#FINOALLAFINE

Bentancur jak król Jerzy VI i Marchisio?

Mija już 10 lat od świetnego filmu w reżyserii Toma Hoopera “Jak zostać królem“. Dziesięć lat temu Juventus swoim marszem, który zatrzymał się dopiero tego lata, pokazał, kto jest królem włoskich boisk. Ale nie dlatego użyłem porównania filmu z główną rolą Colina Firtha o historii króla Jerzego VI. Dla mnie kluczową postacią która łączy ten film z nową historią jest postać Rodrigo Bentancura. Przez cały sezon jako jeden z fanów Juve jak i użytkownika portali społecznościowych, obserwowałem jaka żółć wylewa się na młodego zawodnika Urugwaju, łapiąc się za głowę. Pomijając fakt, że póki jest zawodnikiem tego klubu, to rolą kibica jest go wspierać, to zachodziłem w głowę, na czym polega problem. Z racji czasów rozumiem, że młodzieży brak teoretycznego podejścia do tematu, bo futbol znany im jest bardziej z prostokątów telewizora i nigdy nie poczuli jak to było dostać mokrą piłką SELECT bez kilku łat prosto w twarz. Rozumiem.

Jak Mały Książę

A więc. Rodrigo Bentancur. Oprócz Colina Firtha, z którym porównanie wyjaśnię później, porównałbym go do Claudio Marchisio. Moja przygoda z Juve, z czego jestem dumny, zaczęła się w 1998 roku. Widziałem wiele wydarzeń związanych z zawodnikami Juventusu. Pamiętam jak przez mgłę jeszcze Henryego, pamiętam Zizou, Davidsa czy Van Der Sara. Ale pamiętam też od samego początku drogę Marchisio w Juve, a że Juvepoland chyba od zawsze jak dla mnie było źródłem informacji, czytałem też komentarze o nim. Jechano po nim jak po burej suce, a jak się skończyło? Został nazwany księciem, jednocześnie był elementem najsilniejszej drugiej linii jaką pamiętam, którą przedkładam nad drugą linię czasów najpierw Lippiego, czy potem Capello, gdzie przewinęło się wiele potężnych nazwisk.

Stary dobry Bentancur

Osobiście uważam, że historia Bentancura skończy się co najmniej jak historia Marchisio, a nawet lepiej. Bentancur czysto piłkarsko szybciej daje argumenty, u Marchisio długo mimo wszystko nie zapowiadało się, że tak odpali. Ma szybkość, zaciętość. Potrafi wspomóc zespół niemal w każdej fazie gry – w obronie, odbiorze, rozegraniu. Jedyny element jaki u niego zdaje się kuleć, to wykończenie. Zdaje się, bo w ostatnim roku Pirlo ustawiał go dość głęboko, ale zarówno Allegri jak i Sarri pozwalali mu podejść bliżej pola karnego i niejednokrotnie potrafił się w nim odnaleźć. Gorzej ze skutecznością.

Moim skromnym zdaniem jest też na wysokim poziomie technicznym. W kadrze jest zawodnikiem wiodącym w której niedługo zaliczy 40 występ. W Juventusie gra regularnie już trzeci sezon, więc stawiali na niego Allegri, Sarii i Pirlo. Pamiętać należy, że mówimy o zawodniku wciąż niespełna 23 letnim. Inna sprawa, chłop jest jak koń. Jak inni padali jak muchy, i w Juve jak i w każdej silnej lidze, gdzie obciążenie meczowe było znaczące, a terminarz napięty przez koronawirusa, Bentancur, jak się nie wykartkował, zawsze był do dyspozycji.

Gra w środku pola

W mojej skromnej karierze piłkarskiej jako junior zaczynałem na skrzydle do czasu, kiedy trafiłem na trenera, który zresztą pojawiał się na boiskach ekstraklasy (Przemysław Pitry), a który postanowił mnie ustawić w środku pola. I wtedy we wszystkich sparingach przed sezonem kazał mi grać po jednej połowie na innej pozycji, aż zaliczyłem wszystkie, prócz bramkarza. Powiedział mi tak: jak masz środek w meczu, to dzielisz i rządzisz. A na środku nie będziesz miał czasu przyjąć, poprawić i popatrzeć gdzie są koledzy. Zanim dostaniesz piłkę, wiedz, co z nią zrobisz jak już dostaniesz.

