Bennacer: CR7 to nie żaden bożek, by składać mu hołd

Pomocnik Milanu Ismael Bennacer w ostatniej rozmowie z La Gazzetta dello Sport przyznał, że nie rozumie traktowania Cristiano Ronaldo czy Leo Messiego jak bogów. 22-letni pomocnik, który mimo młodego wieku na boisku wykazuje się dojrzałością zapewnia, że wielkie gwiazdy nie sprawiają, że ma ciarki na skórze.

“Nie ma piłkarzy, którzy czczę jak bożków. Podziwiam ich, ale jeśli wpadnę na Ronaldo czy Messiego, nie dołączam do procesji, by złożyć im hołd. To nie jest arogancja, wręcz przeciwnie, moja religia uczy, że pokora jest kluczowa, dlatego Ronaldo czy Messi są ludźmi jak wszyscy inni. Kiedy pierwszy raz grałem przeciwko Juve, jeszcze w Empoli, pod koniec meczu wielu moich kolegów prosiło Ronaldo o selfie, ja nie widziałem powodu by to robić” – przyznał Bennacer.