Apelacja FIGC odrzucona, ale notatka nr 10940 nie jest przełomowa dla Juventusu

W trybie pilnym nadeszło rozstrzygnięcie apelacji FIGC w sprawie zablokowania dostępu do notatki sporządzonej przez COVISOC. Federacja uniemożliwiała wgląd do dokumentu argumentując, że nie miał powiązania ze śledztwem i że nie wyczerpano drogi sądowej na poziomie sportowym. Odwołanie do Rady Stanu nie przyniosło rezultatu i treść trafiła do prawników Juventusu. Jednak okazało się, że nie ma tam tego, czego oczekiwali.
Dziennikarze La Gazzetty dello Sport informują, że na sześciu stronach notatki nie znaleziono informacji, które mogłyby posłużyć Juventusowi. Nie wymienia się nazwy klubu, a co ważniejsze, nie dodano określenia notitae criminis, które nakazuje wszczęcie postępowania karnego.
Gdyby taki dopisek był obecny w dokumencie z kwietnia 2021 roku, Juve mogłoby argumentować, że śledztwo faktycznie rozpoczęło się w tym momencie, a to co oznaczałoby, że oskarżenie przedawniło się. Dziennikarze sugerują, że notatka potwierdza słowa działaczy FIGC, że można podjąć kroki dyscyplinarne, jeśli pojawią się wystarczające dowody potwierdzające potrzebę zbadania transferów między klubami. Według Gazzetty federacja nie chciała pokazać dokumentu, ponieważ nie chciała tworzyć precedensu, a nie dlatego, że mógłby zaszkodzić ich sprawie.
Spisek! Prowokacja!
Jesteśmy niewinni!
Intryga! Matactwo!
Winni są inni! Nie my!
Zamach na naszą godność i uczciwość!
Co do Mediolanskiegi szmatłowca bym nie brał a poważnie, na innych Włoskich portalach jest całkiem co innego przekazywane. Nie bez powodu FIGC nie chciało wydać tego dokumentu. Moglibyście spoważnieć i nie brać pod uwagę tej gazety
No właśnie sąd pokazał że decyzję o zwrocie punktów.
skoro wydali wyrok bez mrugnięcia co sprawia, że łudziliśmy się że teraz będzie inaczej>>
A skąd media wiedzą, że Tajna notatka ujawniona po takiej batalii sądowej, tylko prawnikom Juve nie była przełomową? Tzn nie dostraczyla solidnych argumentów do obalenia 15 karnych punktów