Allegri przed meczem z Olympiakosem
Massimiliano Allegri (na zdjęciu) pojawił się na konferencji prasowej przed jutrzejszym meczem fazy grupowej Ligi Mistrzów Olympiakos – Juventus. Szkoleniowiec podkreślił, że ten pojedynek będzie bardzo ważny w kwestii awansu z grupy i wymienił kilku zawodników, którzy mogą być pewni gry w pierwszej jedenastce – wśród nich Arturo Vidala.
Czy możemy dowiedzieć się o ewentualnych wątpliwościach odnośnie składu? Llorente jest zdrowy? Morata zagra od początku? Pirlo ma się dobrze?
Ci, których zabrałem ze sobą do Aten, mają się dobrze i są gotowi do gry. Mam tu 18 zawodników z pola i 3 bramkarzy, wszyscy są do mojej dyspozycji. Muszę jeszcze dokonać wyborów, zwłaszcza jeśli chodzi o pewne obszary. Powiedzmy, że pewni gry są czterej obrońcy – Lichtsteiner, Ogbonna, Chiellini i Bonucci, a także Tevez i Vidal. Odnośnie reszty, muszę ocenić pewne rzeczy i dokonać wyborów. Aha, no i Buffon (uśmiech).
Wymieniłeś czterech obrońców, zagracie czwórką z tyłu?
Mogę zagrać czwórką lub piątką, zobaczymy jutro. Wymieniłem tych, którzy na pewno zagrają – wśród nich jest czterech obrońców.
Nie wymieniłeś Pogby. Nie należy do pewniaków?
Mam tutaj 18 zawodników, wymieniłem tylko sześciu, cała reszta się liczy. Pogba, Marchisio, Pirlo i Padoin to pomocnicy, którzy mogą wystąpić jutro. Muszę dokonać pewnych wyborów. Do szóstki, którą wymieniłem, dojdzie kolejnych pięciu.
Jak wyglądał ostatnio Vidal?
Vidal ma się znacznie lepiej. To normalne, że praca, którą wykonał w Turynie poprawiła jego kondycję fizyczną. Mamy nadzieję, że jutro zobaczymy świetnego Vidala. Na pewno nie jest gotów, by grać na 100% przez 90 minut, ale poprawił kondycję.
Co sądzisz o Olympiakosie?
Bardzo szanuję ten zespół. Pokonali Atletico, grają dobrą piłkę i mają świetnego trenera, który pokazuje hiszpańską mentalność – skupia się na utrzymaniu przy piłce i dryblingu. Nie brak tu dobrych zawodników. Będzie nam trudno, ale im także. W Lidze Mistrzów nigdy nie gra się łatwo. Będziemy musieli ograniczać ich największe zalety i grać z wielką intensywnością.
Jakim mianem można określić jutrzejszy mecz?
Nie decydujący, ale na pewno ważny. To tak jakbyśmy grali w fazie play-off – jutro w Atenach, za dwa tygodnie w Turynie. Trzeba zdobyć tyle punktów, ile się będzie dało. Potrzebujemy zagrać dobrze pod każdym względem.
Wspomnienie Stambułu daje wam większą motywację?
Niezależnie od tego, co działo się w zeszłym roku, drużyna musi być silnie zmotywowana, to daje Liga Mistrzów. Awans jest rzeczą bardzo ważną dla wszystkich, jutro absolutnie nie możemy się pomylić.
Michel nie ukrywał, że ceni sobie Moratę.
To młody zawodnik ze świetnymi umiejętnościami, wspaniale się zapowiada. Zobaczymy, czy zagra on, czy Llorente. Alvaro cały czas się poprawia. Miał kontuzję, musi się zaaklimatyzować, choć teraz ma się dobrze.
Atmosfera będzie gorąca…
To normalne, greccy kibice są żywiołowi. Na boisko wchodzą jednak piłkarze, nie kibice. Moi piłkarze będą musieli zagrać dobrze, twardo z fizycznego punktu widzenia, ale przede wszystkim technicznie. Musimy grać spokojnie, nawet jeśli doping będzie bardzo głośny.
www.tuttojuve.com