Allegri po meczu: Jestem szczęśliwy. Młody Juventus potwierdza, że pracujemy dobrze

fot. @ juventusfc / twitter.com

“Dziś wieczór chłopcy zagrali świetny mecz, w pierwszej połowie mieliśmy kilka dobrych sytuacji, nie udało się nam jednak ich wykorzystać” – tak Max Allegri podsumowywał porażkę z Napoli na pomeczowej konferencji prasowej.

“To normalne, że takie sytuacje się zdarzają, to część ścieżki rozwoju, którą piłkarze muszą przejść by znaleźć większą równowagę, nie tracić rytmu, szczególnie gdy gramy ważne mecze. Muszę jednak powiedzieć, że drużyna zagrała dobrze, jesteśmy na tę chwilę drudzy w klasyfikacji, przed nami jeszcze jedenaście spotkań do rozegrania zanim osiągniemy nasz cel“.

Następnie trener dodał: “Nie mogliśmy skorzystać z McKenniego i Rabiota, ale zarówno Miretti, który ma już 60 występów w barwach Juve, jaki i Alcaraz, który grał pierwszy raz, sprawili się dobrze. Niezależnie od tego świetnie było zobaczyć drużynę, która się wzajemnie wspierała, przeciwnik nie miał zbyt wielu klarownych okazji przy bramce Szczęsnego“. Co więc poszło nie tak? “Mieliśmy kilka niewykorzystanych okazji, przy których uparcie zbyt szybko szliśmy środkiem. Gdy tylko rozciągaliśmy grę na boki, udawało się nam dochodzić do korzystnych sytuacji. Nie byliśmy w stanie stworzyć więcej. Szkoda, że wracamy pokonani, szczególnie że przed nami seria trudnych spotkań, w których musimy wywalczyć kwalifikację do Ligi Mistrzów. Patrząc optymistycznie, w dzisiejszym meczu zagrał bardzo młody Juventus, może nawet najmłodszy w historii, grało 6 zawodników urodzonych w latach 2003-2005, a to oznacza że za nami kawał dobrej roboty“.

Allegri odniósł się także do rzutu karnego: “W takich sytuacjach można się zachować lepiej. Szczęsny wybił strzał, zresztą źle uderzony, szkoda, że nie skończyło się na rożnym. Taka jest piłka, musimy pracować nad naszymi występami niezależnie od wyniku i dalej podążać obraną drogą. Przyszłość? Nie proście mnie o wyjaśnienie słów mojego agenta. W życiu pewne rzeczy są proste. Jestem trenerem Juventusu i jestem z tego powodu szczęśliwy. Poza tym przez te wszystkie lata mówi się źle o drużynie, nieważne czy idzie nam dobrze czy gorzej. Nie ma czegoś takiego, jak problem z Allegrim, mamy sezon w trakcie którego potrzebujemy osiągnąć założone cele i na tym się skupiam“.

W wywiadzie dla Sky, trener dodał: “Mamy rozmaitych zawodników, z mniejszym doświadczeniem, ale dobrą techniką i świetnie grających piłką. Powinniśmy byli mniej spieszyć się z zamknięciem akcji. Przy rzucie karnym zawodnicy Napoli świetnie się na nas rzucili, nie zrozumieliśmy na czas, że musimy ich zablokować. Piłkę nożną wymyślił szatan. W niedzielę czeka nas kolejne bezpośrednie starcie, które waży wiele. Pierwsza bramka? Strzał Kvary był niegroźny, ale tor lotu piłki zmienił Cambiaso“. Na koniec odniósł się do Vlahovicia: “Miał ważne okazje, zagrał dobry mecz, musi grać z większym spokojem i być mniej nerwowy. Jestem z niego i z innych zadowolony. Ta porażka nie obrazuje tego, co działo się na boisku“.