Allegri: Maccabi dało w kość PSG i Benfice, to nie będzie łatwy mecz

Fot. ph.FAB / Shutterstock.com

Massimiliano Allegri był wczoraj gościem programu Domenica Sportiva. Trener Juventusu poświęcił kilka słów spotkaniu z Bologną, skupił się jednak na nadchodzącym starciu w Lidze Mistrzów z Maccabi Hajfa.

“Jakie są cele Juventusu? Takie same jak zawsze – próbować zwyciężyć. Wkładamy olbrzymią pracę w to, by przywrócić Juve na pozycję, która mu się należy, ale poza nami są także inne drużyny. Zwycięstwa zawsze są czymś wyjątkowym, a Juve wygrywało przez dziewięć lat. Musimy mieć w sobie entuzjazm, ale także stąpać twardo po ziemi, bez zbędnej histerii“.

Allegri przyznał, że tygodnie poprzedzające wczorajszy mecz były trudne: “To normalne. Jesteśmy w Juventusie, więc jest presja. To było piękne zwycięstwo, chłopcy pokazali, że mają osobowość i są w stanie świetnie zarządzać meczem. Z mentalnego punktu widzenia poszło nam naprawdę dobrze. Niepokój w przeddzień meczu? Był mniejszy, niż w przeszłości. Powiedziałem piłkarzom, żeby nie przesadzali i by byli gotowi dać wszystko drużynie, a gole przyjdą same“.

Bianconerich czeka teraz starcie z Maccabi Hajfa, które odbędzie się w środę na Allianz Stadium: “Nie będzie to łatwy mecz. Maccabi dało w kość zarówno PSG, jak i Benfice. To spotkanie trzeba wygrać na boisku i nie będzie o to łatwo“.

Dziennikarze pytali także o nadwyrężone relacje Allegriego z kibicami: “Kiedy przez tyle lat wygrywasz, przyzwyczajasz się do tego, więc kiedy przegrasz wydaje ci się, że zagrożone jest twoje życie. Nasi kibice zawsze trzymali naszą stronę. To normalne, że na początku meczu pojawiło się trochę gwizdów, szczęśliwie piłkarzom szybko udało się je zmienić w aplauz“.

Do zdrowia wracają kolejni zawodnicy, w Lidze Mistrzów może też wystąpić zawieszony Di Maria, więc w następnych spotkaniach trener będzie miał coraz większe pole manewru: “Im więcej piłkarzy mam do dyspozycji, tym łatwiej mi zarządzać liczbą rozgrywanych minut i zmianami“.