Allegri przed Cagliari: Myślę tylko o realizacji naszych celów

fot. @ juventusfc / twitter.com

Przed meczem z Cagliari na tradycyjnej konferencji prasowej głos zabrał Massimiliano Allegri. Trener zaczął spotkanie z dziennikarzami od oceny potencjału rywali:

„Cagliari wygrało sześć meczów u siebie, zdobywając 23 z 31 punktów na Sardynii. Zwykle strzelają wiele bramek w ciągu ostatnich piętnastu minut. Gra tam będzie ciężka. Zwycięstwo będzie podwójnie ważne, bo mocno przybliży nas do LM, a dalej przed nami trudne spotkania.”

„Claudio Ranieri ma wielkie doświadczenie. Osiągnął wiele znakomitych rezultatów i pomógł Cagliari w trudnej sytuacji. To mądry człowiek, a jego drużyna ma dobry sezon”.

Kolejnym tematem było zachowanie Federico Chiesy, który nie był zadowolony z tego, że został zmieniony w meczu z Torino. Max nie przywiązywał wielkiej wagi do tego epizodu, mówiąc:

„Wiedzieliśmy, że po kontuzji będzie miał pewne problemy, ale jestem zadowolony z tego, jak sobie radzi. Musi po prostu stawiać sobie jeszcze wyższe wymagania. Jeśli chodzi o jego wybuch, to widziałem gorsze. Takie rzeczy to część piłki nożnej, a trener musi podejmować decyzję z myślą o dobru drużyny. Z Torino Fede miał dobre piętnaście minut, a potem jeszcze okazję w drugiej połowie. Jest dla nas bardzo ważny. Zdecyduję czy zagra on czy Yildiz”.

„Chiesa wchodzi w najlepszy sportowy wiek, a Dusan wciąż się poprawia. Serb spisuje się dobrze, a przed nim wielka przyszłość. Szczęsny także jest dostępny” – podkreślił Toskańczyk.

Na konferencji nie zabrakło także wątku Kenana Yildiza, któremu Szczęsny wróżył zdobycie nominacji do Złotej Piłki. Allegri odniósł się do tego następująco:

„Oby to się spełniło. Jednocześnie trzeba być ostrożnym przy takich osądach. Yildiz ma wiele dobrych cech, ale musi przejść drogę taką, jak każdy inny młody piłkarz. Życzę mu wielkiej kariery, ale nie wiem, czy wygra Złotą Piłkę”.

Ponownie pojawiły się również pytania o przyszłość trenera w Turynie:

„Żyję normalnie, takie pogłoski to nic nowego. Musimy pozostać skupieni. Powiedziałem chłopakom, że od początku sezonu pracowaliśmy na to, by na wiosnę być w dobrym miejscu. Jest kwiecień, a my nadal walczymy o Puchar Włoch i jesteśmy w pierwszej czwórce. Mamy jasne cele i musimy je zrealizować. Chcemy Juventusu w kolejnej Lidze Mistrzów i w finale Pucharu Włoch. Tylko to zaprząta mi głowę. Po sezonie klub oceni realizację naszych założeń i zdecyduje, co dalej”.

Na koniec Allegri sucho skomentował strategię transferową Starej Damy:

„To klub zajmuje się tymi kwestiami. Co się stało, nie może już zostać odwrócone” – stwierdził szkoleniowiec.

Mecz Cagliari-Juventus zaplanowano na godzinę 20:45.