Tacchinardi: Juve musi budować wieloletni cykl na Yildizie

Nie milkną pochwały na temat zespołu Igora Tudora, który wczoraj awansował do Ligi Mistrzów. Tym razem byłego kolegę z boiska postanowił skomplementować Alessio Tacchinardi.

Były pomocnik rozmawiał z portalem TuttoJuve. Na początku Włoch podkreślił, w jak trudnym momencie sezonu Tudor postanowił przyjąć wyzwanie.

“Igor, Igor, Tudor, Tudor, wielki Igorze, wiem, jak bardzo zależało ci na trenowaniu Juve. Znam trudności, bo po meczach z Atalantą i Fiorentiną przejąłeś drużynę, która pod względem fizycznym i psychicznym była w rozsypce, ale ją odbudowałeś i na nowo stworzyłeś grupę. Wiesz, jak ważna w zespole jest grupa, jak jest ona fundamentalna. Udało ci się osiągnąć świetny wynik. Tak więc, naprawdę, gratulacje” – chwalił Chorwata Tacchinardi.

Decydującego o wszystkim gola z rzutu karnego strzelił Manuel Locatelli. Po strzelonej bramce Włoch pobiegł na trybuny i rzucił się w objęcia tifosich Juve.

“Gratulacje również dla Locatellego, ponieważ wykonał karnego o monstrualnej wadze, pokazałeś więc, że jesteś piłkarzem z jajami, piłkarzem Juve i prawdziwym kapitanem, wielki Loca”.

Motorem napędowym był wczoraj z pewnością Kenan Yildiz, który dał sygnał do ataku wyrównującą bramką.

“Kilka słów o Yildizie, który, co prawda, popełnił błąd w meczu z Monzą, ale w ostatnich kilku meczach był decydujący, szczególnie w meczu z Venezią. Widziałem zawodnika, który nie tylko był dobry technicznie, ale także brał na siebie wszystkie obowiązki i wykazywał się świetnym przywództwem na boisku. Dlatego uważam, że Yildiz jest dziś innym zawodnikiem, na którym Juve musi budować cykl, który potrwa wiele lat”.

“Yildiz, Thuram i Bremer nie mogą nie być kluczowymi graczami w przyszłym sezonie, mimo wielkich cierpień Juve znalazło się w Lidze Mistrzów, gdzie powinno być”.