Allegri: Zdecydowanie zostaję, mam jeszcze dwa lata umowy
Już jutro wieczorem w ramach 37. kolejki Serie A Juventus zagra mecz z Milanem. Dziś odbyła się konferencja prasowa, na której odpowiedzi na pytania udzielał Massimiliano Allegri.
“To był trudny tydzień, nie najlepszy patrząc na wyniki. Rozczarowanie z Sevillą, gorycz, złość, a potem porażka z Empoli” – zaczął trener Juve.
“Teraz musimy się otrzepać, ponieważ pozostały dwa mecze, a jutro czeka nas Milan. Stadion będzie pełny, to będzie dobry wieczór również dlatego, że musimy nadrobić zaległości w ligowej tabeli. Jutro jest ostatni mecz na naszym stadionie w tym sezonie. Jutro liczy się tylko ten mecz. Celem Milanu jest awans do Ligi Mistrzów, matematycznie też mamy na to szanse, ale mecz w Empoli z pewnością skomplikował ten proces”.
Allegri został następnie zapytany o swoją przyszłość oraz o to, czy będzie zaangażowany w proces rekrutacji nowego dyrektora sportowego:
“Zdecydowanie zostaję, mam jeszcze dwa lata umowy. Zrobię wszystko, aby Juventus rywalizował o mistrzostwo w przyszłym sezonie. Żyjemy w zgodzie z klubem. Nie będę wybierał dyrektora sportowego, jestem trenerem, bardzo dbam o firmę, w której pracuję”.
Trener Juve został następnie poproszony o wyjaśnienie, co poszło nie tak w jego drużynie w tym sezonie:
“Odpowiedź na to pytanie w ciągu jednej minuty jest trudna. Myślę, że pracowaliśmy bardzo ciężko i mamy kolejne 10 dni, w których musimy pracować jeszcze ciężej. Musimy jak najlepiej wykorzystać DNA Juventusu. Popełniliśmy błąd w Empoli, przegraliśmy mecz, na którego przegranie nie mogliśmy sobie pozwolić. Wiemy o tym. Weszliśmy do gry po rozczarowaniu z Sevillą i odjęciu nam 10 punktów. Spójrzmy na jutro, na dobry mecz z Milanem, aby zająć miejsce w pierwszej czwórce. Musimy myśleć o Europie jak o realnej możliwości”.
Na koniec trener został zapytany o to, czy otrzymał jakiekolwiek zapewnienie ze strony klubu dotyczące jego długoterminowej przyszłości w Turynie:
“O przyszłości porozmawiamy z klubem 5 czerwca, kiedy wszystko się zakończy, ponieważ w chwili obecnej skupiamy się na jutrze. Ostatnio za dużo było na naszej głowie. To nie był łatwy sezon od listopada. Nie wiadomo jeszcze, co stanie się w przyszłym roku. Zawodnicy są skoncentrowani, poprosiłem ich, aby jutro dali z siebie wszystko” – zakończył Allegri.
Allegriego mogłyby obronić tylko wyniki i to nawet nie drugie miejsce (w przypadku gdyby nie liczyć odjętych punktów) ale albo mistrzostwo, albo solidne występy w pucharach. Ewidentnie widać, że styl gry nie odpowiada nie tylko kibicom ale również zawodnikom. Te wymeczone przez obronę Częstochowy awanse w pucharach też nie dają żadnej satysfakcji.
Moim skromnym zdaniem zarząd powinien się w pierwszej kolejności skupić na zakontraktowaniu jakiegoś solidnego dyrektora i trenera.
Może Giuntoli to nie jest zły pomysł. Może wreszcie skończy się era sprowadzania szrotu za "darmo" i ogromnych pensji. Mam nadzieję, że jeśli ten Pan zostanie zatrudniony, to skupi się na wyszukiwaniu mniej znanych talentów i na jakiś czas odpuścić z wykupywaniem zawodników z ligi za ogromną kasę i skończy się dojna krowa w postaci Juve.
Poza tym ile to już było głupich wymian, gdzie opuszczaliśmy perspektywicznych grajków. Może nie jakieś diamenty ale taki Spinazzola zdecydowanie by się teraz przydał. A było ich więcej, oddanych lekką ręką. Wspominał już o tym chyba nawet Cherubini.
