Vieri: Piłkarze Juve wyglądają czasem, jakby nie wiedzieli co robić na boisku
Christian Vieri nigdy nie miał w zwyczaju gryźć się w język i nie zmieniło się to do tej pory. Były piłkarz, m.in. Juventusu razem ze swoim przyjacielem Bernardo Corradim otwierali wczoraj PLB World, nową miejscówkę w centrum Mediolanu skierowaną do młodych ludzi zainteresowanych gamingiem i e-sportem. Przy tej okazji Vieri znalazł chwilę na rozmowę z dziennikarzami i podsumowanie występów Bianconerich.
Włoch przede wszystkim chwalił ostatniego rywala Starej Damy: “Zobaczyłem wielkie Napoli, które zmiotło rywala, jak ma to w zwyczaju czynić od początku tego sezonu w lidze, a także w Lidze Mistrzów. Cały świat ogląda i oklaskuje Napoli. Nie tylko to, że strzeliło Juventusowi 5 bramek, ale też styl, w jakim grali. Ponieważ kiedy grasz tak, jak oni, łatwiej jest strzelać gole, jeśli nie grasz w piłkę – jest trudniej. Napoli jest zespołem jakiego od 20 lat nie było widać we Włoszech, zasługuje na zdobycie mistrzostwa, bo pokazało, że jest drużyną z innego poziomu“.
Popularny Bobo przeszedł tym samym do ostrej krytyki Juventusu: “Nie wiem, co powinni zrobić w tej chwili, trudno powiedzieć. Juve ma świetną drużynę, wygrało osiem spotkań z rzędu. Musi jednak grać lepiej, nie zawsze wystarcza zwyciężanie 1:0, grając w ten sposób nie można mieć ambicji, by cokolwiek osiągnąć. Ja dla przykładu nie potrafię zaakceptować stwierdzenia, że “liczy się zwycięstwo”. Może to się sprawdzało 30 lat temu, dziś już nie, to nie jest prawidłowy komunikat. Juve jest jednym z najważniejszych klubów na świecie i musi grać lepiej, ponieważ to co pokazują obecnie to droga donikąd“.
“Juventus jest mocny, nawet bardzo, jest zresztą na trzecim miejscu w tabeli. To nie tak, że może nagle być na samym dole stawki, ale musi zacząć grać lepiej. Widać, że na boisku się męczą, momentami wydaje się, że piłkarze nie mają pojęcia, co robią. Nie podoba mi się taki Juventus, szczególnie jeśli ten chce walczyć w rozgrywkach europejskich“.
Vieri nie uważa, żeby alibi dla Allegriego były liczne nieobecności: “Inne drużyny także miały problemy z kontuzjami. Napoli przez półtora miesiąca grało bez Osimhena, ale i tak wygrywało, pokazując ładną piłkę. Inter praktycznie nie miał do dyspozycji Lukaku, ale jaki mecz zagrał z Napoli? Drużyna Inzaghiego nie jest teraz w najlepszej formie, ale wie, jak dobrze grać w piłkę. Pokazała to w Europie, tak samo jak Milan, który ma jasny pomysł na grę. Juventus tymczasem nie, chciałbym zobaczyć coś innego. Zresztą kiedy Bianconeri wygrywali osiem spotkań z rzędu nikt jakoś nie wspominał o nieobecnościach, podkreślano raczej solidną obronę. Teraz łatwo jest się usprawiedliwiać“.
Eks-napastnika zapytano również o Dybalę, którego według wielu obserwatorów brakuje w dzisiejszym Juventusie: “Czy żałują, że go nie ma? Tego nie wiem, należałoby o to spytać Juventus, albo i Inter, który go chciał sprowadzić. Trzeba jednak pogratulować Mourinho, który ściągnął go to Rzymu – to świetny transfer, tylko on mógł do tego doprowadzić. Postawa Dybali i jego bramki nie zaskakują mnie, Argentyńczyk, kiedy tylko jest zdrowy, jest wielkim piłkarzem“.
powiedział to co każdy szanujący się kibic Juventusu widzi, props Vieri
Vieri kłamie! Juve gra wyrachowany, wytrawny, czysto taktyczny, koneserski, przebiegły, sprytny, elegancki i fantastyczny futbol. Na czele Juve stoi Allegri, który rozpisuje i tłumaczy zawodnikom każdy szczegół i ruch na boisku /nie jego wina, że młodzi popełniają błędy/ On jest najlepszym taktykiem i strategiem. To nie jest jakiś trener... z przypadku!
Allegri to gangrena nie tylko Juve ale całego Calcio
W sumie ma racje: nie grasz w piłkę, nie wygrywasz. Chociaż trochę popłynął ze stwierdzeniem, iż od dwudziestu lat nie widział takiej drużyny we Włoszech.