Allegri: Nie ma sensu się zamartwiać, trzeba się skoncentrować i pracować

Allegri Trener Ktory Nigdy Nie Dostal Szansy
Fot. ph.FAB / Shutterstock.com

Po kolejnej przegranej w Lidze Mistrzów, przed mikrofonami włoskich dziennikarzy stanął Max Allegri. Trener Juventusu był raczej powściągliwy w słowach i nie chciał analizować porażki. Stwierdził, że trzeba po prostu pracować dalej.

Piłka nożna jest trudna do wytłumaczenia. Po drugiej bramce przestaliśmy grać, mogliśmy przegrać 3-1 czy 4-1. Później była szansa co prawda na remis, ale przez to występ wcale nie byłby lepszy. Teraz nie ma sensu to tłumaczyć. W tym momencie musimy się zamknąć i pracować. Czy czuję się problemem czy rozwiązaniem? Rozwiązaniem, bo sam muszę je jeszcze znaleźć” – powiedział Allegri dla Sky Sport Italia.

Powiedziałem już zespołowi, że takie momenty zdarzają się w futbolu i musimy z nich wyjść jako drużyna, z poczuciem odpowiedzialności. Przed nami ważny mecz w Serie A z Monzą, później znów pomyślimy o Europie. Z pewnością wszystko się skomplikowało, ale nie wszystko jeszcze stracone. Teraz liczy się tylko niedziela i zakończenie tego etapu rozgrywek w najlepszy możliwy sposób. Absolutnie nie czuję, że moja posada jest zagrożona. Kiedy wróciłem, wiedziałem, że to zajmie trochę czasu, niestety nie sądziłem, że przegramy dwa mecze z rzędu w Lidze Mistrzów“.

To nie pierwszy raz, gdy Juventus w tym sezonie gra dobrą tylko jedną połowę. “Nie muszę za nic krytykować zespołu, rozumiem sytuacje psychologiczną. Mieliśmy kilka trudnych momentów i dobrze zareagowaliśmy, ale utrata bramki z karanego tuż przed przerwą była ciosem. Nigdy wcześniej nie przegrałem dwóch pierwszych meczów w fazie grupowej Ligi Mistrzów, ale na wszystko jest pierwszy raz. Nie ma sensu się martwić, po prostu trzeba się skoncentrować i pracować“.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
11 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze
1 rok temu

niech go ktos wybrzydkie słowo ( ͡~ ͜ʖ ͡°) , gorszy od amatora pirlo

1 rok temu

Najgłupszy trener na świecie chyba pieprzy takie brednie ze nie da się słuchać

rashom
1 rok temu

Szkoda komentować te wypociny, beton nie ma ani ambicji, ani honoru. Jego efekty pracy są takie, że to najgorszy Juventus od czasów Delneri, i jest to po prostu smutny widok. Jeśli zarząd się nie obudzi i nie zwolni tego pozoranta, to możemy zapomnieć o LM, zresztą z taką “grą” nie zasługujemy nawet na LE. Tu nie ma na co czekać, zbyt dużo jest do stracenia. PS Piłkarze chyba też mają już dość.

hunter
1 rok temu

Typ nie wie co mówi to po 1. Pracować? TO on sobie już wypracował płatny urlop choć nie zasłużył. Jeśli gadać ze Monza to wymagający przeciwnik to znaczy że czuje palący się grunt pod nogami albo rzeczywiście jest oderwany juz

Ostatnio edytowany 1 rok temu by hunter
Samael
1 rok temu

Widocznie jedynymi których martwi ten totalny regres są kibice. Co prawda słuchać ich zdania nie ma sensu aczkolwiek powody do zmartwień są. Dalej wierzę w Allegriego ale rzetelnie patrzę na to co się dzieje i nie posuwa się do przodu. Względem poprzedniej kampanii nic nie zostało zmienione. Przez pryzmat poprzedniego sezonu to chyba nawet obrona gorzej zaczęła funkcjonować, niż w pierwszych kolejkach tego sezonu. Trzymam kciuki, że to ogarnie ale musisz się spieszyć. W sensie niech coś zrobi, tak aby było widać jakieś zmiany, a nie regres. Kontuzje nie są dla mnie wytłumaczeniem ponieważ nawet rezerwowi są lepsi od zawodników Salernitany czy Sampdorii. Nawet wczoraj było widać, że potrafią grać bo te pierwsze 30 min było świetne. Potem to już tragedia niczym w innych spotkaniach.

Sebass123
1 rok temu

Nigdy nie przegral dwoch pierwszych spotkan ma szanse ustanowic rekord w przegranych meczach moze byc ich 3,4 A nawet 5 .
Wazny mecz w serie A z Monza wymagajacy przeciwnik Co On Bredzi 1 pkt Monza na 6 meczy rozegranych Ale z obecnym Juventusem ma szanse duze szanse na pierwsze 3 pkt !

Krzychu89
1 rok temu

Jest też pierwszy raz na zwolnienie w rekordowym czasie.

mjecho
1 rok temu

Allegri:

" Teraz czas na Ligę Mistrzów. Wyjazd do Paryża nie będzie decydujący, ważniejszy będzie domowy mecz z Benfiką w drugiej serii gier “.

Po meczu z Benfiką :

" Z pewnością wszystko się skomplikowało, ale nie wszystko jeszcze stracone“.

Ten gość, to już nie jest nawet beton. To zwykły kretyn, który nie pojmuje, że od samego początku trzeba walczyć o pełną pulę, a nie kalkulować.