#FINOALLAFINE

Futbol jako nauka

Kluby piłkarskie mają do dyspozycji wiele narzędzi. Piłkarze są tymi najważniejszymi, lecz na pewno nie jedynymi. Jeśli reprezentujesz Juventus, zawsze podnosisz sobie poprzeczkę, a twoim celem są stałe poszukiwania sposobów na osiągnięcie wyższego poziomu organizacji i wydajności. Z tego powodu drużyna Bianconerich jest jedyną we Włoszech, posiadającą swoje biuro analizy meczów Match Analysis.

Zajmuje się ono zbieraniem danych i wykorzystywaniu ich w przygotowaniu metod treningowych wszystkich kategorii wiekowych, od szkółek młodzieżowych po Serie A. Wkład w jego powstanie mieli wszyscy profesjonaliści świata Juve, począwszy od techników, kończąc na lekarzach i psychologach.

W skład zespołu Match Analysis wchodzą Riccardo Scirea, Domenico Vernamonte, Francesco De La Forest, Daniele Palazzolo.

Mecz pod mikroskopem

Riccardo Scirea opowiada o pracy swojego zespołu – jedynego tego typu we Włoszech. Można nazwać ich alchemikami, łączącymi lekcje taktyczne z możliwościami technicznymi w celu analizowania meczów i wspomagania trenera w planowaniu nowych strategii. W nowoczesnej piłce często słyszy się zdanie: “spotkania wygrywa się, analizując szczegóły”. Aby na nich pracować, niezbędne jest przestudiowanie wszystkich sytuacji gry zarówno u siebie jak i u rywala. Co konkretnie to oznacza? Pracę nad limitami piłkarzy, szczegółową analizę ich ruchu, a także charakterystykę tych samych cech u rywala. Jeśli jest możliwość, szlifuje się słabe punkty, przekształcając je tym samym w mocne. W celu umożliwienia badań, od sezonu 2007/2008 w Juventusie utworzono laboratorium Match Analysis, które zajmuje się zbieraniem statystyk. Przede wszystkim zaopatruje sztab techniczny w narzędzia analizujące sytuacje gry, niezbędne dla wzrostu formy drużyny na boisku.

Postawa zespołu w każdym meczu składa się z wielu czynników, nasz wkład możemy ocenić na 5-6%“, podtrzymuje Riccardo Scirea – odpowiedzialny od 7 lat za (aktualnie) czteroosobową grupę, której praca jest ściśle zsynchronizowana ze sztabem szkoleniowym. “Naszym głównym przełożonym jest Fabio Paratici, ale współpracujemy też z Simone Follettim i Roberto Sassim w przypadku aspektów atletycznych i technicznych“.

Laboratoria Match Analysis są nieodzowną częścią – standardem klubów zagranicznych. Juventus jest natomiast jedynym klubem piłkarskim we Włoszech, który może się nim pochwalić.

Claudio Ranieri był trenerem, na którego życzenie to rozwiązanie zostało wprowadzone. Jego wcześniejsze doświadczenie w Anglii i Hiszpanii miało na to duży wpływ. Na początku pracowaliśmy tylko na statystykach oraz na przygotowaniu materiałów video na temat rywala i naszej gry. Z biegiem lat futbol się rozwinął i wraz z nim wzrosła potrzeba na nowe rozwiązania. Pojawiła się m.in. analiza pojedynczych zawodników, poszerzanie boiskowych ról bramkarzy oraz studiowanie aspektów fizycznych. Każdy z trenerów, z którymi do tej pory pracowałem zdołał przekazać mi swoje pomysły i idee piłkarskie, co wzbogaciło moje doświadczenie w sektorze“.

Riccardo Scirea zajmuje się zawodnikami Allegriego i meczami Juventusu. Domenico Vernamonte tworzy klipy z poszczególnymi rywalami oraz pracuje z Buffonem i odpowiedzialnym za bramkarzy Claudio Filippim – analizują rzuty karne wykonywane przez przeciwników na podstawie zebranych materiałów.

