Tardelli: Juve powinno było dać więcej czasu Pirlo, ale wyrzucenie teraz Allegriego byłoby czystym wariactwem
Marco Tardelli udzielił wywiadu dla wczorajszej edycji La Gazzetta dello Sport. Dawny obrońca Juventusu i mistrz świata z 1982 roku ostrzega w nim, by nie spisywać jeszcze Juventusu na straty w walce o scudetto.
“Dzisiaj Napoli nie ma w lidze rywali. Jednak Juve wróciło do walki. Stało się to dzięki młodym graczom i jednemu, który właściwie miał już odejść, Rabiotowi. Wydaje się, że odnaleźli właściwą drogę, udało im się w końcu wygrać w meczu z bezpośrednim rywalem, może stać się pierwszą drużyną goniącą Napoli.
Zespół z Neapolu będzie trudny do dogonienia. Nie traci impetu. Gdy ma problemy pomaga mu łut szczęścia. Zawodnicy wchodzący z ławki dają dobre zmiany. To są sygnały świadczące, że może być to sezon, w którym zdobędą scudetto. Pamiętajmy jednak, że są jeszcze puchary – Milan stracił nieco punktów, Atalanta nie ma formatu największych klubów. Mają problemy, a to znaczy, że Juventus z powodzeniem może zakończyć sezon pomiędzy drugim a czwartym miejscem. Tak samo jak Inter, który dysponuje ławką zdolną powalczyć w Lidze Mistrzów“.
Tardelli podkreśla rolę młodzieży w powrocie Juventusu na właściwe tory: “Juve wykorzystało szansę. Konieczność zmusiła ich do sięgnięcia po młodych zawodników, ale trzeba przyznać, że Allegri dobrze ich wprowadzał i robił to z niezachwianą pewnością. Fagioli i Miretti mogą i powinni grać razem. Fagioli jest playmakerem, który strzela także bramki, ma świetnie ułożoną stopę i dobre wyczucie pozycji. Miretti jest bardziej ofensywny, wertykalny. Także Iling wydaje się, że jest jakościowym piłkarzem.
W innych ligach w wieku osiemnastu lat jesteś już dojrzałym, kompletnym zawodnikiem. U nas tak nie jest. Coś się powoli zmienia, myślę chociażby o Baldanzim z Empoli, naprawdę świetnym. Brakuje jednak odwagi, by wrzucać młodych na głęboką wodę i czekać. Szczególnie by czekać“.
Ważna jest także przemiana Rabiota: “Nigdy wcześniej nie pokazał, ile naprawdę jest wart, ile był wart w PSG. Ale nie była to jedynie jego wina. Wszyscy grali poniżej swojego poziomu. Wystarczy spojrzeć jak obecnie zmieniła się gra Locatellego“.
Tardelli jest zwolennikiem pozostawienia Allegriego na stanowisku trenera: “Skończmy sezon zanim wydamy jego osąd. Allegri musi zostać. Wyrzucenie go w tej chwili byłoby czystym szaleństwem. Jego błędem było odpadnięcie z Ligi Mistrzów. Zrobił źle mówiąc takie słowa przed meczem z PSG (że bezpośrednim rywalem Juve jest Benfica – przyp. red.). Tak samo jak źle zrobił Arrivabene pytając kibica, czy wyłoży pieniądze na nowego trenera… Wszyscy mają na koncie błędy. Ważne, aby nie szukać alibi w liście kontuzjowanych – jakoś Pioli nigdy o tym nie mówi“.
Były obrońca wypowiedział się również o stylu gry Juventusu, powszechnie krytykowanym przez dziennikarzy i kibiców: “Nie umiem powiedzieć, czy Juventus gra nisko, defensywnie, małym pressingiem. Wiem tyle, że grając w ten sposób zdobywało tytuły mistrza kraju. To nie jest kwestia stylu, ale mentalności, albo inaczej, strachu. Uważam, że było dużo strachu, piłkarze byli wręcz zamroczeni“.
