Allegri po meczu z Milanem: Mamy grupę niesamowitych zawodników
Massimiliano Allegri podzielił się swoimi spostrzeżeniami po meczu z Milanem w trakcie programu La Domenica Sportiva na antenie Rai. Wszyscy byli oczywiście ciekawi bardzo wybuchowego zachowania Maxa pod koniec spotkania.
“Taka reakcja od czasu do czasu też się przydaje, aby zaszokować drużynę, która zaczęła trochę przysypiać. W momencie gry 11 na 10 zaczęliśmy tracić porządek, należało porzucić krótkie podania i zacząć grać szeroko, iść bez wahania, unikać dryblingów i utrzymywać piłkę w inny sposób, aby wykończyć akcję. Musimy się poprawić pod tym względem, ponieważ inaczej za bardzo się spieszymy ze zdobyciem bramki. Biorąc pod uwagę, że mieli Leao, mogli narazić nas na trudności” – tłumaczył Allegri.
Po raz kolejny udało się zachować czyste konto.
“Mamy grupę niesamowitych zawodników, którzy grają jako zespół. Znamy swoje ograniczenia, to muszą być nasze mocne strony. Musimy dalej pracować, bo jest wiele do poprawy, to zwycięstwo napawa nas entuzjazmem, a przede wszystkim chwilowo oddala nas od piątego miejsca w tabeli”.
“Teraz musimy odzyskać zarówno Alexa Sandro, jak i Danilo, a później także De Sciglio. Ważne jest to, aby wszyscy byli dostępni. Na szczęście mamy też kilku bardzo dobrych młodych chłopaków, nawet z rocznika 2005”.
W ostatnim zdaniu Allegri miał oczywiście na myśli Deana Huijsena, który zaliczył wczoraj debiut na boiskach Serie A.
“Nie ma w nim wiele dojrzałego charakteru, bo to 18-letni zawodnik, ale cechuje go niesamowity spokój i dobre podania, gdy ma piłkę przy nodze. Podszedłem więc do niego bardzo spokojnie”.
Jaracie się jakbyście wygrali że 4 do zera a prawda taka że połowę meczu graliście o zawodnika więcej jak by nie czerwona to byście obskoczyli wpierdziel cieniasy
Bremer na pewno dostał liścia w szatni za kiwkę z Leao, osobiście sam bym się wkurr..ł, bo Portugalczyk z piłką jest szybki i mógł przebić się w pole karne po ewentualnym przechwycie, ale fajnie się to oglądało, zrobił go jak profesor, byleby Wojtek nie wracał do dryblingów :]
Wczorajszym wprowadzeniem Huijsena Max zakończył legendy o nie stawianiu na młodych zawodników. Osobiście sam czułem emocje, że w takim meczu do obronny oddelegowano 18-sto letniego debiutanta.
Hejt za 3...2...1...