Konferencja Sarriego przed meczem z Fiorentiną

Maurizio Sarri uważa, że jego słowa po meczu z Napoli zostały przekręcone i narosły wokół nich niepotrzebne kontrowersje. Trener Juventusu odniósł się tu do swoich słów, w których przyznał, że jeśli już ma przegrać, to przynajmniej z Napoli, by pomóc podnieść im się z kryzysu.

“Nie rozumiem tych kontrowersji i uważam, że moje słowa zostały przekręcone. Wydaje się naturalne, że po trzech latach współpracy z chłopakami z Napoli, którzy pomogli mi w podróży, która ostatecznie zabrała mnie do największego klubu we Włoszech, można czuć do nich wdzięczność i sympatię” – rozpoczął na konferencji przedmeczowej Sarri.

“Kibice są i powinni być źli, bo nie dość że przegraliśmy, to graliśmy naprawdę okropnie. To jest jeszcze gorsze“.

Zapytany o tendencję Juventusu do odpuszczania meczu po objęciu prowadzenia, jakby klub osiadał na laurach, włoski taktyk odparł: “Moze tak być, choć wydaje mi się, że ostatnio to przezwyciężyliśmy. Trudniej jest mówić o sprawach psychologicznych niż taktycznych“.

“Nie martwi mnie liczba bramek, które tracimy. Osiągamy lepsze wyniki w Lidze Mistrzów i Pucharze Włoch niż w Serie A, ale ogólny postęp jest dobry, ale wciąż możemy być lepsi“.

“Drużyna Fiorentiny broni się z dużą koncentracją i kontratakuje z wielką łatwością, dlatego musimy poruszać się z piłką bardzo szybko aby uniknąć przestojów w środku pola. Bardzo ważne będzie nie stracić pozycji i koncentracji podczas gry w obronie“.

“Pjanić miał lekki uraz kostki, ale trenuje już normalnie z drużyną i będzie dostępny. W niektórych meczach atak trójzębem jest po prostu nieodpowiedni. Nadal uważam, że mentalność bardziej wpływa na wydajność niż sprawność fizyczną“.

Sarri odniósł się także do transferów: “Nie prosiłem o nic latem, jak również w styczniu. To silna drużyna, muszę dostosować się do jej cech. Nie możemy rewolucjonizować całego składu. Celem na najbliższe dwa miesiące jest uczynienie Dougalsa Costy ważną postacią w drużynie. On potrafi wpłynąć na balans gry. Musimy zrobić wszystko by był w pełni zdrowy przez dłuższy czas” – zakończył trener.