Francesco De La Forest redaguje raporty statystyczne na temat przeciwników, ich role, charakterystyki i stosowane formacje. Daniele Palazzolo natomiast, zajmuje się sektorem młodzieżowym. Drużyna Primavery analizowana jest w sposób bardzo podobny do pierwszej drużyny. W przypadku kategorii wiekowych Allievi i Giovanissimi studiuje się aspekty ofensywne, defensywne, techniczne oraz sposób poruszania się. Dzięki temu zdecydowanie łatwiej jest trenerom wyjść na boisko i wyjaśnić chłopakom jak się poprawiać i dojrzewać.

Analityk meczowy jest profesjonalistą, który musi posiadać wiedzę na temat dwóch dodatkowych zagadnień futbolu: części techniczno-taktycznej oraz technologicznej. Posiadam licencję trenerską UEFA, kategorii B. Oprócz trenowania grupy “Pulcini” Juventusu, odbyłem kursy w Coverciano. Żeby dobrze zrozumieć potrzeby i prośby trenera, trzeba patrzeć na piłkę z podobnej perspektywy. Początkowo, np. tworzyło się video z emocjonalnym zakończeniem, pokazywane zawodnikom w dniu meczu, aby odpowiednio ich zmotywować. Obecnie Match Analysis weszło w skład codziennego treningu“.

We Włoszech gdzie taktyka jest kluczowa, materiały video stały się punktem centralnym dla analizy szczególnych elementów gry, takich jak wyrzuty z autu, czy stałe fragmenty. Przede wszystkim jednak używa się ich w celu analizy zawodników w poszczególnych strefach boiska.

Na spotkaniach technicznych prawie każdego dnia badamy kilka sytuacji. Zbieramy dane statystyczne, lecz obserwujemy także bieg o wysokiej (ponad 20km/h) i najwyższej (ponad 25km/h) intensywności. Oprócz tego odnotowujemy udane zagrania i kryte strefy boiska. Na stadionie pracujemy w trzech. Jeden operuje specjalną kamerą taktyczną, zainstalowaną na najwyższych miejscach trybuny. Drugi realizuje analizę meczową na żywo pod kątem najbardziej funkcjonalnych aspektów. Ja analizuję na iPadzie sytuacje taktyczne meczu. Także zawodnicy coraz bardziej zapoznają się z narzędziami. Chcą się doinformować, zobaczyć jeszcze raz sytuacje z boiska, żeby się poprawić. Analizują klipy video bardzo uważnie. Niektóre obserwacje są fascynujące: w meczu przeciwko Bayernowi Monachium, dane dotyczące prędkości biegu Robbena i Ribery’ego uzyskały wręcz szaloną wartość. Ta dwójka należy do zawodników, którzy nie tylko dysponują doskonałym uderzeniem, ich szybkość znacznie przewyższa średnią“.

Dalszy rozwój tego zawodu jest niekończącym się wyzwaniem. “Technologia rozwija się w zawrotnym tempie, a naszym zamiarem jest być zawsze na bieżąco. Możliwość dostarczenia danych w czasie rzeczywistym na koniec pierwszej połowy już jest sukcesem. W przyszłości będzie się pracowało nad tym, aby zdołać zebrać statystyki za pomocą tego samego oprogramowania zarówno podczas meczów jak i treningów. Kolejną granicą może być realizacja obrazu z perspektywy pojedynczych piłkarzy. Niezbędne byłoby zaopatrzenie stadionu w serię kamer ad hoc, zobaczymy“.

Poszukiwanie talentu

Roberto Sassi odpowiedzialny jest za Training Check – technologię, dopasowującą odpowiedni plan treningowy dla każdego z osobna. Pozwala też odkryć piłkarzy, którzy w przyszłości mogą zostać prawdziwymi profesjonalistami.

Dane jakiego typu pozwalają zrozumieć czy młody, obiecujący zawodnik będzie doskonałym profesjonalistą?

Zwracamy uwagę na technikę, rozumienie taktyki, wytrzymałość oraz inteligencję pod kątem motywacji i psychologii. Jest wiele decydujących czynników. Jeden piłkarz może mieć 2 lub 3 idealne cechy, lecz całkowity zanik innej. Nikomu nie udało się jeszcze opracować obiektywnego schematu. Mistrza może rozpoznać każdy, my pracujemy aby zrozumieć kto może zostać dobrym piłkarzem.

