Zapowiedź meczu 37. kolejki Serie A: Juventus – Milan
W przedostatnim meczu tego sezonu Juventus podejmie na własnym stadionie Milan. Po wydarzeniach z ostatniego poniedziałku szanse Bianconerich na awans do przyszłorocznej Ligi Mistrzów są iluzoryczne, ale można mieć nadzieje, że ranga tego spotkania da drużynie determinację do walki.
Z obozu rywala
Milan tydzień temu wygrał 5:1 z Sampdorią i poprawił sobie humor po odpadnięciu w półfinale Ligi Mistrzów z Interem. Rossoneri przeżywają słodko-gorzki sezon – z jednej strony zaszli daleko w LM, z drugiej szybko stało się jasne, że nie mają szans na obronę zeszłorocznego scudetto, a ich letnie mercato okazało się niewypałem. Gra ekipy Piolego w dużym stopniu zależy od dyspozycji Leao, który w tym sezonie ligowym zanotował 13 bramek i 8 asyst – Portugalczyk rozpocznie jutrzejsze spotkanie na lewym skrzydle, z przodu towarzyszyć mają mu Messias, Diaz i Giroud. Pioli nie może skorzystać z kontuzjowanych Florenziego, Bennacera i Ibrahimovicia.
Sytuacja kadrowa
Podczas jednego z treningów w tym tygodniu drobnego urazu mięśniowego doznał Vlahović – media zapowiadają, że Serb być może znajdzie się na liście powołanych na ten mecz, ale na pewno nie zobaczymy go na murawie od pierwszej minuty. Pod jego nieobecność z przodu zagrać mają Di Maria i Milik, a do wyjściowego składu po jednomeczowym zawieszeniu za kartki wrócą Danilo i Cuadrado. Kontuzjowani są Bonucci, De Sciglio, Pogba, Fagioli i Kaio Jorge, nieobecny będzie również Soule, który gra na mistrzostwach świata U-20.
Historia meczowa, fakty
★ Będzie to 223. starcie Juventusu z Milanem. Bilans dotychczasowych pojedynków wypada na korzyść Bianconerich, którzy wygrali 87 razy w stosunku do 71 remisów i 64 triumfów Rossonerich.
★ W pierwszej rundzie ligowych zmagań Milan wygrał u siebie 2:0 po trafieniach Tomoriego i Diaza.
★ Juventus nie potrafi wygrać z Milanem od 4 meczów (2 remisy, 2 porażki) – po raz ostatni Bianconeri dokonali tego ponad 2 lata temu, w styczniu 2021, gdy triumfowali na wyjeździe 3:1 po dublecie Chiesy i trafieniu McKenniego.
★ Dodatkowym smaczkiem tego meczu jest fakt, że odbędzie się on równo 20 lat po finale Ligi Mistrzów 2002/03, w którym Milan pokonał Juventus po serii rzutów karnych.
★ Spotkanie to poprowadzi Maurizio Mariani, który do tej pory sędziował 14 meczów Juventusu (10 zwycięstw, 3 remisy, porażka) i 17 meczów Milanu (9 zwycięstw, 3 remisy, 5 porażek).
Przewidywane składy
Juventus (3-5-2): Szczęsny – Gatti, Bremer, Danilo – Cuadrado, Miretti, Locatelli, Rabiot, Kostić – Di Maria, Milik
Milan (4-2-3-1): Maignan – Calabria, Thiaw, Tomori, Hernandez – Tonali, Krunić – Messias, Diaz, Leao – Giroud
Kiedy i gdzie?
Kiedy: niedziela 28 maja, godz. 20:45
Gdzie: Allianz Stadium, Turyn
Transmisja: Eleven Sports 1
To że Napoli interesuje się Lousiem Enrique i on sam bierze ich pod uwagę, a my mamy orbitujemy wokół jakiegoś Palladino czy Tudora to obrazuje dosadnie gdzie się znajduje obecny Juventus..
Pamiętam tamten finał sprzed 20 lat. W półfinałach trzy włoskie drużyny, Juve po fantastycznym starciu z Realem wywalczył awans do Manchesteru. I te nieszczęsne karne... Juve ma zakodowne w DNA porażki w finałach Ligi Mistrzów, z kolei Ancelotti, wielki mistrz tychże rozgrywek, miał zawsze sporo finałowego farta, także w tamtym meczu.
Dzisiaj można sobie powspominać złote czasy Juventusu, bo droga do tamtego poziomu wymagać będzie sporo czasu, wielu dobrych decyzji i dużo pieniędzy. Nie wiem, czy dla długotrwałego rozwoju klubu lepiej przegrać dwa mecze na koniec sezonu i rozgonić towarzystwo w cztery strony świata, czy wygrać, załapać się (przynajmniej do czasu decyzji UEFA) do europejskich rozgrywek i liczyć na to, że nie przyczyni się to do dalszego robienia dobrej miny do złej gry i trzymania Allegriego oraz zbędnych gwiazdorów.
daj pan spokój z tym Mirettim jeśli mamy wygrać
boze zrób mi dzien, zeby juve dzis przegrało zeby max w końcu wybrzydkie słowo ( ͡~ ͜ʖ ͡°)i