Giuntoli przed meczem z Frosinone: Chcemy zatrzymać Allegriego, w odpowiednim czasie usiądziemy do rozmów
Przed meczem z Frosinone wywiadu Sky Sport udzielił Cristiano Giuntoli. Dyrektor techniczny Juventusu powiedział parę słów na temat obecnego sezonu, Massimiliano Allegriego i Carlosa Alcaraza.
“Trener zdobył 54 punkty ze sztabem i zawodnikami, słusznie należy kontynuować tę drogę, nadal ciężko pracując, aby osiągnąć wyznaczony cel, jakim jest awans do Ligi Mistrzów. Chcemy zatrzymać trenera i jest bardzo szczęśliwy, w odpowiednim czasie usiądziemy do rozmów, aby wspólnie omówić naszą przyszłość” – zapowiedział sternik turyńskiego klubu.
Tuż przed zamknięciem zimowego mercato do Juventusu dołączył Carlos Alcaraz. Argentyńczyk został wypożyczony z Southampton, a Stara Dama ma możliwość wykupić pomocnika za blisko 50 milionów euro.
“Musieliśmy sprowadzić zawodnika, który nie będzie zakłócał rozwoju grupy, z której jesteśmy bardzo zadowoleni, szansa pojawiła się na 48 godzin przed końcem okna transferowego i nie było czasu na negocjacje kontraktu. W przyszłości będzie sposób i czas, aby porozmawiać o tym z klubem, do którego należy” – zapowiedział Giuntoli.
“Jesteśmy bardzo zadowoleni z zawodnika, który właśnie przyszedł, zabezpieczyliśmy się przed możliwymi kontuzjami i innymi problemami. Przeprowadziliśmy operację lekką, słuszną także z ekonomicznego punktu widzenia. Nie musieliśmy sprowadzać kogoś do pierwszej jedenastki, ale liczebnie zwiększać skład, zatrudniając przyszłościowego chłopaka”.
Jeśli Allegri zostaje i dalej ma utrzymywać tą mizerną kopie taktyki Gaspariniego to tacy zawodnicy jak Chiesa, Soule, Illing są właściwie na sprzedaż. Lepiej będzie ich spieniężyć, a potem poszukać na przykład dwóch, bardziej pasujących do tego ustawienia, np. ofensywnego pomocnika czy cofniętego napastnika. Klasyczni skrzydłowy, boczni napastnicy na nic się w tej taktyce nie sprawdzą, a mamy ich sporo (Weah też grał w Lille, w kadrze to dalej gra w przodzie - coś jak Alaba w Austrii).
Tak prosta gra jak piłka nożna, zależała przez dekady od dyrektorów sportowych i umiejętnego zarządzania pieniędzmi.
Na którymś etapie wmówiono większości, że się nie zna. Przez lata wpuszczania ciemnoty jakoby jak wielki plan, progres, rzetelna praca...wytworzono takie kreatury jak Aquarinos/Świrek/No. 9/ interowy bot a ludzie kochający Juve od 95roku to idioci.
MOGGI WRÓĆ.
Wielka nadzieja by Giuntoli zrobił u nas porządek, szczególnie z trenerem bo taki woźnica to tylko zwodzi nas na manowce, i dowodów na to jest ponad 3 lata.
,,Przeprowadziliśmy operację lekką, słuszną także z ekonomicznego punktu widzenia. Nie musieliśmy sprowadzać kogoś do pierwszej jedenastki, ale liczebnie zwiększać skład, zatrudniając przyszłościowego chłopaka”.
Gdyby nie jedno zdanie, które go ratuje, to pomyślał bym że zaczął chlać ostro albo ćpać, więc liczę że jest to spowodowane tym fragmentem
,,szansa pojawiła się na 48 godzin przed końcem okna transferowego i nie było czasu na negocjacje kontraktu. I tego się trzymajmy a później Giuntoli zmień zapis na 20 mln I będzie ok.