Roberto Sassi jest odpowiedzialny za Juventus Training Check – struktury, zajmującej się ustalaniem strategii meczowych, wykorzystując m.in. monitoring treningów oraz ocenę fizjologiczną piłkarzy. Od lat pracuje nad utworzeniem odpowiedniego trybu szkoleń, rozwijając oprogramowanie – aktualnie już czwartą jego wersję. Training Check działa w sposób stopniowy, wyróżniając i łącząc w bazach danych wszystkie kategorie wiekowe, począwszy od zespołu do lat 8 po pierwszą drużynę.

Nie chcemy kopiować pomysłów innych wielkich klubów, lecz stworzyć system Juventusu, odpowiedni dla naszego specyficznego poziomu socjograficznego. Aby tego dokonać potrzebna jest struktura, będąca swego rodzaju przewodnikiem. Wykorzystując ją, możemy modyfikować formy treningów i oceniać piłkarzy wraz z pomocą techników, bazujących na swojej wiedzy i kompetencji. Techniczni, medycy, fizjoterapeuci, psycholodzy mają dostęp do programu i uzupełniają dane, znajdujące się na serwerze. Wielką nowością jest zbieranie i magazynowanie wszystkich informacji i statystyk w bazie danych. Robimy to od 3 lat i dzięki temu możemy wraz z upływem czasu dokładnie analizować strategię pracy i rozwój talentów.

Cała filozofia projektu ma na celu tworzenie zawodników, którzy będą w stanie grać w profesjonalnych ligach.

Juventus zainwestował bardzo dużo w sektor młodzieżowy. Jesteśmy pierwszym klubem we Włoszech, który obejmuje także szkołę i stołówkę. Chłopaki przychodzą o 8:00 rano i wracają do domów o 18:00, zanurzając się na cały dzień w biało-czarnym świecie.

Podobnie jak we wszystkich innych dziedzinach bez odpowiedniego materiału nie da się uzyskać jakościowych zawodników.

To już zadanie scoutingu, który operuje zarówno na terenie kraju jak i na całym świecie, poszukując zawodników według kryteriów, które według nas są adekwatne aby piłkarz osiągnął najwyższy poziom.

Koncentracja na wykonywanych ćwiczeniach przenosi się coraz częściej z całej drużyny na jednostki, szukając typologii ćwiczeń szytych na miarę zawodnika i jego charakterystyki. W sektorach młodzieżowych jest dwóch techników: Corrado ‘Ciccio’ Grabbi i Attila Malfatti, którzy współpracują z trenerami. Pracują w bardzo małych grupkach z zawodnikami o podobnych charakterystykach, szlifując indywidualne umiejętności techniczne. Wszyscy, którzy wchodzą w skład sektora młodzieżowego są oceniani na 2 sposoby: subiektywny – ocena szkoleniowców, oraz obiektywny – ocena systemu na podstawie danych.

Dostępnej literatury na ten temat jest aż za nadto. Przez lata byłem odpowiedzialny za przygotowania zawodników. Teraz moim zadaniem jest tworzenie filozofii całego klubu, a raczej marki Juventusu, która obecnie stara się prezentować jak najlepiej swoje dziedzictwo.

Następnym krokiem rozwoju dla Sassiego, będzie utworzenie wewnętrznego centrum badań Sport & Science. Jednym z rezultatów już otrzymanych jest kurs przygotowania zawodowego.

Uczestniczy w nim setka pracowników, którzy przez 50 godzin w roku przechodzą odpowiednie doskonalenie “.

Wśród najważniejszych interakcji Training Check należy wyróżnić tę z Match Analysis.

