Rabiot-Juventus: umiarkowany optymizm i presja na Whatsappie

fot. @ juventusfc / twitter.com

Juventus wciąż oczekuje na odpowiedź ze strony Adriena Rabiota w sprawie przedłużenia o rok aktualnego kontraktu z klubem. Wydaje się, że rosną szansę na porozumienie z Francuzem, rośnie też presja wywierana na samego piłkarza.

Rabiot miał poprosić o kilka dni na zastanowienie. W międzyczasie matka i agentka piłkarza, Veronique, sonduje inne możliwości, na chwilę obecną wydaje się jednak, że brak konkretów. Jedyną ofertę piłkarz otrzymał z Arabii Saudyjskiej, udzielił na nią jednak negatywnej odpowiedzi. Pojawiały się plotki o zainteresowaniu klubów z Premier League, a także Bayernu czy Barcelony, nie wydają się mieć one jednak oparcia w faktach.

Niewykluczone więc, że oferta Juventusu jest najlepszą, jaka aktualnie leży na stole pomocnika. Ten oczywiście może przeciągać negocjacje, oczekując na zmianę sytuacji – od początku lipca będzie wszak wolnym zawodnikiem. Stara Dama czeka więc na decyzję. Według doniesień, klubowi pomagać mają koledzy Rabiota z zespołu. Ci, a także trener Massimiliano Allegri, mają wywierać presję na Francuza za pomocą prywatnych wiadomości, a także na drużynowym czacie na Whatsappie. W ten sposób starają się przekonać go do pozostania w zespole.

W międzyczasie Giovanni Manna i jego ekipa zastanawiają się jednak nad alternatywnymi rozwiązaniami. Jak zawsze pojawia się nazwisko Sergeja Milinkovicia-Savicia. Agent tego ostatniego dał do zrozumienia, że na chwilę obecną Serb nie rozważa przenosin do Arabii, ale nie zamknął ostatecznie tematu: “Sergejem interesuje się wiele arabskich klubów, ale na chwilę obecną mamy na stole inne opcje. Czy to oznacza, że w następnym sezonie nie zagra w Arabii Saudyjskiej? Zobaczymy, w życiu nigdy nic nie wiadomo na pewno“. Wciąż pozostaje także opcja powalczenia o Davide Frattesiego.