#FINOALLAFINE

Allegri przed rewanżem z Freiburgiem: Gra na 0:0 nie jest dobrym pomysłem

Massimiliano Allegri Juventus Twitter
fot. @ juventusfc / twitter.com

Massimiliano Allegri rozmawiał z dziennikarzami przed jutrzejszym rewanżem z Freiburgiem w 1/8 finału Ligi Europy. Pierwsze pytania dotyczyły stanu zdrowia Federico Chiesy i Angela Di Marii. Poruszony został również temat słabej dyspozycji Dusana Vlohovicia.

“To bardzo mało prawdopodobne, że wyjdą w pierwszym składzie, ponieważ odzyskaliśmy ich dopiero dzisiaj, ale mogą nam pomóc, wchodząc z ławki. Dusan Vlahović jest bardzo smutny, ponieważ ostatnio nic nie strzelił, ale czuje się dobrze fizycznie. Jestem spokojny i pewny, że niedługo wróci na listę strzelców. Ocenię stan Chiesy i Di Marii jutro rano i wtedy będę mógł podjąć decyzje co do składu”.

“Niestety Di Maria odniósł ten uraz po meczu z Freiburgiem i musiał opuścić kilka treningów. Dzisiejsze testy wyszły pozytywnie, ale brakuje mu minut gry i ryzykujemy, że stracimy go na 40 dni, tak jak miało to miejsce we wrześniu. Jutrzejszy mecz jest ważny, ale przed nami jeszcze wiele ważnych spotkań do końca sezonu”.

Parę słów na temat rywali?

“Musimy strzelić bramkę, ponieważ próba bronienia wyniku 0:0 nie jest dobrym pomysłem. Freiburg jest dobry w stałych fragmentach gry, musimy być dobrze zorganizowani i skoncentrowani przez pełne 100 minut gry”.

Po odpadnięciu z Ligi Mistrzów Juventus stał się od razu jednym z faworytów Ligi Europy. Dodatkową motywacją Bianconerich może być fakt, że wygranie wspomnianych rozgrywek może być jedyną drogą na grę w Lidze Mistrzów w przyszłym sezonie.

“Musimy podchodzić do tego krok po kroku. Najpierw awansujemy do ćwierćfinału, potem w niedzielę czeka nas mecz z Interem, a Derby Włoch zawsze mają szczególne znaczenie. Awans w Lidze Europy oznacza wypełnienie terminarza. Możemy cieszyć się więcej grą na boisku, co równocześnie oznacza mniej sesji treningowych”.

Inter i Milan awansowali do ćwierćfinału Ligi Mistrzów, a powinno dołączyć do nich Napoli. Roma i Fiorentina mają zaliczkę przed rewanżami w Lidze Europy i Lidze Konferencji. Czy można już mówić, że włoskie zespoły zaczęły odradzać się w Europie?

“Problemem włoskiej piłki jest brak równowagi. Potrafimy typować kogoś do wygrania Złotej Piłki, a tydzień później swobodnie nazywamy go flopem. We Włoszech mamy również problemy pozaboiskowe, w kwestii finansowej możemy powiedzieć, że Premier League wygrywa z nami w stosunku 5:1, jesteśmy słabi w porównaniu ekonomicznym”.

“Dobre wyniki oznaczają, że pracują u nas odpowiedni ludzie, od trenerów do dyrektorów. Mam nadzieję, że wszystkie włoskie zespoły awansują dalej i zobaczymy, co przyniosą losowania”.

źródło: www.football-italia.net

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze