Juve musi sprzedawać, by sprowadzić Parisiego
Z powodu skomplikowanej sytuacji finansowej Juventus musi ostrożnie planować ruchy na letnim mercato. Działacze Starej Damy mają na radarze kilku zawodników, ale możliwość ich sprowadzenia do Turynu nierzadko zależy od tego, kto z obecnych piłkarzy opuści szeregi Bianconerich.
Zdaniem dziennikarzy La Gazzetty dello Sport właśnie tak wygląda sytuacja związana z Fabiano Parisim. Gra 22-latka podoba się włodarzom Juventusu i chętnie widzieliby go w stolicy Piemontu, ale do wykonania tego ruchu potrzebne będą sprzedaże.
Zgodnie z raportem mediolańskiego dziennika kluczem do transferu młodego obrońcy Empoli może być odejście Luki Pellegriniego. Włoch spędził ostatni sezon na wypożyczeniach w Eintrachtcie Frankfurt i Lazio, więc klub może poradzić sobie bez jego usług. Inną opcją na podreperowanie budżetu ma być przyjęcie oferty za Samuela Ilinga-Juniora. Anglik budzi zainteresowanie wielu klubów i ma propozycje powrotu do ojczyzny.
Dodatkowo autorzy zwracają uwagę, że sposobem na zmniejszenie ceny za Parisiego (około 12 milionów euro) może być włączenie do transakcji któregoś z młodych zawodników Starej Damy. W tym kontekście padają nazwiska Filippo Ranocchii, Matiasa Soule lub Fabio Mirettiego. W przypadku dwóch ostatnich w grę ma wchodzić jedynie wypożyczenie do Toskanii.
W zakończonym sezonie Fabiano Parisi rozegrał 34 mecze dla Empoli. Zawodnik zdobył w nich dwie bramki i zaliczył dwie asysty.
porażające statystyki - na 34 mecze 2 asysty i 2 gole
Chyba muszę do końca mercato odciąć Internet. Nie tylko po to by więcej korzystać ze słońca,co żeby ograniczyć stres....
Jestem zwykłym kibicem telewizyjnym,a stresują mnie te ruchy kadrowe. Sprzedaż Ilinga Juniora byłaby porażką niewyobrażalną...a za pieniądze uzyskane kupić obrońcę...środek akurat nie potrzebuje nowych nabytków