Czy Vlahović zawodzi czy raczej jego koledzy nie umieją wykorzystać jego możliwości? “Wiecie, co mawiano w moich czasach? Jeśli nie dostajesz piłek, to znaczy że słabo się pokazujesz. Wszyscy grali źle, Vlahović tak samo jak inni. Choć faktycznie, ból pachwiny mógł go powstrzymywać“.
Jak Tardelli ocenia całokształt projektu budowania zespołu? “Coś trzeba zmienić, szczególnie w kontekście nowych piłkarzy. Osobiście postawiłbym na młodych i mam nadzieję, że w Juventusie ktoś zrozumiał lekcję. Błędy ciągną się za nimi od dawna. Powinni byli zatrzymać Pirlo. Skoro go wybrałeś, to go popieraj, pomagaj mu i daj mu czas. Bez fenomenalnych zawodników wygrał Puchar Włoch, Superpuchar i zakwalifikował się do Ligi Mistrzów – co tak naprawdę mógł jeszcze zrobić?“
Ostatnim tematem była Superliga. “Mam nadzieję, że ten pomysł upadnie, to tylko kwestia kasy. Co miałoby się zmienić? Więcej pieniędzy nie wystarczy by pomóc. Jeśli faktycznie chcemy piłki, którą rządzi tylko kasa, kasa, kasa, to proszę bardzo. Ale czemu nie wziąć się za reformy? Wyznaczyć górne limity pensji, skupić się na pracy z młodzieżą, wymusić obecność minimum sześciu Włochów na boisku, zabrać się za stadiony, pozbyć się przemocy… Ja zacząłem przygodę z Serie A w ’75 roku i nic się nie zmieniło, ta sama przemoc…“
Tardelli to jest jakiś włoski Tomaszewski?
Podsumowując: zbiór nieprzemyślanych populizmów. Oczywiście ma rację, gdy mówi o stadionach i reformach, ale to są rzeczy oczywiste i każdy o tym mówi od 20 lat. Część ludzi mam wrażenie się cieszy tutaj tylko dlatego, że Tardelli powiedział, że trzeba pozostawić Maxa.
artykuł aby fanboye Maxa (o ile tacy jeszcze tu zostali) mogli się wykazać
Witam, tu nie chodzi o to czy ktoś jest znawcą czy o to że nie lubi trenera , ale wyniki które były nie dawno oraz styl, no sorry ale obok tego nie da się przejść obojętnie, nagle kilku gości kontuzjowanych i co? Wchodzi kilku młodych graczy i okazuje się ze nawet ta pomoc nie jest taka słaba. I mam tu pytanie dlaczego kilku graczy nie zaczęło grać wcześniej? Nie można cały czas wygrywać ja to rozumiem pełna zgoda, ale być może dziś Juve grało by dalej w LM i miało 4pkt straty do Napoli a nie 10, teraz środowisko powinno się przyglądać decyzja trenera bo jeśli w pierwszej 11 znów pojawi choćby Mckennie kosztem Fagioliego czy zniknie Iling to strzał w kolano. Tak nie wolno i koniec.
Juve znalazło się na fali wznoszącej. Coś zaczęło się krystalizować i dlatego ten moment faktycznie jest nieodpowiedni na kolejne zamieszanie.
Nie zmienia to faktu, że Allegri cały czas udowadnia (na przykładzie właśnie takich pojedynków jak z Hellasem) że jego odprawienie to konieczność.
W pełni się zgadzam z rozmówcą.
Zaraz pojawia się tutaj znawcy i dadzą lekcje już nie tyko Allegriemu ale i Tardelliemu
Wszyscy to wiedzą oprócz pseudo znafcuf z JuvePoland
Zgadzam się z tym Panem. Może powinien ktoś w związku go posłuchać. Włosi zatrzymali się w rozwoju, jeśli chodzi o piłkę nożną, zaraz po mundialu w 1990. Niestety nawet w naszym grajdołku coś ruszyło dzięki Euro 2012.
Chlop dobrze mowi polac mu !