Jugović: Wciąż pamiętam te karne

Dawny pomocnik Juventusu, członek drużyny, która jako ostatnia wygrała Puchar Mistrzów, Vladimir Jugović udzielił dziś wywiadu żurnalistom Gazzetta dello Sport. Opowiadał w nim zarówno o tamtym konkursie rzutów karnych, jak i podzielił się opinią o dzisiejszym Juventusie.

“Ile razy przypominano mi o tamtym finale Ligi Mistrzów? Wiele, bardzo wiele razy. Ale nie męczy mnie to, taki mój los – jestem szczęśliwy i dumny będąc częścią historii Juventusu i mając miejsce w sercach kibiców. W Starej Damie nie byłem nawet piąty w kolejce do wykonywania karnych, a jednak padło na mnie – ktoś z góry musiał podarować mi te emocje, które zostały ze mną na zawsze. Kiedy Juventus znów zatryumfuje w Champions? Życzyłbym sobie, by stało się to najszybciej jak to możliwe, zasługują na to. W życiu potrzeba zawsze trochę szczęścia i w finałach kilka razy go zabrakło. Przeznaczeniem klubu tak wielkiego i tak doskonale zorganizowanego jest wygrywanie, są na dobrej drodze“.

Poproszony o porównanie pomiędzy Conte a Sarrim, Serb odpowiadał: “Conte jest ogromnym profesjonalistą, szanuje swoją pracę. Daje z siebie 100% dla drużyny, jaka by nie była, i robi wszystko co może, by zwyciężyć. O Sarrim w Juve mogę powiedzieć, że uważam za słuszne poszukiwanie nowych ścieżek, poza tradycyjnymi schematami, robienie rzeczy, których nie oczekują kibice“.

Co były reprezentant Jugosławii sądzi o pomocy Juventusu? “Dziś musisz umieć robić na boisku wszystko – bronić, atakować, kreować grę. Nie znam zbyt wielu zawodników, którzy naprawdę potrafią tak grać. W dzisiejszym Juve przypomina mnie trochę Khedira, przydatny w każdej dziedzinie. Mandzukić i Pjanić? Mario dał z siebie wiele, także w nietypowej dla siebie roli – Allegri miał nosa, by zauważyć, że ma cechy dobrego skrzydłowego. Miralem jest świetnym reżyserem gry, w stylu Pirlo. W Juventusie są ludzie, których zadaniem jest ocena jego gry i także w jego przypadku podejmą najlepszą dla wszystkich decyzję“.

Jugović wypowiedział się też na temat Cristiano Ronaldo: “Ściga się tylko sam ze sobą. Jako sportowiec. CR7 chce pokazać, że można jeszcze bardziej wydłużyć karierę piłkarską – dla Juventusu będzie dobrze, jeśli jak najdłużej będzie mu się udawać“.