Przygotowują nam użyteczne informacje, określające poziom rozwoju drużyny i pojedynczych zawodników. Poza tym ważna jest współpraca ze sztabem medycznym zarówno pod kątem rehabilitacji, którą przechodzą zawodnicy po kontuzji, ale i pod kątem zdrowego trybu życia, sprawdzanym przez badania krwi. Dzięki temu możemy odpowiednio dozować obciążenie fizyczne oraz zrozumieć jak trening został przyswojony przez organizm zawodnika. Bardzo ważna jest również praca, wykonywana z profesorem Giuseppe Vercellim w dziedzinie psychologii. Wraz z nim szukamy strategii zarządzania stosunkami trenera z młodymi piłkarzami i ich rodzicami. Podsumowując, ja pracuję z wszystkimi, a wszyscy pracują ze mną.

Suma wszystkich doświadczeń zebrana przez Training Check pozwoliła także otrzymać ważny rezultat.

Kiedy przybyłem do Juventusu, mieliśmy poważny problem z kontuzjowanymi zawodnikami, byli niczym niewykorzystywany kapitał zainwestowany wcześniej przez klub. Zmieniliśmy sposób fizycznego obciążania. Obecnie korzystamy z technologii badających wydolność, które według mnie mogą być bardzo użyteczne aby zredukować problemy fizyczne. Statystyki UEFA pierwszej drużyny, pokazują, że byliśmy klubem z najmniejszą liczbą kontuzji, biorąc pod uwagę liczbę rozegranych meczów.

Autor: Davide Fantino
Tłumaczenie: mpolek
Źródło: HJ Magazine (styczeń 2015)

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
9 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze
Max Allegri
Max Allegri
9 lat temu

takie cuda, a ja nic o nich nie wiem.

pussykillerxxl
pussykillerxxl
9 lat temu

1. P co Training Check, Match Analysis i całe to centrum jak można wejść na jp i czerpać.. głębię wiedzy od kilku tutejszych.. Hmm.. Mędrców! ;-DDD
2. To nieprawda, że Ribery i Roben mieli niesamowite statystyki wydolności i szybkości! Andrea `Żelazne Płuca` Pyrlo nakrywał ich czapką! Gdyby tylko chciał to by ich szybkościowo i wydolnościowo zeszmacił, ale to dobry chłopak jest! On im nie chciał robić przykrości dlatego do tej pory ogranicza się wyłącznie do dostojnego i majestatycznego spacerowania po boisku.. ;-DD
3. Tiaaa.. Jestesmy drugim Ajaxem! Naprodukujemy nowych messich, neymarów (choc co bardziej prawdopodobne - najmanów..) ronaldów i innych gigantów, że potem.. jak zwykle.. nie będzie co z nimi robić! Ostatnio do innych klubów odpływa gwiazda za gwiazdą z napadziorów.. Boski Manolo, Genialny Ciro.. A następni w kolejce tacy sami genialni..

gawron
gawron
9 lat temu

Świetna sprawa! 😮

Nihlo
Nihlo
9 lat temu

a ja myślałem, że wystarczy dobrze kopać piłkę...

mateelv
mateelv
9 lat temu

tyle tego, a nadal nie widzą, że Llorente powinno się zasadzić w parku

fazzi
fazzi
9 lat temu

wow

tersihal
tersihal
9 lat temu

Ble ble ble . Analizy statystyki 100 doktorow wuefu . I nadchodzi mecz z lechem i co ? I Nic batożenie ze az skóra schodzi !!!!! Polowa skladu kazdej potęgi piłkarskiej to tubylcy z ameryki południowej co przez pół zycia grali w swej murzynskiej wiosce za pomoca koziej piłki . I nikt im tam nie robił napojow z koziej pały oraz 3 dokforow wuefu nie robilo mu okladow z mlodych piersi .

PrzemasJuve
PrzemasJuve
9 lat temu

niby z kontuzjami tak sobie radzili...jakoś tego teraz nie widać albo akurat takie sie drewniane chłopy trafiły

Maly
Maly
9 lat temu

świetna rzecz ale jednak trochę to śmieszne, że archiwizują dane dopiero od 3 lat... ten kto to organizował z choinki się urwał? nigdy nie słyszał o bazach danych? nie rozumem tego...

ps. już wiadomo dlaczego w drugich połowach często wyglądamy lepiej i nie jest to wcale zasługa trenera