Kartka z kalendarza – 8 maja 2005, ikoniczna bramka pary Del Piero -Trezeguet, wielki Milan pobity

Sezon 2004/2005 Serie A został naznaczony wielką rywalizacją Milanu i Juventusu. Obydwie ekipy, które zresztą dwa lata wcześniej spotkały się w finale Ligi Mistrzów, naszpikowane były gwiazdami światowego formatu. Dziś przypomnimy Wam decydujący mecz tamtych rozgrywek.

Żeby uzmysłowić sobie z jakim wyzwaniem 8 maja 2005 roku musiał zmierzyć się Juventus, prześledźmy tylko skład Milanu na to spotkanie: Dida, Cafú, Maldini, Nesta, Stam, Gattuso, Seedorf, Pirlo, Kaká, Shevchenko, Tomasson. Rossonerich trenował wtedy Carlo Ancelotti i po samych nazwiskach już widać jak na dłoni, dlaczego Diavolo uznawani byli wtedy za najlepszy zespół na świecie. Na domiar złego, Juventus na mecz 35. kolejki Serie A do Mediolanu udawał się bez swojego najlepszego piłkarza. Zlatan Ibrahimović, który w tamtejszych rozgrywkach zdobył 16 bramek doznał kontuzji i nie mógł jechać na San Siro. Fabio Capello musiał więc postawić na parę Alessandro Del Piero – David Trezeguet. Nastroje wśród kibiców były raczej pesymistyczne a niemal wszyscy eksperci jednoznacznie wskazywali na zwycięstwo Rossonerich, którzy przypomnijmy, w 2005 roku dotarli również do finału Ligi Mistrzów, który w dramatycznych okolicznościach przegrali w rzutach karnych z Liverpoolem. Przypomnimy również, że obydwa kluby miały wówczas po 76 punktów, a więc był to absolutnie decydujący o Scudetto mecz.

Juventus na San Siro zaskoczył jednak wszystkich. Heroiczny występ obrony oraz Gigiego Buffona pozwolił zachować czyste konto. A jedyna bramka, która padła w tym starciu przeszła do historii jako jedna z najpiękniejszych w wykonaniu duetu Del Piero – Trezeguet. W 28. minucie spotkania piłkę po lewej stronie boiska przejął Alex i wbiegł z nią w pole karne. Pierwsza próba podania do Trezeguet nie udała się, ale piłka podskoczyła w ten sposób, że Del Piero zdecydował się dośrodkowywać przewrotką. Do piłki dopadł Francuz, który strzałem głową pokonał Didę a obydwaj napastnicy wpadli sobie w ramiona. Zdjęcia dośrodkowującego Del Piero obiegły cały piłkarski świat. Juventus wygrał i zyskał również ogromną przewagę psychologiczną. Milan bowiem w ostatnich trzech spotkaniach trzy razy zremisował, nie mogąc pozbierać się po porażce ze Starą Damą. Ostatecznie Bianconeri zdobyli swoje 28 w historii Scudetto, niesłusznie zresztą później anulowane po aferze Calciopoli.

Milan – Juventus 0:1 (0:1), 8 maja 2005
28′ Del Piero

Milan: Dida, Cafú, Maldini, Nesta, Stam, Gattuso, Seedorf (66′ Rui Costa), Pirlo (46′ Serginho), Kaká, Shevchenko, Tomasson (54′ Inzaghi)

Juventus: Buffon, Pessotto, Zambrotta, Thuram, Cannavaro, Emerson, Nedvěd, Camoranesi (59′ Birindelli), Appiah (80′ Blasi), Del Piero, Trezeguet (75′ Zalayeta)