“Ja nie miałem 200 milionów”. Luigi Delneri nie chce porównań z Thiago Mottą

Były trener Juventusu, Luigi Delneri, w rozmowie z Messaggero Veneto odniósł się do kryzysu drużyny po bolesnych porażkach z Atalantą i Fiorentiną. Podkreślił, że nie zgadza się z filozofią Thiago Motty i zauważył problemy związane z wprowadzaniem nowych zawodników.

fot. @ juventus.com

Luigi Delneri, który prowadził Juventus w sezonie 2010/11, odniósł się do obecnej sytuacji zespołu pod wodzą Thiago Motty. Były szkoleniowiec Bianconerich nie zgadza się z częstymi porównaniami między jego drużyną a obecną ekipą. “Te analizy nie zawsze są trafne. Ja miałem poprowadzić rok przejściowy – nie wydaliśmy 200 milionów, tak jak było teraz. Przed kontuzjami Quagliarelli i Iaquinty byliśmy na trzecim miejscu. Później popełniliśmy błędy, to nie ulega wątpliwości. Ale w Juventusie liczy się tylko zwycięstwo” – powiedział Delneri.

Zdaniem byłego trenera filozofia Motty, oparta na długoterminowym projekcie i grze pozycyjnej, niekoniecznie sprawdzi się w Turynie. “Turyn to nie Bolonia. W Emilii trenerzy mają więcej czasu na popełnianie błędów, w Juventusie – nie“.

Delneri wskazał również na problemy z wprowadzaniem nowych zawodników do zespołu. “Nie mają jasnej pozycji na boisku, są często rotowani, co wpędza ich w dezorientację. To część filozofii Motty, z którą się nie zgadzam“.

Kolejną kwestią, która według byłego trenera wpływa na obecny kryzys, jest brak piłkarzy, którzy mogliby przekazać “DNA Juventusu” nowym graczom. “Za moich czasów miałem Del Piero, Marchisio, a Buffon wrócił po operacji. Dziś tego brakuje“.

Na koniec Delneri odniósł się do walki o Ligę Mistrzów. “Czwarte miejsce nadal jest możliwe, ale konieczna jest natychmiastowa reakcja, zaczynając od meczu z Genoą. Siedem straconych goli w dwóch spotkaniach to duże obciążenie, a presja na wynik będzie ogromna“.