Przegląd włoskiej prasy sportowej 11.04.2022
Juventus poza wyścigiem po porażce z Interem, Juventus znów w wyścigu po stratach Milanu i Napoli. Sytuacja w Serie A zmienia się jak w kalejdoskopie i co kolejkę włoskie gazety piszą nowe scenariusze. Czy to wyścig żółwi czy najciekawszy od lat sezon w Serie A? Zostało sześć kolejek i wszystko się może zdarzyć. Zapraszamy na przegląd prasy.
- Milan zatrzymany, imponujące Torino i kolejne 0-0 dla Diavolo. Inzaghi się cieszy, Rossoneri mają problem ze zdobyciem bramki. Bremer neutralizuje Giroud. Nerazzurri mają teraz mecz w zapasie i mogą wskoczyć na pierwsze miejsce. Pioli: “Wciąż jesteśmy na szczycie“.
- Upadek Napoli – Stadio Maradona przeklęty, teraz już na trzecim miejscu, porażka z Fiorentiną. Spalletti gorzko: “Teraz wszystko jest trudniejsze“.
- Zwrot Romy i kontrowersje, Sabatini atakuje Mourinho. Giallorossi pokonują Salarentinę w ostatnich minutach.
- Czekamy na Juve – Milan i Napoli zwalniają, teraz Inter ma wszystko w swoim ręku, -2 i mecz w zapasie. Milan nie daje rady z Torino, Spalletti u siebie przegrywa z Fiorentiną, Allegri znów może mieć nadzieję. Na sześć rund do końca, wszystko jest sprawą otwartą.
- Powrót Romy, wściekły Sabatini, Salarentina przegrywa na Olimpico.
- Lazio gromi Genoę aż 4-1, trzy bramki Immobile.
- Dzięki Toro! Granata zatrzymuje Milan, teraz cieszy się Inzaghi, który ma szanse na szczyt tabeli. Napoli pokonane u siebie przez wspaniałą Fiorentinę.
- Traore odpala w Sassuolo, Atalanta się kruszy i skupia jedynie na Lidze Europy. Niesamowity hat-trick Immobile w Genui, Lazio bije rywali 4-1. Roma wraca do żywych z Salarentiną w ostatnich minutach, Venezia przegrywa u siebie z Udinese.
- Wywiad z Gattim – “Gra z de Ligtem to marzenie. Komplementy Allegriego mnie rozpalają“.
Myślę,że na koniec sezonu będzie brakować te 3-5pkt do mistrzostwa.
Matematycznie wciąż jesteśmy w grze,ale mający do rozegrania 7 meczów Inter musiałby przynajmniej dwa mecze przegrać ,plus jedno zremisować,a my wszystko wygrać,czyli scenariusz wręcz niemożliwy ,mamy jeszcze Sassoulo i Fiorentinę,a to zespoły które specjalizują się w odbieraniu punktów faworytom.
Gdyby Chiesa i Mckennie się nie połamali,gdyby Dybała był dostępny częściej ,gdyby Kulu i Bentancur nadal grali,gdyby Vlaho był z nami od początku...
Wdaje się,że wystarczyłoby tylko jedno ,, gdyby" ze wszystkich ,, gdyby"przez ze mnie wymienionych,a krytykowany Juventus Allegriego, grający totalną kupę,nadal liczyłby się w grze o wszystko.
Wygląda na to, że pozbawiamy Vlahovica korony króla strzelców.