Przed meczem SPAL – Juventus

Fot. JuvePoland

Wygrać z ostatnim w tabeli zespołem i ze spokojem przygotowywać się do nadchodzącego meczu Ligi Mistrzów. Brzmi prosto? Pozornie tak, musimy jednak wziąć pod uwagę, że w ostatnich dwóch sezonach Bianconeri przywieźli z Ferrary zaledwie jeden punkt. Ligowy sezon wkracza w kluczową fazę i Juventus nie może pozwolić sobie na kolejne wpadki na boiskach rywali. Mistrzowie Włoch udali się na wschód kraju bez kontuzjowanych Pjanicia i Higuaina oraz zawieszonego Bonucciego, ale odzyskali Cristiano Ronaldo. Goście będą liczyli jutro na skuteczność Andrei Petagni, a ich kibice będą mieli nadzieję, że ich ulubieńcy po raz pierwszy od listopada ugrają na własnym stadionie przynajmniej remis.

Z obozu rywala

Domowa porażka z Sassuolo sprzed niecałych dwóch tygodni przelała czarę goryczy – zarząd SPAL postanowił pożegnać się z trenerem Sempilicim, którego miejsce zajął Luigi Di Biagio. Dla byłego piłkarza Romy i Interu jest to debiut w roli trenera klubowego – do tej pory pracował bowiem tylko w piłce reprezentacyjnej. Na dzień dobry 48-latek przegrał na wyjeździe z Lecce, przez co SPAL z 15 punktami na koncie wciąż zajmuje ostatnie miejsce w tabeli, tracąc 8 punktów do bezpiecznej pozycji nad strefą spadkową. Biancazzurri mają ogromne problemy ze strzelaniem goli – w 24 kolejkach zdobyli ich jedynie 18, co czyni ich ofensywę najsłabszą w lidze. Połowę z tego bramkowego dorobku drużynie zapewnił Andrea Petagna, który ma zagrać jutro na szpicy. Di Biagio będzie musiał poradzić sobie bez kontuzjowanych Cerriego i Dabo – zimowych wzmocnień kadry. Według zapowiedzi włoskich mediów, szkoleniowiec postawi jutro na ustawienie 4-3-3, a boki obrony stworzą dwaj reprezentanci Polski – Thiago Cionek i Arkadiusz Reca.

Sytuacja kadrowa

W kończącym się tygodniu włoskie media informowały o nowym pomyśle Sarriego na grę Juventusu – w decydującej fazie sezonu trener ma mocno postawić na Paulo Dybalę w roli fałszywej dziewiątki, delegując Cristiano Ronaldo do gry na lewym skrzydle i przesuwając Juana Cuadrado na prawą stronę ataku. Sytuacja kadrowa zespołu (urazy Pjanicia i Higuaina oraz zawieszenie Bonucciego) sprawia, że przed jutrzejszym spotkaniem Sarri ma w zasadzie tylko dwie wątpliwości – dotyczą one obsady prawego skrzydła, gdzie o miejsce z Cuadrado walczy powracający po kontuzji Bernardeschi oraz jednego z miejsc w linii pomocy, gdzie rywalizacja toczy się pomiędzy Matuidim i Rabiotem. Na kartki uważać jutro muszą De Ligt, Cuadrado i Dybala – “żółtko” wykluczy każdego z nich z gry w derbowym starciu z Interem.

Historia meczowa, fakty

★ Będzie to 41. starcie Juventusu ze SPAL. Bilans dotychczas rozegranych pojedynków przemawia zdecydowanie na korzyść Bianconerich, którzy wygrali 25 razy wobec 12 remisów i 3 triumfów ekipy z Ferrary.
★ W pierwszej rundzie Juventus wygrał ze SPAL u siebie 2:0 po golach Pjanicia i Ronaldo.
★ Juventus nie ma najlepszych nowych wspomnień z gry na Stadio Paolo Mazza – rok temu ustawieni w eksperymentalnym składzie Bianconeri polegli tam w 32. kolejce 1:2, dwa sezony temu skończyło się 0:0.
★ Będący najgroźniejszym napastnikiem gospodarzy Andrea Petagna rozegrał do tej pory 9 meczów przeciwko Juventusowi, ani razu nie trafiając do bramki Bianconerich.
★ Spotkanie to poprowadzi Federico La Penna. 36-latek sędziował do tej pory 6 meczów Juventusu – Bianconeri wygrali 4 z nich, remisując 2 razy. Jutrzejsi gospodarze grali pod jego okiem 7-krotnie, ich bilans to 2-2-3. La Penna prowadził mecz Juventus – SPAL w sezonie 2018/2019, wówczas skończyło się 2:0.

Przewidywane składy

Juventus (4-3-3): Szczęsny – Danilo, Rugani, De Ligt, Alex Sandro – Ramsey, Bentancur, Rabiot/Matuidi – Cuadrado/Bernardeschi, Dybala, Ronaldo
SPAL (4-3-3): Berisha – Cionek, Bonifazi, Zukanović, Reca – Missiroli, Valdifiori, Castro – Di Francesco, Petagna, Strefezza