Barzagli: Juventus przechodzi proces odrodzenia i odbudowy po dziewięciu latach nieoczywistych zwycięstw

Fot. Grzegorz Wajda / WajdaFoto, JuvePoland

Były obrońca Juventusu Andrea Barzagli rozmawiał dziś z oficjalną klubową telewizją. Legendarny defensor opisał między innymi atmosferę, jaka panowała w klubie przed ważnymi półfinałowymi spotkaniami europejskich pucharów, nawiązując do obecnego czasu. W czwartek Stara Dama w Sewilli zagra mecz, którego stawką jest finał Ligi Europy.

“Półfinały to szczególny moment. Grałem w nich trzy razy w Juve, jeden w Lidze Europy i dwa w Lidze Mistrzów. To mecze, do których nie trzeba się zbytnio przygotowywać, ze względu na atmosferę i zaangażowanie całego środowiska. Pamiętam dobrze bliskość fanów, to coś, co się bardzo liczy i myślę na przykład o naszym półfinale w 2017 roku, kiedy mocno czuliśmy ich obecność w Monaco. To dni przyprawiające cię o palpitacje, jest tak wiele elementów, które składają się na to, że są wyjątkowe. Jesteś na końcu sezonu, jest wiosenny klimat, który daje o sobie znać, a potem, czy ci się to podoba czy nie, nigdy nie możesz się wyłączyć. Zawsze masz w głowie to, co się może wydarzyć, starasz się odciąć, może spędzasz kilka wyjątkowych chwil z rodziną, ale na końcu twój umysł i tak kieruje cię tylko do tych ważnych meczów” – rozpoczął Barzagli.

W ostatnim czasie krytykowany jest Max Allegri, który zeszły sezon zakończył bez żadnego trofeum dla Bianconerich. W tym sezonie, jedyną szansą jest Liga Europy. “Znam Juve i znam ich trenera, to klub, który zawsze myślał przede wszystkim o zwycięstwie i stawiał to wyżej od grania szampańskiego futbolu. Wyniki w tym trudnym sezonie zaczynają przychodzić, a teraz, właśnie teraz, są decydujące mecze. Za niedługo sezon się skończy i będą podsumowania, ale ten zespół ma klasę, to pewne. Widzę Juve, które przechodzi proces odrodzenia i odbudowy po dziewięciu latach nieoczywistych zwycięstw, to jest coś, co chcę jasno powiedzieć, tak jak często przypomina to trener. Dlatego takie sezony są szczególne, rok nie zaczął się dobrze, przecież przez bardzo długi czas Di Maria, Chiesa i Pogba nie grali razem. Były jednak również piękne odkrycia, myślę zwłaszcza o mojej pozycji, o autorze dwóch bardzo ważnych goli w Europie. Gatti, który jest zawodnikiem z wielką osobowością, przechodzi odpowiednie etapy i teraz musi udowodnić swoje umiejętności i przydatność na dłuższy czas. Miał świetny pierwszy sezon, kolejne lata pokażą, co będzie w stanie osiągnąć w tym klubie“.