Barzagli: To było piękne pożegnanie!

Andrea Barzagli (na zdjęciu) w długim wywiadzie dla klubowej telewizji postanowił opowiedzieć o swoich początkach w Juve, jak również o emocjonalnym pożegnaniu. Stoper przyznał, że nie spodziewał się tak wspaniałej reakcji drużyny i fanów, którzy żegnali go niczym prawdziwą legendę Starej Damy.

“Zdecydowałem, że nadszedł czas by zakończyć karierę. Z fizycznego punktu widzenia, to nie był dla mnie dobry rok. Zdałem sobie sprawę, że to odpowiedni czas by zawiesić buty na kołku. Aby grać w Juve na tym poziomie, musisz być w najlepszej formie. Szczerze mówiąc, nie spodziewałem się takiego pożegnania jak to, które dostałem. Myślałem, że otrzymam po prostu oklaski i tyle. Już kiedy wstawałem tego ranka byłem bardzo niespokojny. Prezydent i moi koledzy z drużyny dali mi wspaniały prezent przed meczem. Gdy wywołano mnie, tak jak Del Piero i Buffona, dwie wielkie legendy BIanconerich, byłem podekscytowany i bardzo dumny. To ogromny zaszczyt być potraktowanym w ten sam sposób jak oni, sprawiło to, że byłem bardzo szczęśliwym, nie mogłem po prostu wyobrazić sobie lepszego zakończenia kariery” – powiedział Barzagli w rozmowie z JTV.

Mistrz świata z 2006 roku dołączył do Bianconerich w styczniu 2011 roku z Wolfsburga za jedyne 300 tysięcy euro i zagrał w koszulce Juventusu 281 spotkań, wygrywając 16 trofeów. “Pamiętam, że przyjechałem do Turynu późno w nocy, następnego dnia miałem już badania. Moja żona poszła na spacer i po tym jak wróciła, powiedziała, że to piękne miasto, że Turyn jest doskonały. Większość z nas zawodników mieszka w centrum, nie jest to niczym szczególnym, nikt nas nie niepokoi. Fabio Paratici przyjechał wtedy do mnie do Niemiec i to był punkt zwrotny mojej kariery. Zawsze marzyłem o graniu w wielkim klubie. Po wygraniu Pucharu Świata dołączyłem do Wolfsburga, jednak gdy zadzwonił Juventus od razu powiedziałem “tak”. Gigi Del Neri to dla mnie ważna postać i będę zawsze mu wdzięczny, niegdyś dał mi zadebiutować w Serie A w barwach Chievo, później również dzięki niemu trafiłem do Juve. To wspaniały facet, jako trener zawsze ustawiał linię obrony bardzo wysoko“.

To wraz z przybyciem Barzagliego, narodziło się słynne BBC. “Tak, BBC dokładnie narodziło się w Neapolu, Conte zadecydował, że zagra 3-5-2 i od tego czasu zaczęliśmy odnosić wielkie sukcesy grając tą formacją, nie pozostawiając wiele złudzeń naszym przeciwnikom. Po otwarciu nowego stadionu Juve wszystko się zmieniło. Zwycięstwa dawały nam motywację, by chcieć wygrywać dalej. Scudetto sprawiło, że rozwijaliśmy się jeszcze bardziej. W Juve czujesz naprawdę presję. W innych klubach gdy przegrasz, dostajesz po prostu krytykę. Tutaj jest o wiele więcej uwagi skoncentrowane na każdym zawodniku“.

Na koniec legendarny stoper został zapytany o różnice między Allegrim i Conte. “Za czasów Conte graliśmy bardziej intensywnie, podczas gdy z Allegrim mieliśmy więcej zabawy i bawiliśmy się piłką. Podobało mi się to, mogłem trochę pożartować“.