Powrót Giovinco?
Jak informuje serwis SerieBNews, do gry we Włoszech może wrócić były zawodnik Juventusu, Sebastian Giovinco. 34-latek jest na celowniku Monzy, do której Adriano Galliani poszukuje zastępcy dla Mario Balotellego, który nie zamierza dłużej grać na zapleczu włoskiej ekstraklasy (Monza zajęła trzecie miejsce w Serie B, jednak nie zdołała wygrać playoffów o awans do Serie A).
Tym samym Giovinco miałby szansę zagrać przeciwko swojemu byłemu koledze z czasów gry dla Juventusu i reprezentacji Włoch – Gigiemu Buffonowi.
Przypomnijmy, że wychowanek Juventusu bardzo pragnął być na długo częścią klubu, jednak jego losy potoczyły się inaczej. Z powodu filigranowego wzrostu i szybkości był nazywany Atomową Mrówą. Był uwielbiany przez kibiców, jednak w Juve nie potrafił do końca pokazać swoich umiejętności i był pod nieustającą presją otoczenia. Z klubu odszedł mając w sobie wielki żal. Po zakończeniu gry w Juventusie (132 mecze, 20 goli i 23 asysty) przeniósł się do MLS, żeby grać dla Toronto FC (142 mecze, 83 gole i 51 asyst). Po 4 sezonach spędzonych w USA, przeniósł się do Al-Hilal Riyadh, w którym rozegrał 3 sezony (83 mecze, 16 goli i 19 asyst).
Dziwna to historia! Gość radził sobie wszędzie indziej tylko nie w Turynie. To był pierwszy z tych obarczanych mianem "nowego Del Piero", co mu bardzo zaszkodziło. Chociaż czasy dla klubu też były takie sobie, kto wie co by było gdyby to Conte nim sterował. Szkoda, że tak bardzo nie radził sobie w domu... przykra historia!
Tytuł rodem z Onetu...
Jezu, już się przestraszyłem, że do powrót do Juve. Proszę autorów o doprecyzowywanie tytułów na przyszłość, bo będziecie mieć kiedyś jakiś zawał na sumieniu 😉