Nedved chciałby wyrzucenia Allegriego, ale kto w zamian?
Według włoskiego dziennikarza Antonello Angeliniego, powołującego się na informacje pochodzące prosto z otoczenia zarządu klubu, wczoraj wieczorem miało dojść do spotkania, w trakcie którego rozważano dwa rozwiązania kryzysu w drużynie Juventusu. Pierwszym wewnętrznym jest zatrudnienie trenera, który jest w klubie. Na 99% mowa o Paolo Montero, który od czerwca tego roku jest trenerem zespołu Primavery.
Drugim wyjściem jest zatrudnienie Massimo Carrery. Były piłkarz Juventusu (1991-1996) miał już okazję pracować z piłkarzami Starej Damy jako asystent Antonio Conte w latach 2012-2014. Następnie pracował jako asystent w reprezentacji Włoch, asystent w Spartaku Moskwa, a następnie jako samodzielny pierwszy trener Spartaka, AEKu Ateny i Bari.
Według podawanych informacji Pavel Nedved chce wyrzucenia Allegriego, co jednak Maurizio Arrivabene zaakceptowałby tylko wtedy, gdyby klub znalazł tanie zastępstwo. Andrea Agnelli z kolei boi się powtórki z przygody trenerskie Andrei Pirlo w Juventusie i nie jest przekonany do Montero, dla którego jednak nie byłby to początek przygody trenerskiej. Występujący w latach 1996-2005 Urugwajczyk pracował już, chociaż bez większych sukcesów, w urugwajskim Penarolu, argentyńskich Boca Unidos, Colon, Rosario Central, San Lorenzo i występującym w Serie C Sanbenedettese. Po ośmiu latach od rozpoczęcia kariery trenera został zatrudniony w Juve jako trener zespołu do lat 19.
Zastanawia mnie ta krytyka Pirlo, już o tym pisałem gdzie indziej. Zamieszczę porównanie Pirlo i Maxa:
a) Pirlo: 4 miejsce serie A – 78pkt., 77 bramek strzelonych, 38 straconych, wygrał grupę w LM i przegrał w 1/8, zdobywamy Puchar Włoch, gramy całkiem przyjemną piłkę, paru graczy naprawdę się wyróżnia jak chociażby Morata czy Cuadrado.
b) Max: 4 miejsce w serie A, ale tylko 70 pkt., zdobywamy tylko 57 bramek i tracimy 37, w LM też pierwsze w grupie i też odpadamy w 1/8, nic nie wygrywamy, drużyna gra brzydko, żaden gracz się nie wyróżnia, a nawet widać regres, rekord kontuzji.
Jest jedno ale, że Pirlo ledwie wchodzi do top 4, ale też zdobywa więcej punktów – poziom ligi zdecydowanie wyższy. Do tego Pirlo gra praktycznie bez przygotowania, bo to sezon post covidowy. Jedyne co ratuje Maxa to strata Ronaldo, choć chyba uciekał przed Maxem, ale w trakcie sezonu dostaje Vlaho i Zakarie. A obecny sezon na nie podlega żadnej dyskusji, jest poprostu tragicznie i widać, że nie ma chemii na linii trener zawodnicy.
ha ha ha Allegri musiał być eskortowany przez policję przed kibicami Juve ktorzy są wściekli na Maksymilianka i żądają jego zwolnienia. Pogonić tego dziada ktorego idea jest antyfutbol. Ja osobiscie juz od dluzszego czasu nie oglądam ich antypiłki bo tego nie da się oglądać. Zeby ten antyfutbol przynosił rezultaty to jeszcze moznaby przecierpiec ale tutaj nie ma ani widowiska ani wynikow. On by zaorał nawet real madryt
Ja widziałbym Eusebio di Francesco
jakim cudem max nie jest jeszcze zwolniony klub spad na psy
Żenująca jest ta grafika. Może w czasie przerwy technicznej redakcja, najwyraźniej ciężko doświadczona syndromem allegriowskim, zamknie stronę i zrobi sobie kącik bożka na fejsie albo tłiterze? Może modlitwy i świeczki [*] pomogą drużynie się podnieść?
