Immobile, Juventus może poczekać

Football Italia

Tajemnicą poliszynela jest fakt, że Ciro Immobile i Carlos Tevez nie przepadają za sobą. Ale po ostrym wejściu w kostkę Argentyńczyka i oskarżeniu Włocha o “morderczy” atak, ich spór przeniósł się na bardziej konstruktywne rejony. W niedzielę Immobile zdobył swojego pierwszego hat-tricka zgłaszając się tym samym jako poważny kandydat do tytułu Capocannoniere. Dzień później Tevez strzelił zwycięską bramkę w meczu z Catanią, swoją szesnastą w sezonie. Przyglądając się tej pasjonującej rywalizacji, gdzieś na drugim planie przypominamy sobie, że obaj są własnością Juventusu. Spekulacje dotyczące powrotu Immobile do jego macierzystego klubu pojawiają się dość często. Czy bramkostrzelna dwójka mogłaby stanąć po jednej stronie i stworzyć duet dążący do tego samego celu? Co wtedy narodziłoby się po biało-czarnej stronie Turynu? Proste rozumowanie podpowiada, że coś budzącego strach wśród rywali i zachwyt wśród kibiców.

Immobile, dwukrotny zwycięzca Viareggio (największy młodzieżowy turniej na świecie – przyp. red.) razem z Primaverą Juventusu już od swoich początków spełnia wiele warunków, które charakteryzują włoskich czempionów. Młodzieżowy reprezentant kraju fantastycznymi występami dla lokalnego rywala przyciągnął uwagę Cesare Prandellego tuż przed mundialem. Posiadanie w składzie zawodnika wychowanego we własnym sektorze młodzieżowym, który potrafiłby błyszczeć taką formą, jest w Juventusie z pewnością pożądane. Co może się stać, kiedy syn marnotrawny, błąkający się tak daleko od domu, w końcu wróci? Sebastian Giovinco może potwierdzić, że zrobi się nieprzyjemnie jeśli nie spełni oczekiwań. Atomowa Mrówka zbudowała swoją markę przez dwa lata w Parmie. Całkiem pokaźna suma pieniędzy poszła w ruch, by Seba mógł dołączyć do swoich kolegów z czasów młodzieżowych, którzy byli świeżo upieczonymi mistrzami Italii. W kolejnych miesiącach Giovinco swoją grą zwodził kibiców, co udawało mu się dzięki sumie transferu i atmosferze, w jakiej przychodził. Pomimo świetnego sezonu w Pescarze i obecnie w Torino oraz ciągłego rozwoju, Immobile wciąż pozostaje niewiadomą na najwyższym szczeblu, tak jak wcześniej Giovinco. Nie można w tej chwili jednoznacznie określić, ile ze swoich osiągnięć na prowincji jest w stanie powtórzyć w wielkiej piłce. Na jego wyczyny w Toro i Pescarze cień rzucają nieudane przygody w Genoi i Sienie. W połączeniu z przypadkiem Giovinco, Juventusowi powinna zapalić się lampka ostrzegawcza.

Czy Immobile poradzi sobie w drużynie, w której są lepsi od niego i nie będzie miał pewnego miejsca w wyjściowym składzie? Czy 24-latek zniesie wysokie standardy i intensywność wymaganą w Juventusie? Czy ten przeskok nie spowoduje załamania jego formy? Lepiej żeby nie przekonał się o tym na własnej skórze. Obecność Fernando Llorente i prawdopodobnie Daniego Osvaldo jest dobrym argumentem w tej dyskusji. Świeżo upieczony reprezentant Italii potrzebuje jak najwięcej okazji do popełniania błędów z dala od świecznika, dzięki temu z pewnością będzie stawał się lepszym piłkarzem. Podejmując decyzję dotyczącą swojej najbliższej przyszłości, nie powinien skupiać się na tym, by jak najszybciej znaleźć się w drużynie zdobywającej kolejne medale, a na tym, by jak najlepiej przygotować się do wskoczenia na kolejny poziom. Zostawiając Immobile na kolejny sezon na Olimpico, damy jemu samemu możliwość sprawdzenia, czy jest w stanie w dalszym ciągu zdobywać gole dla drużyny Giampiero Ventury. Drużyny, z której nikt z pewnością nie wygania go do Vinovo. “Ventura był przekonany, że Ciro może spisywać się tutaj bardzo dobrze i mam propozycję dla Juve. Niech zostawią go w Toro na następny rok. To najlepsza opcja dla chłopaka, który jest u nas szczęśliwy i również dla Juve, bo kolejny dobry sezon jeszcze bardziej wywinduje jego cenę” – stwierdził Umberto Cairo, prezydent Granaty. “Kolejny rok u nas może tylko pomóc Immobile w rozwoju” – dodał dyrektor Gianluca Petrachi tuż przed meczem, w którym napastnik podpisał jego słowa hat-trickiem.

Stwierdzenie, że Immobile jeszcze nie jest materiałem na Juventus, nie powinno być odbierane jako atak wymierzony w jego osobę. Po prostu jego macierzysty klub może poczekać, kiedy 24-latek będzie produktywnie spędzał czas u hałasujących sąsiadów. Teraz musi skupić się na końcówce rozgrywek i rywalizacji z Tevezem o tytuł Capocannoniere, który byłby kolejnym kamieniem milowym w obfitującym w nie sezonie.

