#FINOALLAFINE

Wywiad z Matteo Paro

Młody weteran

W 2002 roku we włoskim czasopiśmie Bianconerich – Hurra Juventus, ukazał się wywiad z młodym i nie znanym w szerszym gronie piłkarzem Primavery Juventusu. Był nim Matteo Paro, który pod koniec ówczesnego sezonu został wypożyczony najpierw do Chievo, by potem reprezentować barwy Crotone oraz Sieny. Po trzech latach pobytu poza Juventusem Matteo Paro wraca na podbój Turynu!

Minęły cztery lata, Ty jednak wydajesz się być wciąż ten sam…

Mimo wszystko bardzo wiele się zmieniło od tamtego czasu. Spędziłem trzy sezony poza Turynem. Dojrzałem jako człowiek, ale przede wszystkim jako piłkarz. Przeszedłem kolejne ligowe szczeble we Włoszech, od Serie C1 do Serie A. Na każdym etapie nauczyłem się bardzo wiele.

Teraz wracasz do Serie B by wraz z Juventusem walczyć o powrót na szczyt.

Kiedy zaproponowano mi powrót nie zastanawiałem się długo. Dla człowieka wychowanego w Turynie, który prawie całe życie spędził w Juventusie i kibicuje mu od najmłodszych lat, gra w pierwszej drużynie Bianconerich jest jak spełnienie najskrytszych marzeń.

W Rimini marzenia spełniły się chyba podwójnie?

To prawda. Będąc małym chłopcem często wyobrażałem sobie jak strzelam bramkę dla drużyny “Starej Damy”. Emocje towarzyszące temu trafieniu były niesamowite.

Wróćmy jednak na chwilę do wydarzeń z przed trzech lat. Żałowałeś swojego odejścia?

Przebywałem z drużyną Marcelo Lippiego podczas letniego obozu przygotowawczego. Sytuacja jaka panowała wówczas w klubie była zupełnie inna od tej z która przychodzi nam się zmierzyć teraz. Podczas samego obozu trenując z najlepszymi zawodnikami świata nauczyłem się bardzo wiele. Jednak decyzję o wypożyczeniu podjęliśmy wspólnie i jednogłośnie. Byłem jeszcze zbyt młody i niedoświadczony. Tymczasowe opuszczenie Turynu odbyło się z korzyścią dla obydwu stron.

Jak traktowali Cię wówczas starsi koledzy?

Miałem zaledwie dwadzieścia lat. Nigdy nie czułem się jednak odizolowany. Byliśmy grupą i czułem się jej częścią. Podczas wspólnych treningów i gier zawsze mogłem liczyć na ich pomoc, wsparcie i wskazówki.

Najgorsze lato w historii Juventusu może paradoksalnie stać się dużo szansą dla zawodników młodego pokolenia.

Wszyscy młodzi chłopcy, którzy trenują w młodzieżowych sekcjach Juventusu marzą, by pewnego dnia zagrać w dorosłej drużynie Bianconerich. Nie jest to jednak łatwe a droga ku temu jest długa i kręta. Być może taka sytuacja wpłynie na młodych graczy jeszcze bardziej mobilizująco. Wierzę, że coraz większej liczbie piłkarzy te marzenia będą się realizowały.

Czy można powiedzieć, że wróciłeś do Turynu na stałe?

Jestem bardzo szczęśliwy, że mogę być częścią tego zespołu. Wciąż jeszcze się uczę i mam wiele do zrobienia.

Futbolu uczysz się od mistrzów. Nie tylko tych na boisku. Rok temu współpracowałeś w Sienie z Antonio Conte. Teraz przyszło Ci grać dla zespołu Deschampsa.

Od Antonio Conte nauczyłem się bardzo wiele, przede wszystkim pod względem taktycznym. Teraz moim trenerem jest Deschamps – człowiek, który osiągnął w futbolu wszystko. Nie pozostaje mi nic innego jak tylko czerpać z przywileju nauki od takich ludzi jak najwięcej.

W zespole “Starej Damy” gra coraz więcej młodych zawodników. Coraz więcej jest rodowitych Piemontczyków. Czym dla Ciebie jest gra w biało-czarnej koszulce Juve?

To ogromny powód do dumy. Zawodnicy pochodzący z Piemontu i wychowani w Juventusie czują z nim ogromną więź. Mnie kojarzą z rodzinną miejscowością Asti? Cieszę się z tego powodu. Udowadnia to, że także chłopiec z prowincji jest w stanie wiele osiągnąć.

Co oprócz gry dla Juventusu cieszy Cię z powrotu do Turynu?

Tutaj mam swoją rodzinę, przyjaciół, z którymi lubi się spotykać. Po trzech latach wędrówki po Włoszech być może teraz będę miał dla nich więcej czasu.

W wywiadzie z 2002 roku wspominałeś o studiach. Jak Ci idzie?

Bardzo dobrze. Studiuje politologię. Cieszę się, że mogę łączyć futbol z nauką.

Źródło: Hurra Juventus (10/2006)
Przetłumaczył: DeeJay

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
10 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze
JURII18
JURII18
17 lat temu

Mam nadzieje ze zoatanie w juve i wierze ze wkrotce bedzie jednym z najlepszych pilkarzy swiata;P hehe pozdro dla wszystkich

jacaJUVE FAN
jacaJUVE FAN
17 lat temu

Paro moze zastąpic nawed nedveda z kilka lat oby 🙂

Juvenalia
Juvenalia
17 lat temu

Następny GWIAZDA w JUVE:)

Bartek(Juventino)
Bartek(Juventino)
17 lat temu

TomiQ przyłączam się 🙂

Gregor del Ptasior
Gregor del Ptasior
17 lat temu

"To prawda. Będąc małym chłopcem często wyobrażałem sobie jak strzelam bramkę dla drużyny "Starej Damy"."
Hehe... Ja sobie to też od lat wyobrażam... Z tą subtelną różnicą, że Tobie się to udało. Gratulacje. Czuję, że rośnie nam kolejny PRAWDZIWY duch drużyny Starej Damy... Trenuj ostro Matteo, bo sam wiesz jaką koszulkę nosisz i do czego to zobowiązuje. Gra dla Juve to nie tylko olbrzymia kasa i coraz wyższe kontrakty (patrz --> ibra), ale również (a aczej przede wszystkim) ciężka praca (nie patrz --> ibra :P).

wino87
wino87
17 lat temu

Licze ze z chlopaka bedziemy mieli jeszcze duzo radosci;] a no i studiuje politologie......jak ja;]

Cube - fan Juve
Cube - fan Juve
17 lat temu

Kto wie, może wyprze ze składu GG, a z czasem nawet Zannettiego? 😛

Bimbo
Bimbo
17 lat temu

Lubie cie Matteo, spoko koleś jesteś/ !!

Pavciooo
Pavciooo
17 lat temu

Ja mam jedynie nadzieję, że nie postąpią z nim tak jak z Marescą 🙁

TomiQ
TomiQ
17 lat temu

Bedziesz wielki wierze w Ciebie