Napoli – Juventus 2:1 (0:0)

Przed Meczem Napoli Juventus
Fot. JuvePoland

Po remisach Interu i Lazio, kibice Juventusu ostrzyli sobie zęby na zwiększenie przewagi do kolejno sześciu i ośmiu punktów nad największymi rywalami w wyścigu po scudetto. Piłkarze Starej Damy nie wykorzystali niestety świetnej okazji i przegrali w Neapolu, ponosząc drugą porażkę w sezonie.

O pierwszej połowie, kibice oglądający ten mecz na stadionie jak i przed telewizorami chcieliby jak najszybciej zapomnieć. Obydwie drużyny realizowały założenia taktyczne swoich trenerów, którzy najwyraźniej postawili przede wszystkim na szczelną obronę i przeszkadzanie przeciwnikowi. Sytuacji bramkowych było jak na lekarstwo, a w zasadzie to nie było ich w ogóle. Jedyną wartą odnotowania okazją Napoli był niecelny strzał głową Arkadiusza Milika po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Juventus z kolei w 40. minucie mógł zdobyć bramkę po błędzie gospodarzy, jednak Paulo Dybala nie potrafił wygrać pojedynku z Mario Ruim i ostatecznie nie zdołał nawet oddać strzału, faulując przy tym obrońcę Azzurrich.

Druga połowa nie zaczęła się najlepiej dla Juventusu. Najpierw po zaledwie trzech minutach boisko opuścić musiał w wyniku kontuzji Pjanić, którego zastąpił Rabiot. W 53. minucie zobaczyliśmy jednak pierwszą składną akcję Bianconerich. Prostopadłą piłkę dostał Higuain, który zagrał do Dybali. Ten uderzył w słupek, piłka trafiła jednak pod nogi Ronaldo, który umieścił ją w siatce. Radość piłkarzy Juventusu nie trwała jednak nawet sekundy, sędzia liniowy podniósł chorągiewkę, na spalonym w momencie podania był Higuain. W 60. minucie piłkę w środku boiska otrzymał Ronaldo, świetnie ograł Hysaja, jednak jego akcję fatalnie finalizował Pipita. Gdy zaczęło się wydawać, że Stara Dama się rozkręca, w 63. minucie Napoli objęło prowadzenie. Na strzał z daleka zdecydował się Insigne, Szczęsny zdołał odbić to uderzenie, jednak piłka wpadła tuż pod nogi Zielińskiego, który pewnie wykończył akcję. Sarri zareagował podwójną zmianą, na boisko weszli Bernardeschi i Costa. Ta roszada nie przyniosła jednak spodziewanej zmiany w grze Juventusu, który nie potrafił nadal stworzyć żadnej klarownej sytuacji bramkowej. Tymczasem drugiego gola strzeliło Napoli, po dośrodkowaniu z prawej strony świetnie do strzału złożył się Insigne, piłka odbiła się jeszcze od De Liga i wpadła po raz drugi do bramki Szczęsnego. Bianconerich stać było jedynie na pojedyńczy zryw, po którym honorową bramkę strzelił Ronaldo. W ostatnich sekundach szansę miał jeszcze Higuain, jednak jego uderzenie pewnie wyłapał Meret a Stadio San Paolo eksplodowało z radości.

Napoli – Juventus 2:1 (0:0)
63′ Zieliński, 86′ Insigne – 90′ Ronaldo

Napoli (4-3-3): Meret – Hysaj, Manolas, Di Lorenzo, Rui – Ruiz, Demme (69′ Lobotka), Zieliński (81′ Elmas) – Callejon, Milik (90″ Llorente), Insigne

Juventus (4-3-1-2): Szczęsny – Cuadrado, Bonucci, De Ligt, Alex Sandro – Bentancur, Pjanić (50′ Rabiot), Matuidi (72′ Costa) – Dybala (72′ Bernardeschi) – Higuain, Ronaldo

Żółte kartki: 30″ Demme, 76′ Hysaj – 61′ Bentancur, 70′ Rabiot, 81′ Bernardeschi, 85′ De Ligt, 90′ Ronaldo

Zapisy na Juventus-Milan!

Subskrybuj
Powiadom o
31 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

Student91
4 lat temu

Większość może się że mną nie zgodzić, moim zdaniem meczu nie przegrał Juventus tylko Sarri. Po dobrym meczu z Romą sadza na ławce Rabiot'a i Douglas'a, a wstawia kompletnie zagubionego, 13-nastego zawodnika Napoli (12-stym bylo kibice) Matuidiego oraz kompletnie bezproduktywnego Higuaina. W momencie, gdy potrzebujemy rozkręcić grę, ściągany jest Dybała i wchodzi Bernardeschi... W mojej opinii błędy niewybaczalne. Mecz z Romą pokazał jak dobrze Dybała rozumie… Czytaj więcej »

Kaprysman
4 lat temu

Matuidi, mistrz świata z umiejętnością kopania piłki na poziomie polamatora. Powinni nakręcić na podstawie jego historii film w stylu Forresta Gumpa albo Slumdoga. Już nie chodzi o tą komiczna sytuację, kiedy mając czterech kolegów w polu karnym zacentrowała przed szesnastkę i otworzył bramkową akcje rywala. Wystarczy popatrzeć jakie ruchy wykonuje nasz bohater przyjmując czy prowadząc piłkę. Cóż to jest za heroiczna walka z oporem materii.… Czytaj więcej »

4 lat temu

Niestety nie wyszedł nam ten mecz. Higuain i Matuidi żenujący. Może na polską Ekstraklasę by się nadawali.

Dla Napoli to był mecz o życie, a dla nas to tylko jeden z 38 meczów w sezonie.

Niestety porażka zasłużona.

