Tacconi: Lautaro jest tym, który może cierpieć z powodu presji
Dusan Vlahovic zaczyna wreszcie przypominać zawodnika, który przychodził do drużyny ze stolicy Piemontu jako przyszły jej gwiazdor, mający z powodzeniem przywrócić kibicom Starej Damy wspomnienia po Gonzalo Higuanie. Niestety, przez znaczną część czasu, zwłaszcza pod koniec poprzedniego i na początku obecnego sezonu, jeśli Serb przypomniał Argentyńczyka to raczej tego z jego gry w barwach Milanu przeciwko Juventusowi.
Jednym słowem, zawodnik urodzony w Belgradzie kiepsko radził sobie przede wszystkim strzelecko, ale też nie do końca potrafił zapanować nad frustracją z powodu owego stanu rzeczy, co przekładało się na dalszą jego bezsilność.
Wiele jednak wskazuje, iż te czasy zaczynają odchodzić w niepamięć, jako iż w kilku ostatnich meczach forma Vlahovicia wyraźnie zwyżkuje. Nie uchodzi to uwadze ekspertów, którzy doceniają powrót Serba do formy. Jednym z nich jest Stefano Tacconi, zdobywca Pucharu Mistrzów w barwach Juventusu w 1985 roku. Pochodzący z Perugii zawodnik powiedział cytowany przez Tuttomercatoweb:
“Moim zdaniem Vlahovic jest silniejszy przy grze głową, lewą i prawą nogą, podczas gdy Lautaro jest z pewnością strzelcem, który strzela trudne i ważne gole. Vlahovic jest silniejszy w manewrowaniu w polu karnym, podczas gdy Lautaro jest bardziej przerażający spoza 16-tki, jego strzały są naprawdę zabójcze. Ponieważ mecz jest rozgrywany na San Siro, myślę, że Lautaro jest tym, który może cierpieć z powodu presji, podczas gdy Vlahovic nauczył się radzić sobie z tym szaleństwem, nawet jeśli nie strzeli gola przy pierwszej okazji” – skomentował były bramkarz Starej Damy, odnosząc się do zbliżającego się wielkimi krokami spotkania pomiędzy Juventusem i Interem.
