Na zakupy do Sassuolo?

Po 11 sezonach spędzonych w Serie A, Sassuolo spada do Serie B i zapewne w klubie z Mapei Stadium dojdzie do wyprzedaży lepszych zawodników. Zważywszy na fakt co najmniej rocznej banicji na zapleczu włoskiej ekstraklasy, również ceny żądane za piłkarzy nie mogą być zbyt wysokie.

Największą gwiazdą i pierwszym do odejścia jest Domenico Berardi. Włoski skrzydłowy wielokrotnie był „żeniony” z Juventusem, ale zawsze do mariażu nie dochodziło. Dzisiaj odejście 29-latka jest dużo bardziej prawdopodobne, gdyż sezon gry w Serie B, nie wydaje się atrakcyjny dla reprezentanta Włoch. Problemem pozostaje jego poważna kontuzja ścięgna Achillesa, która wyklucza jego grę co najmniej do października 2024 roku. Jeśli którykolwiek z klubów pokusi się o zakup Berardiego, otrzyma zawodnika, który będzie zdolny do gry zapewne najwcześniej w 2025 roku.

Drugim dobrym skrzydłowym mogącym szukać przystani w Serie A jest Armand Laurienté. 25-letni Francuz był podstawowym zawodnikiem Neroverdich w tym sezonie i zdołał zdobyć 5 bramek oraz zanotować 6 asyst. Piłkarz już wcześniej był łączony z Juventusem, a potwierdzony spadek Sassuolo do Serie B, może pomóc w obniżeniu ceny za jego kartę.

Z ofensywnych graczy pozostaje jeszcze Andrea Pinamonti, który przed sezonem zamienił Inter na Sassuolo za 20 mln euro. 25-letni włoski środkowy napastnik najprawdopodobniej zrobi wszystko, aby opuścić zespół z Mapei Stadium.

Jeśli chodzi o środkową linię, to interesującymi nazwiskami są Kristian Thorstvedt, Cristian Volpato oraz Daniel Boloca. Z linii defensywy warto zainteresować się młodym lewym obrońcą – Joshem Doigiem. Jeśli chodzi o obsadę bramki, to Alessio Cragno jest typowany na ewentualnego zastępcę Michele Di Gregorio, będącego golkiperem Monzy, a którym interesuje się Juventus.

Zapewne Sassuolo nie pozwoli na odejście całego pierwszego garnituru, ale utrzymanie większości z tych zawodników, może być zadaniem niezwykle trudnym.