Naprawdę, skoro żaden z nas nie ma głosu w zarządzie to zamknijcie stronę albo zablokujcie komentarze. Idźcie i zróbcie to samo ze stronami Interu i Milanu. Ich kibice też nie są w zarządach tych zespołów.
ŻENADA!
Praktycznie z każdych trenerów, których teraz uznaje większość kibiców za świetne opcje, startowała z pozycji ratownika bądź "może się uda". Zidane dostał kadrę po Carlo. Klopp prowadził słaby niemiecki klub w drugiej lidze, awansował i spadał, potem dostał szansę w BVB. Pep nie był pierwszym wyborem po Rijkardzie w Barcelonie. Conte? Tak samo o nim pisano jak brał go Agnelli. Nawet w Pioli w Milanie to strzał w dziesiątkę bo raczej każdy się spodziewał iż jest ratownikiem. Pytanie czy jesteśmy gotowi na strzelanie? Raczej nie będzie wyjścia bo nawet jak odejdzie Allegri to trzeba będzie mu jeszcze 2,5 roku płacić, także nie będzie kasy na topa. Trzeba go sobie wyszukać i stworzyć. Zapomniałem jeszcze o Flicku, który z buta dostał Bayern po Kovacu, a potem wygrał wszystko co się dało. Także nie bójcie się zmian, nie bójcie się strzelać. Jak nie będą próbować to się nie przekonają i nigdy nie znajdą swojego Zidana.
Opcja że gramy bez idioty na ławce jest konieczna tylko przy założeniu że Montero będzie mial wolna rękę przy decydowaniu o kształcie drużyny.
Nie może być tak że mu matka Rabio będzie ustawiała jedenastkę. Jeśli Montero uzna że kogoś się pozbywa to trzeba mu to zagwarantować.
Nie może być tak że trenera się nikt nie boi.
Martwię się że nad Montero pozostaną Ci sami spece od przygotowania fizycznego i niewiele się zmieni w tym aspekcie.
Niestety mamy klasyczną patową sytuację. Trzeba zwolnić trenera, ale nie ma pieniędzy, by zapłacić za nowego, który ma doświadczenie w prowadzeniu wielkich klubów (oczywiście z sukcesami). Jedyną opcją jest zatrudnienie kogoś taniego, czyli z niewielkim doświadczeniem i raczej w słabych klubach. Dla mnie to byłaby czysta desperacja i widzę tylko dwa powody, żeby się zdecydować na taki ruch w tym momencie. Albo drużyna przestała wierzyć, że Allegri jest w stanie coś odmienić w grze zespołu, albo sam Allegri nie ma żadnego 'planu naprawczego', tylko ma zamiar dalej grać to samo z nadzieję, że 'może jakoś to będzie'. W takiej sytuacji nawet Carrera, czy Montero będą lepszą opcją. Dodatkowo z Urugwajczykiem można pewnie zagrać w otwarte karty i od razu ustalić, że przejmuje pierwszy zespół do końca sezonu, a wtedy zobaczymy co dalej. My jako kibice nie wiemy co dokładnie dzieje się w drużynie i musimy liczyć na jakieś przecieki do prasy. Zarząd jednak powinien mieć dokładnie rozeznanie zarówno w nastrojach zawodników jak i planach Allegriego.
Jeżeli jednak zawodnicy dalej wierzą, że Allegri da radę wyciągnąć zespół z kryzysu, a sam trener faktycznie ma na to konkretny plan, to dałbym mu szansę do przerwy mundialowej. Jeżeli do MŚ drużyna nie zacznie osiągać lepszych wyników', to wtedy można łapać na klubowych korytarzach Montero i proponować mu awans 🙂
Oczywiście, gdyby w tym momencie znalazły się pieniądze, żeby opłacić Tuchela lub kogoś podobnej klasy, to nie ma co czekać, tylko od razu trzeba zmieniać trenera 🙂
Carrera nawet z Bari wyleciał po 2 czy 3 miesiącach .
Nie stać nas nawet na de zerbiego ?
