Huijsen: Nie chciałem odchodzić z Juventusu

Dean Huijsen wyjawił w wywiadzie udzielonym Gazzetcie dello Sport, że to nie on stoi za decyzją o transferze do Bournemouth minionego lata.

fot. @ juventusfc / twitter.com

“Nie chciałem odchodzić z Juve. To nie był mój wybór. Na początku preseasonu kierownictwo i Thiago Motta oznajmili mi, że muszą mnie sprzedać, bo zbierają pieniądze na transfery i że będę musiał znaleźć rozwiązanie dla siebie” – przyznaja obrońca. “Nie żałuję jednak przejścia do Bournemouth. Mój agent znalazł mi ciekawy projekt i wszystko, co powiedział mi w lipcu, sprawdziło się. Andoni Iraola jest świetnym trenerem, mamy wielu zawodników o ogromnym potencjale, takich jak Semenyo, Zabarnyi, Kluivert i Kerkez”.

“Czego mi brakuje po opuszczeniu Juve? Kenana Yildiza. To mój dobry przyjaciel i nadal często rozmawiamy. Jest bardzo szczęśliwy w Juventusie i zakochany w kibicach. Myślę, że zasłużył na to, by zostać numerem 10. Dobrze reprezentuje styl Juventusu. Jego dryblingi i podania są wyjątkowe, ale jest też pracowity” – komplementuje kolegę. “Problemy Matiasa Soulé? Czasami piszemy ze sobą. Niełatwo jest wyjść z tak trudnej sytuacji, ale jego talent jest niepodważalny”.

“Massimiliano Allegri? Nazywał mnie mangia e dormi (wł. “je i śpi”), bo moje życie w Turynie składało się wyłącznie z treningów, jedzenia i kładzenia się do łóżka. Zawsze będę mu wdzięczny, dzięki niemu zadebiutowałem w Juventusie w Serie A” – mówi.

19-letni Huijsen został w lecie sprzedany do Bournemouth za 15,2 mln euro. Dotychczas wystąpił w 11 spotkaniach dla angielskiego klubu. W grudniu wskoczył do podstawowej jedenastki The Cherries, rozgrywając pełne spotkania z Tottenhamem, Ipswich i West Hamem. W meczu ze Spurs zdobył bramkę na wagę trzech punktów – to dotychczas jedyny go obrońcy w nowym klubie.