Trwa odliczanie do końca kontraktu Alexa Sandro
fot. @ juventusfc / twitter.com
Po przegranym meczu Juventusu z Udinese (0:1) zdanie na temat jednego z autorów tej porażki wyraził Guido Vaciago, redaktor naczelny Tuttosportu: “Do końca umowy Alexa Sandro zostało 139 dni, co dla fanów Juve jest długim odliczaniem. Będzie to jednak dobra rzecz. Wczoraj widzieliśmy kolejną niezdarność Brazylijczyka, który w ostatnich latach nie gra na poziomie swoich zarobków”.
Myślę, że ciężko znaleźć fana Juventusu, który z radością ogląda Sandro w naszej koszulce od przynajmniej roku. To jednak nie jest tożsame z tym, iż błędem było prolongowanie umowy (wpuszczanie go w końcówce sezonu). Były za tym konkretne argumenty. Alernatywy były dwie.
Postawienie na juniora (np Huijsen), ale jednak to trochę ryzykowne (Allegri nie lubi ryzyka) i nie wiadomo, czy on chciałby roli 5-tego obrońcy, który zagra w około 5 meczach w sezonie.
Druga to zakup innego obrońcy. Tutaj jednak byłby pewnie jakiś koszt transferu oraz premia za podpisanie. Mimo, iż Sandro ma wysoką pensję to jednak brak premii za podpisanie + potencjalna kwota transferu, czyniła tę prolongatę tanią. Oczywiście to jedynie odsunięcie tego kosztu o rok, ale wygląda na to, ze nasze finanse tego potrzebowały.
Sandro jest, jaki jest, ale jednak na tego rezerwowego obrońcę to jeszcze ujdzie. Zna zespół, taktykę. Oczywiście jego odejście po sezonie to jedyna możliwość (lub ultra niski kontrakt <1mln rocznie), ale nie uważam, aby jego pozostanie w tym sezonie było wyraźnym błędem.
Podstawowy "wielbłąd" to było dawanie mu minut w poprzednim sezonie przy takiej grze przez co nastapilo przedłużenie kontraktu. Niestety tego już nie naprawimy, ale wpuszczanie go kosztem ruganiego w tym sezonie to jest kryminał maxia. Placek nie walczy w powietrzu wcale. Odbiór piłki zero. Każdy jego kontakt z piłką od razu podnosi ciśnienie czy nie zrobi jakiegoś babola. Owszem może się podłączyć do ataku ale to nie jest to co było 4-5 lat temu. Plus kontrakt 7 baniek. Ludzie słodcy. On się nie nadaje na środek obrony. Już lepiej było zostawić huijsena i jemu dawać grać. Przecież chłopak nie ma kontraktu milionowego aby były z tego niewiadomo jakie oszczędności. Sandro nie powinien nawet powąchać boiska juz w tym sezonie i w czerwcu podziękować.
Co do Maksia to mając takich drwali w składzie ciężko cokolwiek zrobić. Finanse leżą więc lekko nie jest. Sam liczyłem że pomóc będzie - pogba rabiot fagioli a jak jest każdy wie, więc mimo wszystko należy docenić Allegriego,choć nie jestem jego fanem bo uważam że ma zbyt defensywny mental.
Zawsze Alexa Sandro będę lubił (pierwsze sezony na LO ahhh, pięknie tam śmigał) ale to już nie poziom Juve.
Może też trwa odliczanie do końca kadencji Maxa? Po przegranej u siebie w kiepskim stylu z Udinese, nastroje nawet przychylnych Maxowi kibiców zmieniły się negatywnie (no, może poza jednym wiernym i oddanym kibicem na forum JuvePoland). Być może Juventus jest bliski podjęcia w bliskim czasie decyzji dotyczącej przyszłości Allegriego, bo mówi się, że władze klubu i Mister zbiorą się w przyszłym miesiącu na dyskusje.
Kontrakt Allegriego może potencjalnie zostać przedłużony, jeśli zgodzi się na obniżoną pensję lub, jeśli nie, po tym sezonie może oznaczać zakończenie jego kadencji (może wszystko rozbije się o kasiorę, jeśli taktyk nie zgodzi się na znaczną obniżkę?). Więc jeśli nie obniży pensji, to nie będą chcieć zaczynać z Allegrim kolejnego cyklu, jeśli miałby pozostać tylko rok kontraktu do końca i w takim wypadku rozwiążą go wcześniej. Tak, czy owak nadchodząca decyzja może nam wszystkim rzucić światło na kierunek, w którym Juventus zamierza podążać z obsadą stołka trenerskiego. A Motta podobno niedawno miał spotkanie z władzami klubu. Czy rozmawiał o potencjalnym przyjściu, czy na temat jakichś zawodników, póki co nie ujawniono. A może i jedno, i drugie?
Fakty już dawno za nim nie przemawiają dziwię się tylko ze niebyło konkurencji z nexgen albo wyporzyczenia co pół roku kogoś poprostu . Teraz będę się upierał jak przeczytałem że Cash jest za drogi dla młotów .
Byl Rugani i Huijsen do rotacji to strateg dal mu minuty pod koniec sezonu i kontrakt o rok za 7,5 mln byl przedluzony. Wiadomo bylo, ze bedzie tylko liga i puchar Wloch, wiec okolo 43 meczow. Brawa i widac co on dal w tym sezonie, a potem becz, ze na kogos nie starcza, bo kasy brakuje. On on blisko 4 sezonow nic nie gra, ale pupilki Maxa, czyli on i pan kontuzja de Sciglio maja kontrakciki. Po wuja w zespole zostal zamiast isc na wypozyczenie Illing jak on gra raz na 5-6 spotkan po 20 minut?
Długo broniłem Alexa, ale dość.
Pora odejść ...
chłopa już tu nie powinno być od co najmniej 1390 dni.