Thiago Motta kandydatem do zastąpienia Allegriego na ławce trenerskiej Juve
Według doniesień z Francji, trener Bolognii Thiago Motta jest obecnie czołowym kandydatem do zastąpienia Maxa Allegriego w Juventusie w przyszłym sezonie. Nie jest tajemnicą, że sukcesy Rossoblu w obecnej kampanii przyciągają zainteresowanie kilku dużych klubów, w tym Milanu, Napoli i Barcelony.
Santi Aouna, jeden z dziennikarzy Footmercato twierdzi, że Juve umieściło Thiago Mottę na szczycie swojej listy życzeń, aby poprowadzić drużynę po erze Allegriego. Wpisuje się to również w niedawne sugestie Allegriego i jego agenta Giovanniego Branchiniego, że czekają na decyzję klubu co do przyszłości obecnego trenera Juve. Cristiano Giuntoli jest wielbicielem Thiago Motty i zwrócił się do niego już zeszłego lata, kiedy Napoli musiało zastąpić Luciano Spallettiego.
Kontrakt Thiago Motty z Bologną obowiązuje tylko do końca obecnego sezonu, a jego przedłużenie wydaje się mało prawdopodobne, biorąc pod uwagę to, jakie kluby wyrażają zainteresowanie trenerem. Rossoblu pod wodzą Motty umocnili się na czwartym miejscu w tabeli Serie A, wygrywając 2:1 z Atalantą w weekend i są na dobrej drodze do zakwalifikowania się do Ligi Mistrzów.
Zizou jest do wzięcia i chętnie podjąłby się trenowania Juve. W przeciwieństwie do Motty, ma już w CV trenerskie sukcesy, największe z możliwych i wszystkie możliwe do zdobycia z klubem w ligowej, europejskiej i światowej piłce, grał w Juve i zna klub, a do tego nie grał w Interze jak Motta.
Jeżeli Bologna zakwalifikuje się do ligi mistrzów to możemy o nim zapomnieć
Motta żeby móc rywalizować z Interem, a nawet z Milanem potrzebowałby przynajmniej sezonu i kilku wzmocnień.
Osobiście jestem na tak, ale bez większego entuzjazmu, to jednak spodziewałbym się większego progresu niż to:
▪️Juventus after 27 games (22/23 season):
17 wins
5 draws
5 loses
45 goals scored
22 goals conceded
▫️Juventus after 27 games (23/24 season):
17 wins
6 draws
4 loses
42 goals scored
21 goals conceded
Mam świadomość ogromnych problemów przez jakie przechodziliśmy oraz nieco niedoświadczonego składu, niemniej sezon już się dla nas skończył mimo tego ,że nie uczestniczylismy w LM.
Ja jestem zachwycony tymi coraz częstszymi doniesieniami. Z pełnym szacunkiem do Allegriego mimo jego wszelkich irytujących minusów, ale zdecydowane tak dla zmiany na Motte. Dla mnie to obecnie najlepszy możliwy kandytat. Trzeba pokazać jaja i "zaryzykować" ze świeżym obiecującym gościem. Zna ligę, jako piłkarz miał niesamowicie wysoką inteligencję boiskową - a właśnie tego typu środkowi pomocnicy najczęściej odnoszą duże sukcesy w trenerce.
Zaklepmy go nim ktoś inny go sprzątnie a my będziemy płakać, ze taka szansa nam przeszła koło nosa. Oczywiście nie jest pewne, że wypali, ale ode mnie 100% na tak ! Trzymam kciuki
Myślę, że mam dość odgrzewanych kotletów, powrotów do poprzednich rozwiązań. Chciałbym żeby wreszcie włoskie kluby zaczęły korzystać z talentów trenerskich jakie mają. Motta to właśnie taki talent - gdzie nie poszedł robił wyniki ponad stan. Zmieniał kluby racjonalnie, stopień po stopniu. Już jeden talent Włochy oddały... teraz robi furorę w Brighton. Uważam, że Motta zasłużył by dostać szansę! Jak nie wyjdzie to co z tego? Tuchel taki doświadczony a zdemontował świetną drużynę w Monachium. Na to nie ma reguły! W dłuższej perspektywie widzę potencjał jeszcze w Gilardino i Palladino (oni też robią dobrą pracę w miejscach w którzy są, byle pieli się powoli do góry w wyborze klubów).
Co do Allegriego to mam go dość... Przez ostatnie dwa lata pisałem, że potrzebuje czasu na budowanie, minimum dwa okna transferowe na zmiany ale trwa trzeci rok jego pracy i jest taki sam jak dwa poprzednie. Kiedy wydaje się, że drużyna zaczyna się rozwijać to nagle następuje ogromny zjazd. Nie rozwija się ten skład i ciężko już z tym polemizować, naprawdę. Cenie Maksa, bronię ile mogę ale nie dostrzegam progresu. Mam nadzieję, że wyjedzie wreszcie za granicę zobaczyć coś nowego bo też popadł rutynę, trochę jakby "zdziadział". Jemu zamiast odpoczynku przydałoby się objechać inne ligi by spojrzeć jak reszta świata patrzy na piłkę nożną. Zaciągnąć świeżości, podpatrzeć jak inni trenują, jaką mają mentalność, itp.
Bardzo cieszą wiadomości o potencjalnych zastępcach partacza - to zwiastuje zmiany - ale Motta mimo jego wyników trenerskich to z całym szacunkiem człowiek nieodpowiedni, w przeszłości obrzydliwy Inter i jeszcze bardziej oszukana Barcelona.
Potrzebujmy kogoś kto wstrząśnie strukturą Juve jak Conte i ktoś kto nie boi się gry ofensywnej.
Marzy mi się Klopp i w sumie tylko on.
Jak na razie jestem sceptycznie nastawiony. Ile to już było takich wystrzalow jednego sezonu nad którymi zachwycano się pod niebiosa - ten Hag, czy innymi którzy z marszu mielic przyjść i sprawić cuda - Sarri czy Gasperini.
Jestem zwolennikiem Maxa, owszem choć nie uważam że jest ideałem. Możecie sobie myśleć co chcecie, ja faceta po prostu lubię.
Ale jeśli Motta zostanie wybrany nowym trenerem będzie miał moje zaufanie i pelne poparcie.
Podobnie jak wtedy kiedy przychodzili Maurizio i Pirlo po nim.
Jak już kiedyś napisałem, zawodnicy i trenerzy mogą się zmieniać. Juventus pozostanie.
Dobry kandydat ale nowy trener musi dostać 2-3 sezony na zbudowanie drużyny (jak Inzaghi w Interze) bo tu na razie nie ma czym grać.
Trzymam kciuki
Wolałbym De Zerbiego, czy Tudora - z międzynarodowym doświadczeniem, ale cóż, Motta zamiast Allegro to skokowy wzrost jakości drużyny...