jak i wchodzący, a w całej karierze już ponad 50 w Juventusie. Musi się wciąż rozwijać. Robi dobre i mniej dobre rzeczy na boisku. Trzeba dać mu grać i pozwolić się rozwijać”.
Massimiliano Allegri wypowiedział się również o wynikach napastników z Yildizem w składzie: “Yildiz spisał się bardzo dobrze w tych meczach, a w porównaniu do Federico łapie mniej urazów. Chiesa jest wyjątkowym graczem w swoim sposobie gry i czasami traci siły biegając na bokach, podczas gdy Yildiz pozostaje bardziej w środku pola. Yildiz musi mieć swobodę gry, aby mógł popełniać błędy, które są normalne w jego wieku”.
Djoko nie potrafi lub ujme to inaczej ciezko mu grac z Sinnerem. Tak samo ma z Alcarazem i mial z Rogerem, czyli graczami stawiajacymi na ofensywe. To samo ma Juve. Szczegolnie w tamtym sezonie druzyny ofensywne plus LM moment nas zweryfikowaly. Mielismy tragiczny bilans z top 6. Tak w tym sezonie wykorzystujemy brak gry w pucharach perfekcyjnie, ale boje sie znowu LM i kompromitacji.Tak wiem w 2024 wyglada to super, ale boje sie zachowaczosci w pucharach. W tym sezonie po Lazio, Napoli, Milanie i Atalancie widac ile kosztuje granie co 3 dni, a spojrzmy ile kontuzji mamy grajac duzo rzadzej.
Konferencje prasowe Allegriego od jakiegoś czasu to po prostu mistrzostwo. Nie ma monotonii i utartych frazesów, które też są oczywiście częścią świata Calcio. Mamy za to ciekawe i merytoryczne wypowiedzi oraz kapitalnie prowadzoną rywalizację z Interem (bez spiny, na luzie ale z polotem). l'Avvocato byłby dumny. Jest w nim klasa, a i gramy fajną piłkę jak na Maxa.
Nie wiem czemu ale bawi mnie to kąsanie Interu akurat w taki sposób po raz kolejny.
Od lat chciałem by Juventus składał się z graczy o takich walorach fizyczno mentalnych jak dziś. Ja 20 lat temu, nie ma person i zwykłych piłkarzy. Jest zespół. Prócz Milika nie ma tak, że grymaszę podczas zmian, bo każdy zawodnik to ciekawy piłkarz wnoszący swoją osobowość na boisko.