Na pierwszym planie Icardi i Gabriel Jesus
Karuzela transferowa nabiera tempa. Footmercato oraz Calciomercato podają, że obecnie głównymi faworytami do wzmocnienia ataku Juventusu są Mauro Icardi i Gabriel Jesus. Argentyńczyk był łączony ze Starą Damą już kilka razy, natomiast Brazylijczyk pojawił się na radarze wraz z początkiem lata.
Media twierdzą, że w ostatnich dniach Massimiliano Allegri kontaktował się z otoczeniem Icardiego. Szkoleniowiec Juve uwielbia 28-letniego snajpera, który zna znakomicie włoskie realia, dzięki grze dla Sampdorii i Interu. Miłośnicy social mediów wskazują również na wpis, który zostawiła na Instagramie żona i zarazem agentka piłkarza, Wanda Nara.
“Toast za mnie, za to, co nadchodzi w tym roku i za Ciebie” – napisała Argentynka, która na zdjęciu ubrana jest w biało-czarny strój. Transfer Icardiego uzależniony jest jednak od odejścia Cristiano Ronaldo. Argentyńczyk zanotował w ubiegłym sezonie 13 goli i 6 asyst w 28 meczach dla paryskiego klubu.
Gabriel Jesus jest wyceniany przez City na 60-65 milionów euro. W tym momencie Juventus nie ma takich pieniędzy i liczy na inną formułę transferu. Bianconeri chcą zaproponować Obywatelom wypożyczenie z opcją wykupu.
Brazylijczyk ma 24 lata i może zagrać na wszystkich pozycjach trzyosobowego ataku. Jego walory mogą znakomicie uzupełnić umiejetności Alvaro Moraty, Paulo Dybali i Cristiano Ronaldo. 14 bramek i 4 asysty w 43 spotkaniach to dorobek Gabriela Jesusa w koszulce City w ubiegłym sezonie.
Icardi,Jesus - nie chce czytać takich newsów. Bez jaj
Ronaldo zostaje, mamy Morate, po co nam kolejny napastnik. Kiedy oni zrozumieją że nam jest potrzebny ktoś do środka pola 😫
To ja wolę już Alvaro. Mierny rezerwowy napastnik z City i były kapitan interu znany z tego, że z żonką mają nierówno pod sufitem... Niezbyt ciekawe opcje.
Jeśli Ronaldo zoststanie, a to jest więcej niż prawdopodobne, to raczej nikt z tej dwójki do nas nie zawita i dostaniemy jedynie jakieś uzupełnienie ataku. Poza tym atak nie jest naszym największym problemem, u nas potrzeba dwóch graczy środka pola i to najlepiej takich do pierwszego składu...