No trudno, gorzej nie będzie. Nie ważne kto przyjdzie i tak taka zmiana da pozytywny impuls piłkarzom.
Allegri stracil szatnie, pilkarze sa mocno podirytowani ponoc jego wypowiedziami i stylem jakim gramy. Ligt mowil o tym to go z blotem mieszali niektorzy co ten chlopak wygaduje, a jednak mial racje ze stylem Maxa nie da sie grac jest tragiczny... Nie ma innej opcij jak go zwolnic, mimo ze obie opcje nie sa jakies mega kuszace uwazam ze gorzej nie bedzie. Jesli mialbym wybierac to wybralbym Cerrere jednak.
wygląda to tragicznie, opcje zastąpienia Allegriego mocno przeciętne, by nie napisać tego w mniej optymistycznym tonie. Jednak nadal uważam, że zrobić coś trzeba. Gorzej już chyba być nie może, a przynajmniej tak się wydaje
Zwolnić to się powinien Nedved w trybie natychmiastowym razem z Allegrim
I prawidłowo, że boją się zatrudnić Montero. Zwolnili Allegrierigo, zatrudnili żółtodzioba Pirlo, który mniej lub bardziej, ale nie spełnił oczekiwań. Znowu zatrudnili Allegriego, teraz znów go chcą zwolnić i ponownie zatrudnić żółtodzioba? Z całym szacunkiem do Montero, ale Juventus to teraz stajnia Augiasza. Trzeba tam pierdzielonego Herkulesa.
Moim zdaniem to byłaby idealna robota dla Conte, który jak nikt inny na świecie potrafi zrobić drużynę w kilka miesięcy z dowolnej ekipy kopaczy. Choć zdaję sobie sprawę jakie są mankamenty pracy z Conte. Tak czy owak tym momencie jest to opcja nierealna.
Jesteśmy w czarnej d...ziurze i potrzebujemy cudu żeby z tego wyleźć, a jakiś Carrera czy Montero musiałby się okazać genialnym generałem i niedocenionym zbawicielem w jednym na co szanse są, niestety, niewielkie.
I prawidłowo, że boją się zatrudnić Montero. Zwolnili Allegrierigo, zatrudnili żółtodzioba Pirlo, który mniej lub bardziej, ale nie spełnił oczekiwań. Znowu zatrudnili Allegriego, teraz znów go chcą zwolnić i ponownie zatrudnić żółtodzioba? Z całym szacunkiem do Montero, ale Juventus to teraz stajnia Augiasza. Trzeba tam pierdzielonego Herkulesa.
Moim zdaniem to byłaby idealna robota dla Conte, który jak nikt inny na świecie potrafi zrobić drużynę w kilka miesięcy z dowolnej ekipy kopaczy. Choć zdaję sobie sprawę jakie są mankamenty pracy z Conte. Tak czy owak tym momencie jest to opcja nierealna.
Jesteśmy w czarnej d...ziurze i potrzebujemy cudu żeby z tego wyleźć, a jakiś Carrera czy Montero musiałby się okazać genialnym generałem i niedocenionym zbawicielem w jednym na co szanse są, niestety, niewielkie. Problem w tym, że pozostawienie Allegriego na stanowisku to chyba jeszcze gorsza opcja.
Pirlo miał cr7 który gwarantował gole Jak by nie patrzeć … montero i carera nieróbmy jaj wsumie gorzej już nie może być . Sytuacja jest patowa ….
Czego tu się bać po Pirlo? Ostatni, który coś wygrał i jakoś grał. I miał szatnię za sobą. Bać to do końca świata się powinni powtórki z ponownego zatrudnienia z taką kasę obecnego betona.
Boja sie powtorki z Pirlo ( nieopierzony trener bez doswiadczenia), ale dać 9 mln trenerowi ktorego zwolnili w 2018 roku to juz sie nie boja. Obawiam sie że zarzad nie wprowadzi nikogo z zza granicy ponieważ obawiaja sie status quo w firmie, spejclanie nie uzylem slowa klub. Montero, Carrea, moze dajmy Buffona albo grajacy trener De sciglio?