Yildiz: Jesteśmy szczęśliwi odkąd przyszedł Tudor

Zwycięstwo z Udinese (2:0) może napawać optymizmem przed ostatnią kolejką w tym sezonie. Swoje zadowolenie z pracy wykonywanej w Turynie wyraził także Kenan Yildiz, który zwraca uwagę na rolę, jaką odgrywa Igor Tudor.

fot. @ juventus.com

Koniec sezonu 2024/25 zbliża się wielkimi krokami. Zespołom Serie A do rozegrania została zaledwie jedna kolejka, która zadecyduje, kto zdobędzie mistrzostwo, kto zakwalifikuje się do europejskich pucharów, a kto pożegna się z najwyższą klasą rozgrywkową w Italii. Dla Juventusu był to sezon pełen wzlotów i upadków. Podobne wahania miewał jeden z kluczowych graczy Bianconerich, Kenan Yildiz. Gorsze momenty, takie jak czerwona kartka w meczu z Monzą, przeplatały się z tymi lepszymi, jak chociażby ostatni mecz z Udinese, w którym Turek zaliczył dwie asysty. Jak sam przyznaje, kluczową rolę odegrał Igor Tudor:

“Dał nam energię, która była dla nas niezwykle istotna. Odkąd przyszedł, jesteśmy szczęśliwi i ciężko pracujemy”.

Kenan Yildiz nawiązał także do wcześniej wspomnianej czerwonej kartki, którą otrzymał za irracjonalne zachowanie w starciu z Monzą: “Wszyscy bardzo mi pomogli mentalnie. Przepraszam drużynę i wszystkich kibiców, te dwa tygodnie strasznie mi się dłużyły”.

“Jestem zadowolony z tego sezonu, ale chcę jeszcze wszystko udowodnić. Zawsze patrzę przed siebie. Numer 10 nie nakłada na mnie żadnej presji. Gram tak jak zwykle i jestem szczęśliwy, mogąc występować z tym numerem” – dodał Turek w rozmowie z DAZN.

W obecnym sezonie Yildiz wystąpił w 48 meczach i wpisał się na listę strzelców 8 razy. Nie zmienia to faktu, że jest niezwykle ważną postacią w zespole Tudora, co pokazał między innymi w zwycięstwie z Udinese.