Strona główna » Aktualności » Allegri: Zagrajmy pięknie na zakończenie, a potem jedźmy nad morze
Allegri: Zagrajmy pięknie na zakończenie, a potem jedźmy nad morze
Massimiliano Allegri (na zdjęciu) z nową fryzurą pojawił się na swojej ostatniej przedmeczowej konferencji prasowej w roli trenera Juventusu. Pożegnalną areną toskańskiego trenera będzie stadion Luigi Ferraris w Genui, gdzie Juventus zmierzy się z Sampdorią.
Nie wszyscy zawodnicy wybiorą się jednak do stolicy Ligurii. Poza kontuzjowanym Szczęsnym, Allegri będzie musiał poradzić sobie bez kilku innych graczy: “Ronaldo nie został powołany, musi odpocząć przed spotkaniami reprezentacji. Matuidi i Berna zostali zdyskwalifikowani, Cancelo ma rozbity nos, Mandżukić również chce poprawić sobie urodę. Alex Sandro ma się coraz lepiej, ale cios, który otrzymał w meczu z Atalantą zaowocował urazem mięśniowym. Także Douglasa Costę zobaczycie dopiero w kolejnym sezonie. Jeśli będzie w stanie grać Spinazzola, to nie zagra Pereira, ale poza tym wyjściowa jedenastka jest już ustalona“.
Kto zagra więc w ostatnim meczu sezonu? “Nie ma sensu lać wody, powiem wam, kogo jutro wystawię. Na bramce zagra Pinsoglio, dalej Caceres, Rugani, Chiellini, De Sciglio, Cuadrado, Emre Can, Bentancur, Pereira, Dybala oraz Kean. A tak poza tym, chciałbym wam wszystkim podziękować. Teraz pożegnamy się, wypijemy parę kropel, wzniesiemy toast za koniec sezonu i z niektórymi z was zobaczę się jutro na meczu. Z pozostałymi będę się widział już w innych okolicznościach“.
Allegri podkreślił, że oczekuje jutro dobrego występu: “Jedziemy do Genui, by rozegrać piękny mecz. Naszym przeciwnikiem będzie drużyna, która ma za sobą wyjątkowo dobry sezon i tu trzeba naprawdę podkreślić ogrom pracy wykonanej przez Giampaolo. Potem pojedziemy nad morze trochę się poopalać. Powiedziano mi, że muszę zabrać ze sobą krem przeciwsłoneczny z mocniejszą niż zazwyczaj ochroną, inaczej słońce przygrzeje mi w głowę i będę jeszcze głupszy niż teraz. Chyba zabiorę pięćdziesiątkę“.