Autor: Jeremy Lim
Tłumaczenie: Ouh_yeah

Źródło: www.football-italia.net

Zdjęcia pochodzą z galerii JuvePoland

Zapisy na Juventus-Milan!

Subskrybuj
Powiadom o
11 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

MCJuveForza32Scudetto
MCJuveForza32Scudetto
10 lat temu

Leon skąd wiesz ile mam lat i gdzie mieszkam? Po pierwsze jestem kibicem Juve od kilkunastu lat - po drugie jestem z Warszawy. Za takim tokiem myślenie - to niedługo się piłkarze pokończą - powymierają jak ty chcesz gotowe gwiazdy.Powiedz mi czemu sami nie możemy sobie tworzyć zawodników.Higuain ? a Gomez ? a Klose badz co badz a Immobile ? ile musiał by bramek… Czytaj więcej »

MCJuveForza32Scudetto
MCJuveForza32Scudetto
10 lat temu

Giovinco to inny piłkarz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! co m a jeden do drugiego?! Skoro nie wypali - Serbski Skrzydłowy to znakiem tego nie wypaliłby np Czarngórski (Jovetic.) - Nie wypalił czarnoskóry Elia - to po co czarnoskórego Pogbę brali?! Za którego oferują teraz nam śmieszne 80 baniek!!! To obligatoryjnie wszystkich wychowanków Out!! Wszystkich piłkarzy podobnych do niewypału Won Jakoś aryjską selekcją rodem z 3 rzeszy się kierujecie chyba? Ale… Czytaj więcej »

Gwiezdnik
Gwiezdnik
10 lat temu

Jak by został w Toro jeszcze przyszły sezon to przychodząc do nas miałby 26... Brać go teraz i tyle w temacie. Nie sprawdzi się to mówi się trudno. Patrząc na nasz obecny atak to szkoda mi każdego, kogo miałbym pożegnać ( oprócz osvaldo bo typ w ogóle mnie nie przekonuje ), chyba zbyt sentymentalny jestem 🙂

AdiJuve
AdiJuve
10 lat temu

Toro głupie nie jest, wie,ze Ciro może przyszły sezon mieć jeszcze lepszy i mogą zawołać nawet 2x tyle co teraz. Chętnie zobaczyłbym Ciro w duecie z Carlosem 🙂

Cress
Cress
10 lat temu

Nawet jeśli miałby być typowym włoskim średniakiem, brałbym Ciro, jest uznawany przez UEFA za naszego wychowanka, zawsze to jedno miejsce więcej w składzie na LM.

attyla7
attyla7
10 lat temu

Ja już bym go dawał do Juve. On ma już 24 lata przecież. Jak zostanie w Torino na następny sezon to wiadomo jakie tego bedą efekty: bramki z jego strony będą a o ich ilości zdecyduje cała postawa drużyny. Jak Toro będzie miało taki sezon jak obecny to Immobile pewnie będzie miał to 15 bramek. Nie wiem czy kolejny sezon to będzie jakiś wilki krok w jego rozwoju… Czytaj więcej »

Skibil
Skibil
10 lat temu

Nie sądziłem, że kiedykolwiek przyjdzie mi to powiedzieć (napisać) ale... całkowicie zgadzam się z ludźmi Toro. Dla Juventusu to świetna sytuacja - albo potwierdzi swoją wartość i wróci, albo dostaniemy za niego grubszą kasę. Stratni nie będziemy.

Leon
Leon
10 lat temu

@MCJuveForza30Scudetto Po pierwsze czy ja cię obrażam CHAMSKI ŁBIE ZE WSI ,ja wyrażam swoje zdanie odnośnie takich grajków jak wcześniej napisałem. Po drugie wracając do meritum z takim tokiem myślenia jak ty to będziemy w Europie w czarnej <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡° )> jeszcze przez kolejne 20 lat,czasy się zmieniają i światem rządzi jak wiadomo kasa,my sprzedając Pogbę musimy… Czytaj więcej »

Leon
Leon
10 lat temu

Razem z Giovinco ,Osvaldo,Vucinicem,Amaurim, mogą sobie pykać, ALE w Parmie a nie w JUVE są za ciency na taki klub a oczekiwania kibiców są duże to musi być TOP NAPADZIOR!!!

Vojtimar
Vojtimar
10 lat temu

Nie ma co czekać, ile sie można ogrywać, no ludzie. Podpieranie się przykładem Giovinco jest już nudne, to ma być argument? Nieważne ilu młodych nie wypali po ograniu się, po nieudanej próbie trzeba próbować kolejny raz, aż do skutku. Oczywiście mówię tu o graczach którzy coś pokazują tak jak Giovinco w Parmie i Immobile teraz w Torino a wcześniej w Pescarze. W innym wypadku nigdy nie będzie się miało dobrych wychowanków jeśli… Czytaj więcej »

kubalt
kubalt
10 lat temu

W jaki sposób Ciro został wychowany w naszym sektorze młodzieżowym, jak przyszedł w wieku 18 lat z Kampanii czyli około miliona kilometrów od Turynu?

U nas nie pogra, nie ma szans na wygryzienie kogoś z dwójki Tevez - Llorente, a Toro będzie chciało ponad 10 baniek za swoją połówkę.

Lub zaloguj się za pomocą: