Sarri: Nie straciliśmy głowy

Maurizio Sarri (na zdjęciu) był zadowolony z wyniku, ale nie ukrywał, że tempo było zbyt wolne przez długi czas.

Przez długi czas też utrzymywał się wynik 0:1 i kibice byli niepewni wyniku, kiedy ofensywa Starej Damy nie mogła przebić się przez mur, który postawili goście.

Mieliśmy kilka problemów z tyłu i na nieszczęście nadzialiśmy się na kontrę, co jeszcze je spotęgowało” – powiedział Sarri dla Sky Sport Italia – “Myślę, że zachowaliśmy się bardzo dobrze, bo nie straciliśmy głowy, byliśmy cierpliwi i dużo operowaliśmy piłką. Czuliśmy, że to normalne i wynik można zmienić, ale prawdziwie niepokojące byłyby objawy paniki. Oddaliśmy 28 strzałów. Powiedziałem chłopakom, że pobijamy rekordy Ligi Mistrzów w posiadaniu piłki. Ryzyko polegało na tym, że kilkakrotnie uderzaliśmy w ścianę, co nas drażniło, ale nie traciliśmy głowy“.

Trener odpowiedział też na pytanie dotyczące postawienia na Higuaina kosztem Khediry i zagadnień tatkycznych.

Mieliśmy wrażenie, że Lokomotiv nie miał już sił do przeciwdziałania, więc zaryzykowałem i postawiłem na Higuaina, a także na Adriena Rabiota z Rodrigo Bentancurem. Niestety, nasze ustawienie sprawia, że ​​coraz częściej przepychamy się przez centrum. W drugiej połowie próbowaliśmy przesunąć się bardziej w prawo, ponieważ gdy Paulo jest trequartistą to schodzi w prawo, ale często stajemy się zbyt jednostronni. Pracujemy nad tym. Nie sądzę, abyśmy w ogóle mieli złe podejście. Byliśmy trochę powolni i utrzymywaliśmy powolne tempo przez pierwszą połowę, ponieważ nie byliśmy agresywni fizycznie bardziej niż psychicznie. Gramy co trzy dni i może się zdarzyć taki spokój. Lokomotiv w pierwszej połowie grał powoli, potem szybko, podczas gdy my byliśmy po prostu wolni przez cały czas. Dobra wiadomość jest taka, że ​​mieliśmy bystre umysły, ponieważ bez tego nie bylibyśmy w stanie odblokować wyniku“.

Zapisy na Juventus-Milan!

Subskrybuj
Powiadom o
5 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

Poki
Poki
5 lat temu

Ma trener rację. Nie było szybkiej piłki tylko wolna klepka w miejscu i z wycofaniem. Dobrze, że to widzi i nie boi się dorzucać ofenserów w celu intensyfikacji ataków.

Samael
Samael
5 lat temu

Jak ludzie pisali że ZZ to Dyzma to nikt nie wierzył... po prostu trafił w odpowiednim czasie na odpowiednich ludzi i potrafił się z nimi dogadać. Przecież on sam tej drużyny nie zbudował tylko ogarnął po Benitezie i Carletto. Odbierać mu zasług nie można ale teraz widać jaki to niedoświadczony trener (nie ma Ronaldo i nie ma Realu ZZ). Dziwiłem się że Zidan tam wrócił bo to było obarczone takim ryzykiem (myślałem że weźmie inny klub i pokaże jakim… Czytaj więcej »

SNAKES
SNAKES
5 lat temu

Dobrze ze mamy Maurycego... Teraz zeby kilka lat z nami wytrzymał... Po zastąpieniu starzejących sie Cr, Igły, Samiego i Matuidiego przyjdą nasze sukcesy w Europie, zobaczycie bedziemy wielcy ale nie odrazu

SNAKES
SNAKES
5 lat temu

Zgadzam sie z wypowiedzią trenera. Dobry fachowiec. Strach pomyśleć czy boski Zizou potrafiłby tak pracować nad transformacją Juventusu jak obecnie nad Realem...

Mr.Hankey
Mr.Hankey
5 lat temu

Ciągle przecieram oczy ze zdumienia, jak widzę ten Juventus, który tak szybko przestawił się na wizję Sarriego. Grają w zasadzie ci sami piłkarze co za Allegriego, ale każdy z nich wygląda przynajmniej o klasę lepiej. Od dwóch lat byłem przeciwnikiem Allegriego, po kilku miesiącach pracy nowego trenera utwierdzam się w przekonaniu, że miałem rację. Allegri nie jest w stanie wygrać czegokolwiek w Europie, bo przez swoją wizję zabija ofensywny potencjał… Czytaj więcej »

Lub zaloguj się za pomocą: