Rampulla: Wolałbym Włocha na bramce. Dybala? Jestem fanem, ale…

Juventus zdominował włoskie zimowe mercato. Bianconeri byli bohaterami wydarzeń zarówno jeśli chodzi o transfery przychodzące, jak i o wychodzące. Sprowadzono Vlahovicia i Zakarię, pożegnano Ramseya, Kulusevskiego i Bentancura. Stara Dama zapewniła też sobie obrońcę Gattiego, który jednak dokończy sezon w Frosinone. Oczywistym celem transferów jest zapewnienie sobie miejsca w pierwszej czwórce, ponieważ klub z wielu powodów nie może pozwolić sobie na nieobecność w kolejnej edycji Ligi Mistrzów. Ruchy Juventusu skomentował ostatnio dla poralu IlBianconero były piłkarz klubu, Michelangelo Rampulla.

“Vlahović? Pokazał, że może mieć duży wpływ. W Juve ma szansę wskoczyć na jeszcze wyższy poziom. Musimy poczekać, żeby zobaczyć, jak zaaklimatyzuje się pod względem osobowości, jednak tej nigdy mu nie brakowało“.

Były golkiper wrócił jednak do poprzedniego mercato, podczas którego jego zdaniem Bianconeri popełnili błąd: “Juventus powinien był sprowadzić Donnarummę, powinno się kontynuować tradycję wielkich włoskich bramkarzy. Szczęsny dowiódł, że na bramce jest godny zaufania, ale wolałbym, żeby po Buffonie Juventus znalazł innego Włocha“.

Rampulla chwali zimowe mercato, nie sądzi jednak, by możliwe było jeszcze włączenie się do wyścigu po scudetto: “Czy Juve może jeszcze zdobyć tytuł mistrza? Nie wierzę w to. Poza Interem mamy jeszcze Milan i Napoli. Bianconeri z pewnością mogą nadrobić nieco punktów, ale ich celem musi być zakończenie rozgrywek w pierwszej czwórce“.

Włoch skomentował także sytuację Paulo Dybali: “Jestem jego wielki fanem, jednak w tym przypadku należy wziąć pod uwagę również kwestie ekonomiczne“.