Pewnie zaraz ktoś napisze, że Spinazzola wiecznie kontuzjowany. Co z tego, De Sciglio też, a niewiele wnosi w grze zespołu.
Jeśli chodzi o trenerów. To litości z tymi wynalazkami typy Tudor, Palladino itp.
Mimo że też nie jest to trener najwyższych lotów, to bardzo chciałbym De Zerbiego, ze względu na styl. Wierzę, że kilku naszych kopaczy mogłoby odzyskać entuzjazm w takiej grze. Opcja też dość trudna do zrealizowania ale może jeśli inwestować w zespół, to warto by zacząć tym razem od tej strony zanim wydamy kolejne 80mln na zawodnika, który później znów się kompletnie nie odnajdzie w tym co prezentujemy.
Zidane też jakoś nie do końca mnie przekonuje. Niby CV świetne, ale zbudowane głównie w oparciu o gotowym silny zespół. To już bardziej wierzyłbym w Deschampa który ma niedokończony temat w Juve ale to opcja raczej nieosiągalna na chwilę obecną.
Chyba jak większość osób tutaj, wolałbym oglądać Juve w którym widać radość z gry nawet pomimo gorszych wyników, niż ciosanie punktów toporem.
Dlaczego tak wielu trenerom wydaje się, że nagle kolejny mecz, kolejny sezon wszystko odmieni i drużyna, którą prowadzą od dawna bez skutecznego pomysłu, nagle zacznie grać efektownie i efektywnie. W tym sezonie udało się wyjść z kryzysu Inzaghiemu, ale nawet przy 12 porażkach w lidze broniły go wyniki Interu w pucharach. A tutaj Allegri nie rokuje w żaden sposób. Drużyna notuje fatalny sezon, a on spodziewa się, że po osłabieniu kadry przed nowym sezonem nagle wszystko zaskoczy i będzie jakiś progres? Nie, to nie jest odpowiedzialność ani szacunek do klubu i kibiców, ale zwykła wygoda i egoizm. Problem polega na tym, że nowy trener z łapanki może okazać się wymianą siekierki na kijek...
mam nadzieje ze jutro druzyna zagra przeciwko trenerowi. skoro inaczej sie nie da to trzeba tak.
"brawo" Roma
Mocno trzyma koryta rękami i nogami jak te dziady z PiSu
Chyba każdy kto popracował dłużej w jakiejś większej firmie zna ten typ człowieka - nawet się stara, ale po prostu zawala, nie nadaje się do tej pracy, do tych zadań
ALE
sam uważa, że spokojnie może wypełniać obowiązki, że się nic nie dzieje, a potem jest niezmiernie zdziwiony, że dostaje wypowiedzenie.
Taki człowiek jest obecnie managerem Juventusu.
I... nie jest to jego wina.
Bo to taka osobowość.
Winnymi są ci, którzy podpisali z nim kontrakt i to kontrakt na takich zasadach. Którzy pozwalają żeby obecna sytuacja, tragiczna, trwała przez kolejne miesiące.
"Bardzo dbam o firmę..", każda szanującą się organizacja wyje*** by takiego pracownika po 3 miesiącach za taką fuszere..
Notabene, Juve, Arsenal i BVB to największe przegrywy sezonu, mieli wszystko w swoich nogach kończą z niczym...
Dzień odejścia tego pana, będzie sukcesem klubu .. Chlop jest odklejony , niszczy klub piłkarsko i finansowo. Ma w brzydkie słowo ( ͡~ ͜ʖ ͡°) klub i kibiców,zależy mu tylko na kasie !!
Na 90% dogadani z Tudorem, podobniez nie przedłużył kontraktu z OM więc wszystko by się do tego sprowadzalo
teraz wszyscy normalni kibice juve beda sciskac kciukolce zeby milan spral juventus jak stara babe.. to bedzie gwozdz do trumny allegro, ktory zamiast tchorzliwie opuscic statek woli bohatersko <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡° )> go o skaly pociagajac za soba w otchlan cala zaloge..
Wywalić dziada i obciążyć finansowymi stratami w przyszłym sezonie, odechce mu się chojrakowanie
Kiedyś to był mecz topowych drużyn będących na szczycie a teraz..