Do czego zmierzam? Ano do tego, że jak wspomniałem na początku, ciężko ocenić czyjąś grę, kiedy się jej nie spróbowało. Uwierzcie, że tyle razy co ja prosiłem, aby wrócić na skrzydło ze środka… Wygląda to tak, że jeśli zespół nie funkcjonuje, nie ma ruchu, nie ma wyjścia do piłki kiedy nie ma wolnych przestrzeni, nie ma wyjścia od piłki kiedy ta przestrzeń jest, środkowy pomocnik, za przeproszeniem, jest w dupie. Co drugie zagranie to strata. Wchodzisz wtedy w taki bełkot decyzyjny, bo masz dwie opcje. Zagrać, ale do kogo? I podanie jest stratne. Raz, drugi, trzeci. Okej, to spróbuje poholować, może znajdę jakąś opcję. I holujesz, a jak holujesz to zwalniasz, ale podać też nie ma komu sensownie jeśli nie chcesz podawać do najbliższego zawodnika. Do tego jak holujesz, to cię dopadną, skopią, piłkę zabiorą. I właśnie to widzi większość kibiców w telewizji, gdzie nie widać całego boiska. I tego ofiarą Bentancur padł w tym sezonie. Przecież wszyscy zgodnie twierdzili, że zespół jest jałowy, bez pomysłu, stoi w miejscu. Myślicie, że Iniesta i Xavi mieliby takie liczby, gdyby cała Barcelona nie chodziła wtedy jak w zegarku, z taką wymiennością i płynnością pozostałych zawodników? Przykład z własnego boiska. Krychowiak jedzie na kadrę to każdy na nim wiesza psy, ale w klubie? Kto spojrzy czasem na Lokomotiv ten wie, że tam to jest solidny grajek.

Jak król Jerzy VI

Dlaczego Rodrigo Bentancur wielkim piłkarzem jest i co z nim ma wspólnego Colin Firth? Dla niewtajemniczonych (film polecam!), Firth w filmie grał króla Jerzego VI Windsora, który się jąkał, a zbliżała się wojna. Miał przykładem przywódców w tamtych czasach, przemówić do narodu. I weź tu stań przed milionami, dukaj i jąkaj się. No niczyja to wina, że się jąka, ale brzmieć i wyglądać to będzie… Król, skojarzenie władzy, siły i potęgo narodu, wychodzi do ludu i klei jedno słowo na raty… Wtedy zaczął pracę z logopedą (Geofrey Rush), by poprawnie mówić. I przemówić.

I dla mnie Bentancur to taki właśnie król Jerzy VI, który może się jąka na boisku, ale jeśli trafi na odpowiedniego logopedę, który będzie miał na niego pomysł (Allegri?), nie będzie zacinał się już na boisku. Dajcie mu czas, bo nie tylko Marchisio jest przykładem by nabrać pokory. Z Chiellinim było podobnie, ludzie łapali się za głowy jak widzieli go w składzie. W Del Piero po kontuzji wiązadeł też wątpiono.

Autor: Grzegorz Zuber, Grupa JuvePoland: Polscy Kibice Juventusu

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
3 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze
2 lat temu

The clause with Boca Junior on the sales of Bentancur is still valid and it’s almost 40% ⚪️⚫️ via @romeoagresti #juventus

No więc może i dobrze,że jest ta klauzula ,bo w takim wypadku zostanie u nas i oby na bardzo długie lata . Uwielbiam Urusa i to jak walczy ! Pamiętajmy,że to nadal młodziutki gość i wiele lat kariery przed nim 😛

Poke
2 lat temu

Gównoburza za 3...2....1....