Lokomotiw Moskwa – Juventus 1:2 (1:1)
Juventus wraca z Moskwy z kompletem punktów i gwarancją awansu do fazy play-off Ligi Mistrzów. Bianconeri wygrali 2:1 z Lokomotiwem po bramkach Ramseya i Costy. Rosjanie postawili twarde warunki, swoje zrobiła również deszczowa pogoda i mocno nasiąknięta murawa. Ostatecznie, tak jak w poprzednim starciu obu drużyn, o wyniku rozstrzygnęła czysta piłkarska jakość – tym razem zaprezentowana przez Douglasa Costę, który fantastycznym rajdem dał swojej drużynie trzy punkty.
Ten mecz nie mógł się lepiej rozpocząć dla Juventusu, którzy wyszli na prowadzenie już w 4. minucie – Ronaldo zdecydował się na uderzenie z rzutu wolnego z ostrego kąta, Guilherme wypuścił mokrą piłkę z rąk, a Aaron Ramsey z najbliższej odległości wbił futbolówkę do siatki. Trafienie to rozprężyło podopiecznych Sarriego, którzy popełnili kilka łatwych błędów w rozegraniu, co szybko się na nich zemściło. W 12. minucie Rybus dokładnie dośrodkował na głowę Aleksieja Miranczuka, który wygrał walkę z Bonuccim – pierwsze uderzenie Rosjanina trafiło w słupek bramki Szczęsnego, dobitka była już skuteczna. Gospodarze chcieli pójść za ciosem i kilka razy odważnie podeszli pod bramkę Juve, ale nie stworzyli poważniejszego zagrożenia. W 33. minucie Khedira posłał dobre podanie z prawego skrzydła do Higuaina, który w niełatwej sytuacji oddał dobre uderzenie – refleksem popisał się jednak Guilherme, który odbił piłkę do boku. Kilkadziesiąt sekund później Pipita oddał mocny strzał sprzed pola karnego, jednak i tym razem bramkarz Lokomotiwu zachował czujność. Tuż przed przerwą Ronaldo otrzymał piłkę w polu karnym rywala i w niezłej sytuacji strzelił wysoko ponad bramką, a po chwili francuski sędzia zakończył pierwszą połowę.
Kilka minut po wznowieniu gry Ronaldo oddał kolejny strzał z rzutu wolnego, tym razem z dość sporej odległości – bramkarz gospodarzy miał pewne problemy, ale zdołał odbić futbolówkę. W 56. minucie Ramsey dobrze zgrał piłkę do Ronaldo, który uderzył mocno i celnie tuż sprzed pola karnego, ale kolejną udaną interwencją popisał się Guilherme. W 64. minucie Sarri przeprowadził pierwszą zmianę – w miejsce Ramseya zameldował się Bentancur. Gospodarze wcale nie zamykali się we własnym polu karnym i często podchodzili śmiało pod bramkę Szczęsnego – uderzenie Joao Mario okazało się jednak mocno niecelne, a w przypadku dwóch strzałów Miranczuka polski bramkarz zachował czujność. Na ostatnie 20 minut regulaminowego czasu gry na murawie zameldował się Douglas Costa, który zmienił Khedirę. W 78. minucie gospodarze byli bardzo blisko objęcia prowadzenia – Szczęsny obronił uderzenie Krychowiaka z pola karnego, a Bonucci wybił z linii bramkowej dobitkę Joao Mario. Trzecim zmiennikiem Sarriego okazał się Dybala, któremu miejsca ustąpił Ronaldo. W ostatnich minutach meczu szarpać próbował Costa, piłka została kilka razy wstrzelona w pole karne Guilherme, ale wynik długo nie ulegał zmianie. Rozstrzygnięcie przyszło dopiero w doliczonym czasie gry – Douglas Costa przeprowadził dynamiczny rajd, rozegrał piłkę z Higuainem, stanął oko w oko z bramkarzem i pokonał go płaskim uderzeniem, które przeleciało między jego nogami.
Powiedzieć, że tego meczu nie oglądało się łatwo, to jak nie powiedzieć nic. Obie strony raziły niedokładnością, a na boisku długimi fragmentami panował chaos. Takie mecze również trzeba umieć wygrywać – Juventusowi dziś się to udało, co oznacza, że ekipa Sarriego za 20 dni zagra na własnym stadionie z Atletico Madryt o rozstawienie w losowaniu 1/8 finału Ligi Mistrzów. W niedzielę Bianconeri rozegrają z kolei ostatni mecz przed kolejną w tym roku przerwą reprezentacyjną – na Allianz Stadium zmierzą się z Milanem.
Lokomotiw Moskwa – Juventus 1:2 (1:1)
12′ Al. Miranczuk – 4′ Ramsey, 90′ Costa (asysta Higuain)
Lokomotiw Moskwa (4-4-2): Guilherme – Ignatjew, Howedes, Corluka, Rybus – Żemaletdinow (81′ Murilo), Barinow, Krychowiak, Joao Mario (85′ Kołomiejcew) – Al. Miranczuk, Eder
Juventus (4-3-1-2): Szczęsny – Danilo, Bonucci, Rugani, Alex Sandro – Khedira (70′ Costa), Pjanić, Rabiot – Ramsey (64′ Bentancur) – Higuain, Ronaldo (81′ Dybala)
Żółte kartki: 83′ Rybus – 39′ Bonucci, 90′ Costa