Tudor już działa. Vlahovic, Gonzalez i Gatti skrócili urlopy

Nowy trener Bianconerich od razu przejął inicjatywę. Nie tylko zmienia taktykę, ale też mentalność. Kilku graczy już odpowiedziało - pracą i determinacją.

fot. @ juventus.com

Juventus pod wodzą Igora Tudora ruszył z miejsca z pełnym impetem. Choć oficjalny powrót kadrowiczów zaplanowano na wtorek, trzech piłkarzy – Federico Gatti, Dusan Vlahovic i Nico Gonzalez – zdecydowało się wrócić do pracy wcześniej, rezygnując z dnia wolnego. Pierwszy trening z nowym trenerem i od razu pierwsze ćwiczenia taktyczne z udziałem młodzieży z Next Gen. Ale najważniejsze działo się poza boiskiem.

Tudor odbył indywidualne rozmowy z kluczowymi graczami. Gattiemu, który nigdy nie ukrywał przywiązania do barw, dał do zrozumienia, że znów może być liderem defensywy. Nico Gonzalez usłyszał konkretną propozycję zmiany pozycji. Najbardziej znaczące było jednak spotkanie z Vlahoviciem.

Serb, sfrustrowany ostatnimi miesiącami i traktowaniem przez Motte, usłyszał jasny przekaz: jesteś moją dziewiątką, liczę na ciebie. Vlahovic nie czekał ani chwili i od razu wrócił do treningów. Tudor wie, jak współpracować z napastnikami – pokazały to przypadki Simeone, Okaki i Sancheza. W Juve liczy na podobny efekt. Już w sobotę mecz z Genoą. Wtedy zobaczymy, na ile “efekt Tudor” okaże się realny.