4 lat temu

Możecie dawać minusy, ale pierwsza bramka to wina Wojtka. Costa i Rabiot powinni grać od pierwszej minuty. Moim zdanie Matuidi powinen być ustawiony bardziej defensywnie, tak jak kiedyś w PSG razem z Thiago Mottą byli na ŚPD. A wyżej dałbym Pjanica.

mjecho
mjecho(@mieszko)
4 lat temu

Zasłużona porażka. Tradycyjnie przeciwnik podchodzi pod pole karne, a my zostawiamy mu miejsce cofając się pod własną bramkę. Zero agresywności i sportowej złości. Obrona bez Demirala wygląda blado. Gość wnosił do tej formacji ducha walki. Bonucci tragiczny. Jego długie piłki wprost do bramkarza, masakra. Zdjęcie Dybali z boiska, to według mnie błąd. Poza tym Bentancur i Pjanic nie powinni grać razem. Wolałbym widzieć od początku… Czytaj więcej »

Mateys
Mateys(@mateys)
4 lat temu

Nie rozumiem, jak można wyjść na mecz z Napoli kompletnie bez chęci zwycięstwa. Za to spotkanie piłkarze powinni karnie z buta do Turynu wracać, bo zagrać najgorsze, pod względem zaangażowania, spotkanie w sezonie, przeciwko jednemu z największych rywali, to już trzeba mieć "talent"...

Mate97
Mate97(@mate97)
4 lat temu

Trudno zdarza się. Niestety najsłabszy mecz w sezonie kiedyś musiał nadejść może po takiej porażce zaczną grać lepiej bo gorzej to już nie wypada grać. Mecz nie zachwycił, według mnie nikt nie zasłużył na wygraną. Pierwsza połowa do zapomnienia kompletnie nic się w niej nie działo. Ciężko kogoś pochwalić wszyscy zagrali na równym niestety mocno średnim żeby nie powiedzieć słabym poziomie mały plusik może… Czytaj więcej »

LimaK
LimaK(@limak)
4 lat temu

Mecz do szybkiego zapomnienia...

ZLOTY
4 lat temu

Nikt nie zasługuje na pochwały, słaby mecz. Mieliśmy świetną szansę odskoczyć na trzy pkt. Cuadrado to nie prawy obrońca, za dużo wolnej przestrzeni zostawiał. Gdzie była walka i zaangażowanie?!!! Mam nadzieję, że ten kubeł zimnej wody będzie zmianą na lepsze.
FORZA JUVE!!!

Poke
Poke(@poke)
4 lat temu

Gra się tak jak przeciwnik pozwala. Wczoraj było to dokładnie widać, słabszym zespołom potrafimy narzucić nasz styl, zdominować. Niestety jak oponent zaczyna się stawiac, dobrze się organiuzje w obronie, wygląda to dokładnie tak jak wczoraj. Nie podoba mi się ten Juventus, wszysy mówią o Sarri balu czy innych pierdołach, co to daje? Tyle że potrafimy wcisnąć o 2 bramki więcej niż poprzednio słabiakom.… Czytaj więcej »

4 lat temu

Jestem zdruzgotany tym wynikiem ..

Nasi mieli okazję lekko odskoczyć reszcie a w ogolę jakby na ten mecz nie wyszli i zostali w szatni. Niby coś się starali, ale Panowie no bez jaj.

Szkoda szkoda, bo takie mecze trzeba wygrywać, żeby później mieć ligę praktycznie z głowy, dawać pograć zmiennikom i rzucić wszystkie szale na Lige Mistrzów.

4 lat temu

Szkoda.. Bardzo mizerny mecz z obu stron.. Wygrali ci którym bardziej chciało się chcieć.. 3pkt dziś leżały na boisku, wystarczyło by się schylic.. Może to moje subiektywne wrażenie, ale.. Dopiero po drugiej bramie Naszym zachciało się grać.. Chimeryczna ta Nasza Stara Dama i wyrachowana do bólu.. Już w meczach z Roma niepokoilo to, że po łatwym i szybkim objęciu prowadzenia Nasi robią sobie wakacje.. To bardzo smutne… Czytaj więcej »

4 lat temu

najgorszy mecz juve w tym seoznie szkoda dziwne ze gatuso przechytrzył sarriego hdr mam nadzieje ze juz nie zagra razem od pierwszej minuty . dybala nie miał sił biegac i nie wie gdzie ma biegac był do zmiany pipita był bez piłek wiec do niego nie mozna miec pretesji jak pomoc gra nic i dybala to on nie istnieje a boczni obroncy dawali takie wrzutki ze za pole karne .… Czytaj więcej »

4 lat temu

Jaki to był mecz, to nie Napoli wygrało ten pojedynek to my sami wyszliśmy na to spotkanie przegrani. Klepiemy piłkę na wzór polskiej kadry z mundialu '02, tyle wymian na stojaka, bez ruchu do przodu w dodatku nic gry w trójkątach... ehhh. Sandro i Cuadrado nie wiedzą po co mają zdobywać metry, skoro potem LAGA do tyłu bo klepek nie potrafią zagrać a gra na obieg też szwankuje... Bonucci zwalnia gre, Pjanic zwalnia… Czytaj więcej »

Juventinista.chawo
4 lat temu

Mówcie co chcecie ale dla mnie szczesny jest zaslaby jak na taki klób jakim jest Juventus dwa strzały w bramkę i dwie bramki przy jednym mógł się zachować lepiej. co to sarriego zaczyna się allergizm zamiast postawić na kreatywnych graczy takich jak dybala i Costa to on zostawia higuaina bez formy. i jeszcze matiudi nigdy go nie krytykowałem ale dzisiaj zagrał ze oczy bolały powinien na rezerwie… Czytaj więcej »

Lub zaloguj się za pomocą: